Fanaberie kursantów. Do toyoty przykleiłbym znaczek skody i też byłoby dobrze

Kwestia wbicia wstecznego, bo z tym różnie bywa i umiejscowienie włączania świateł mijania
przez szerszon » niedziela 26 sierpnia 2012, 22:56
przez noobio » poniedziałek 27 sierpnia 2012, 10:46
przez Borys_q » poniedziałek 27 sierpnia 2012, 10:59
Sprzęgło bierze ostro przy samej podłodze. Kursant do większości manewrów podczas egzaminu potrzebuje półsprzęgła, takie coś w tym pojeździe nie istnieje.
przez ks-rider » poniedziałek 27 sierpnia 2012, 11:39
szerszon napisał(a):Tak w sumie to nie jest istotne na jakim samochodzie się szkoli.Czy toyota, czy skoda...
Fanaberie kursantów. Do toyoty przykleiłbym znaczek skody i też byłoby dobrze![]()
Kwestia wbicia wstecznego, bo z tym różnie bywa i umiejscowienie włączania świateł mijania
noobio napisał(a):przygotowany kursant wsiądzie do każdego samochodu i nim pojedzieu mnie wyszło tak, że część kursu miałem na clio a cześć na micrze, i nie miałem problemów z zamianą modelu auta
Borys_q napisał(a):Czyli tam gdzie powinno brać jak jeździłeś samymi trupami z sprzęgłem nie wymienianymod nowości to twój problem.
przez szerszon » poniedziałek 27 sierpnia 2012, 15:18
przez Kamasek » poniedziałek 27 sierpnia 2012, 19:49
przez ks-rider » poniedziałek 27 sierpnia 2012, 21:21
Kamasek napisał(a):@KS-Rider
Ja szkoliłem się na dwóch modelach samochodu i mogę śmiało powiedzieć, że dla kogoś kto zaczyna te subtelne różnice mogą być przepaścią, ale z każdą kolejną jazdą ta przepaść powinna się kurczyć. Zdajemy prawo jazdy na samochody, a nie na jeden konkretny model. Najlepiej jest zrobić z 3-5h jedną furą na załapanie o co w tym chodzi, a potem jeździć na przemian, żeby się zbytnio nie przyzwyczaić.
W Opolu są Fiesty i Clio. Sprzęgło z reguły w fieście łapie od podłogi i jest bardziej tolerancyjne, a w clio łapie wyżej i wymaga większej płynności, ale skoro w WORDzie są dwa modele to powinno się obydwoma pojeździć, zrobić plac i pod maskę zajrzeć. Takie jest moje zdanie.
przez oskbelfer » poniedziałek 27 sierpnia 2012, 21:45
przez Mas74 » poniedziałek 27 sierpnia 2012, 22:00
przez tomcioel1 » poniedziałek 27 sierpnia 2012, 22:33
przez rusel » poniedziałek 27 sierpnia 2012, 22:54
przez oskbelfer » środa 29 sierpnia 2012, 21:55
rusel napisał(a): ludzie mają swoją pychike, inteligencje i jej brak i to definuje rowniez przyszlego kierowce.....jezeli ktos szuka przyczyny w niezdaniu egzaminu przez kilmatyzacje itp. to ja juz widze tą osobę na drodze ktora sklonna jest dostrzegac swoje bledy............
przez Kamasek » czwartek 30 sierpnia 2012, 11:52
ks-rider napisał(a):
Piszesz, ze zdajes na auto a nie na jeden konkretny model. Przyznam Ci racje, tylko gdy przesiadasz sie juz po zdaniu egzaminu na inny model, to masz czas aby te roznice wylapac, a przed egzaminem tego czasu niemasz - ot roznica.
przez Mas74 » czwartek 30 sierpnia 2012, 13:12
[/quote]Kamasek napisał(a):@Mas
Jakbyś mi takiego podstawił to bym wsiadł i pojechał, ale zanim bym wyczuł jego rozmiary to trochę czasu by zajęło i jeździłbym z dużym zapasem, żeby nie przyhaczyć.
Pomiędzy lawetą i kurduplami z wordu jest dość spora różnica. Chodziło mi raczej o różnicę między tymi kurduplami, bo o to chodzi w tym temacie...
przez oskbelfer » czwartek 30 sierpnia 2012, 19:23