Przestawiony pachołek na placu - mogę się odwołać?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Przestawiony pachołek na placu - mogę się odwołać?

Postprzez oskarosi » niedziela 29 lipca 2007, 22:27

Witam!
Kilka dni temu miałem 3ci egzamin na prawo jazdy, zdawalem na Micrze po raz 3ci i za tym razem oblałem plac (wcześniej dwa razy na mieście...).
Ostro sie zdziwiłem widząc że wyjechalem z toru i przewróciłem pachołek... Miałem egzamin w WORD Częstochowa na górnym manewrowym.... wczesniej mialem dwa razy na dolnym i pacholki byly ok.. mianowicie ja zawsze robiac pacholki sugeruje sie tym 3cim prawym pacholkiem i zaczynam wykrecac kierownicę w aucie... chodzi mi o ten pachołek który stoi prawie obok drugiego.... i właśnie prawie.... bo na dolnym placu w WORD Cz-wa te pachołki stoja obok siebie w odległości 80cm-1m (tak na oko, mogę się mylić) a tu na górnym stały obok siebie, jedno przy drugim... przez co mnie zmyliły.... czy wobec tego mogę się odwołać za niewłaściwie przeprowadzony egzamin? czy w przepisach jest jasno określone gdzie maja stać poszczególne pachołki ?

Może uznacie moje pytanie za głupie albo że nie potrafie przejechac głupich pachołków prawidłowo ale jakoś od początku kursu uważałem to za głupote i nauczyłem sie tego mechanicznie... mam już take nerwy na ten WORD.... ehhh.... dlatego z przyjemnością odwdzięczyłbym się wspaniałym Panom z tego ośrodka jednym odwołaniem... :)

Pytanie - czy warto? i czy to jest wystarczający powód ?
oskarosi
 
Posty: 6
Dołączył(a): środa 20 czerwca 2007, 01:09

Postprzez invx » niedziela 29 lipca 2007, 23:17

uważałem to za głupote i nauczyłem sie tego mechanicznie

kolejny przyklad uczenia sie jazdy na liczenie slupków i obrotów :roll:
2x sie udalo ... 3x nie ...
Ostatnio zmieniony poniedziałek 30 lipca 2007, 11:56 przez invx, łącznie zmieniany 1 raz
invx
 
Posty: 495
Dołączył(a): poniedziałek 17 lipca 2006, 20:40

Postprzez oskarosi » poniedziałek 30 lipca 2007, 00:06

To może dasz mi jakiś lepszy sposób ? chętnie wysłucham....
więc co w mojej sytuacji...?
oskarosi
 
Posty: 6
Dołączył(a): środa 20 czerwca 2007, 01:09

Postprzez EgoisicBoY » poniedziałek 30 lipca 2007, 11:53

To może dasz mi jakiś lepszy sposób ? chętnie wysłucham


lepszy sposób to nauczyć się pokonywać łuk w normalny sposób ...

czyli patrzysz przez tylną szybę i jedziesz ...

co na drodze na co sie będziesz patrzył ? bo tam już nie ma oachołków .

odwoływać się nie ma sensu ... nie potrafisz prowadzić samochodu i tyle łuk to jest najprostrzy i najbardziej podstawowy manerw jakie się wykonuje na placu ...

a jeżeli tak bardzo chcesz się odwoływać to do swego instruktora że nie nauczył cię jeżdzić po łuku tylko patrzeć na słupki ..
Ostatnio zmieniony poniedziałek 30 lipca 2007, 11:56 przez EgoisicBoY, łącznie zmieniany 1 raz
EgoisicBoY
 
Posty: 67
Dołączył(a): niedziela 04 marca 2007, 02:43

Postprzez invx » poniedziałek 30 lipca 2007, 11:55

jezdzic na wyczucie :) i na biezaco kontrolowac pozycje samochodu wzgledem lini slopkow. Nauczyc sie tego ciezej - w zasadzie tego sie nie mozna nauczyc, to trzeba wyczuc.

a Tobie pozostaje czekac do nastepnege egzaminu 8)
invx
 
Posty: 495
Dołączył(a): poniedziałek 17 lipca 2006, 20:40

Postprzez tom634 » poniedziałek 30 lipca 2007, 12:09

invx napisał(a):a Tobie pozostaje czekac do nastepnege egzaminu 8)

No i wyjeździć 5 godzin plus 10 godzin zajęć teoretycznych.
Weteran dróg
Na co dzień jeżdżę GL500 V8 388KM
tom634
 
Posty: 546
Dołączył(a): wtorek 29 maja 2007, 21:55

Postprzez invx » poniedziałek 30 lipca 2007, 12:24

jak kolega ma wazna teorie - tp tylko 5h praktyki :)

P.S.
no ale kolega to teoretycznie az za mocny widac :D
invx
 
Posty: 495
Dołączył(a): poniedziałek 17 lipca 2006, 20:40

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 30 lipca 2007, 13:57

oskarosi napisał(a):To może dasz mi jakiś lepszy sposób ? chętnie wysłucham...

Nasze forum to skarbnica wiedzy na temat nawet konkretnie tego, jak pokonywać łuk. ;) Poszukaj, a znajdziesz kilka wątków na ten temat.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez kimkolwiek18 » poniedziałek 30 lipca 2007, 15:42

invx napisał(a):jak kolega ma wazna teorie - tp tylko 5h praktyki :)

P.S.
no ale kolega to teoretycznie az za mocny widac :D


Invix nie mądrzyj sie ty zdawałes 4 razy egzamin :P i z tego raz oblałes na łuku .. nie to żebym ci wypominał ale taka prawda i tego posta mi nnie usuniesz:P

A co do łuku to ja zrobiłem tak.

Przy pierwszym słupku obrót kierownicy i potem głowa w tył i stopniowo wyprostowywac koła. Tak zrobiłem i tak zdałem ;-)
20.07.2007 - Egzamin !
- Teoria +
- plac +
- miasto +
Zdane - aż zapomniałem paszportu z "L" Egzaminacyjnej.
kimkolwiek18
 
Posty: 8
Dołączył(a): czwartek 19 lipca 2007, 12:56

Postprzez invx » poniedziałek 30 lipca 2007, 15:53

kimkolwiek18 witaj na forum :D

i przez to ze zdawalem 4x - mam doswiadczenie w egzaminach :) i moge jak to ujoles sie madrzyc :P

tak, raz oblalem na placu ... na luku ... i byl to pierwszy raz ... i w pore mnie to nauczylo ze nie ma nic gorszego jak liczenie slupkow na placu - tylko praktyka, poparta zrozumieniem wykonywanych czynnosci :)

P.S.
A pozostale 2x wymusilem rzekomo pierwszenstwo na miescie :P raz wyjezdzajac z parkowania prostopadlego, drugi raz w jakies 40min pare ulic od wordu :twisted:
invx
 
Posty: 495
Dołączył(a): poniedziałek 17 lipca 2006, 20:40

Postprzez DEXiu » wtorek 31 lipca 2007, 10:11

invx, EgoisicBoY ==> Tylko że oskarosi wcale nie napisał, że jeździł "na jakąś metodę", a jedynie że zaczął skręcać przy pierwszym słupku - co jest logiczne. Sorry Winettou, ale pachołki/tyczki na placu są właśnie po to, żeby można było ocenić położenie samochodu na łuku, bo przy PRAWIDŁOWO ustawionych lusterkach bocznych linii raczej nie zobaczysz (jedynie przez szybę kawałek linii prostego odcinka - tego po którym się jedzie już po wyjechaniu z krzywizny łuku, a to może być troszkę za mało aby ocenić czy pojazd mieści się w granicach owej krzywizny). Są osoby, które potrafią przejechać łuk nawet bez pachołków, ale niestety większość kursantów do nich nie należy. W życiu też RACZEJ nie spotkamy takiego skrętu, krzywizny toru jazdy, zatoczki czy czegokolwiek, gdzie nie byłoby punktów odniesienia.

oskarosi ==> Odwołuj się póki czas. W rozporządzeniu o warunkach przeprowadzania egzaminów jest dokładnie określone rozmieszczenie słupków i odległość między tymi dwoma, o których piszesz, powinna wynosić właśnie 1 m.
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez invx » wtorek 31 lipca 2007, 12:25

oskarosi napisał(a):mianowicie ja zawsze robiac pacholki sugeruje sie tym 3cim prawym pacholkiem i zaczynam wykrecac kierownicę w aucie... chodzi mi o ten pachołek który stoi prawie obok drugiego.... i właśnie prawie.... bo na dolnym placu w WORD Cz-wa te pachołki stoja obok siebie w odległości 80cm-1m (tak na oko, mogę się mylić) a tu na górnym stały obok siebie, jedno przy drugim... przez co mnie zmyliły.... czy wobec tego mogę się odwołać za niewłaściwie przeprowadzony egzamin? czy w przepisach jest jasno określone gdzie maja stać poszczególne pachołki ?


czepiajac sie :P:
- pacholkow sie nie robi, tylko sie po łuku jezdzi - liczac slupki to faktycznie "robi sie pacholki"

- nie sugerujemy sie 3 prawym, tym ktory stoi zaraz tutaj, na przeciwko, obok drugiego lewego, i nie krecimy kierownicy jak ten 3 prawy obok drugiego lewego znajdzie sie obok nas.

- Sugerujemy sie nie jakims konkretnym ... a wszytskimi, nabiezaco kontrolujac i ustawiajac samochod jak wymaga tego sytuacja - nie ma przepisu na jazde do tylu - a czy to jest luk taki czy inny ... (nie noe jest :P wrzucic wsteczny :D)

- tak naprawde to jaka roznica gdzie stoja pacholki ? czy stoja 80cm obok siebie czy 1m ? - no jest bo jak sie zacznie krecic rowno z pacholkiem, a pacholek przesuniety 20cm to jestesmy poza linia 8)

oskarosi ==> Odwołuj się póki czas. W rozporządzeniu o warunkach przeprowadzania egzaminów jest dokładnie określone rozmieszczenie słupków i odległość między tymi dwoma, o których piszesz, powinna wynosić właśnie 1 m.


jak juz to trzeba bylo od razu interweniowac - jeszcze na placu - w tedy by mial jaies szanse ... a teraz ?
invx
 
Posty: 495
Dołączył(a): poniedziałek 17 lipca 2006, 20:40

Postprzez scorpio44 » wtorek 31 lipca 2007, 14:08

A co miałoby dać interweniowanie od razu? A zresztą jeżeli nawet, no to i tak po to właśnie są odwołania...
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez invx » wtorek 31 lipca 2007, 16:32

od razu byly by ew. dowody :wink:

a teraz ... kazdy sobie moze powiedziec ze mu sie wydawalo ze mial slupek przestawiony :)
invx
 
Posty: 495
Dołączył(a): poniedziałek 17 lipca 2006, 20:40

Postprzez DEXiu » wtorek 31 lipca 2007, 22:41

invx ==> Jeśli faktycznie była taka różnica w ustawieniu słupka, jak opisuje tooskarosi to kamery na pewno to zarejestrowały.
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości