
Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez kamilneo » poniedziałek 08 stycznia 2007, 23:31
przez wiesniak » poniedziałek 08 stycznia 2007, 23:44
przez ania18 » wtorek 09 stycznia 2007, 00:19
kamilneo napisał(a): Moja wątpliwość wynika z tego, że w temacie o oblanych egzaminach przeczytałem post dziewczyny, która twierdziła, że należy trzymać się prawej strony takiej "luki".
wiesniak napisał(a):W tej sytuacji na pewno należy zawracać tak jak na rysunku, bo trzymanie się prawej strony po prostu uniemożliwia zawracanie pojazdom jadącym z przeciwka.
przez wiesniak » wtorek 09 stycznia 2007, 01:06
ania18 napisał(a): Jak uniemożliwia?nierozumie tego co napisałeś. Przecież w żaden sposób nie uniemożliwia. Gdyby to miało wyglądać dobrze tak jak zwrócił mi uwage egzaminator wtedy żadne samochody sobie nieprzeszkadzają bo każdy trzyma się swojej strony i jest bezkolizyjnie. No a wiadomo że po dojechaniu do końca przełączki trzeba ustąpić pierszeństwa pojazdom jadącym po tejże właśnie drodze.
przez kamilneo » wtorek 09 stycznia 2007, 10:37
przez kwito » wtorek 09 stycznia 2007, 11:50
kamilneo napisał(a):a poza tym gdyby więcej osób chciało zawracać z jednej strony, to mógłby być chwilowy problem z wyjazdem z tego łącznika dla osoby zawracającej z drugiej jezdni.
przez cman » wtorek 09 stycznia 2007, 11:56
przez herman » wtorek 09 stycznia 2007, 15:32
przez ania18 » wtorek 09 stycznia 2007, 15:40
przez herman » wtorek 09 stycznia 2007, 16:08
przez wiesniak » wtorek 09 stycznia 2007, 16:23
ania18 napisał(a):To czemu mnie egzaminator pochwalił ze do prawej jest ok?Tak myslalam a moze to ma znaczenie że ta przełączka byla bardzo malutka, specjalnie do zawracania (tylko 2 auta maja miejsce zeby stanac kolo siebie)i niebylo to zadne skrzyzowanie. A np ta luka z rysunku to jest glownie skrzyzowanie , a przy okazji miejscowa na zawracanie(wiec stad ten duzy rozmiar). Gdyby tak bylo to faktycznie jest roznica miedzy ustawianiem sie.
przez Ad_aM » wtorek 09 stycznia 2007, 16:59
przez scorpio44 » wtorek 09 stycznia 2007, 22:46
Ad_aM napisał(a):Albo egzaminator jedyne co zna to stare przepisy gdzie skręcało się kolizyjnie :wink:
przez ania18 » wtorek 09 stycznia 2007, 23:19
przez Ad_aM » wtorek 09 stycznia 2007, 23:43
scorpio44 napisał(a):Ad_aM napisał(a):Albo egzaminator jedyne co zna to stare przepisy gdzie skręcało się kolizyjnie :wink:
To kiedyś w przepisach było sprecyzowane, jak należy się mijać przy skręcaniu? Czemu w obecnych nie jest........