Ale mogę skomentować i drugi. :D
Zenek1234 napisał(a):Skoro pojazd "B" nie może wjechać na rondo bo zablokuje skrzyżowanie to pojazd A może przejechać czy musi czekać aż B przejedzie?
Pojazd B ma miejsce, żeby stanąć na środku skrzyżowania, więc sytuacja jest identyczna jak na rysunku 1 (to, kto pierwszy pojedzie, zależy, czy pojazd A zawraca, czy jedzie prosto z dołu). Podkreślę jeszcze raz, że to jest oczywiście teoria, bo często z perskepktywy kierowcy B nie ma możliwości tego stwierdzić.
PS: Ale z tym drugim rysunkiem pójdźmy głębiej - gdyby z kolei przyjąć, że pojazd B nie ma w ogóle miejsca, żeby wjechać na skrzyżowanie (bo nawet środek zablokowany), a pojazd A jechałby z podporządkowanej z dołu (więc B ma pierwszeństwo przed nim), to otwiera się kolejny temat rzeka: czyli pojazd A ma wtedy prawo przejechać przed B. ;) :D Moim zdaniem jak najbardziej tak (skoro B stoi i nie może się ruszyć, to ze strony A nie ma mowy o wymuszeniu w tym momencie pierwszeństwa) ale zdania były podzielone. Jeżeli kogoś temat interesuje, to może poszukać dyskusji na ten temat. ;) :D Ale to tylko tak na marginesie.