barbra napisał(a):W głównym holu jest telebim(rejestruje plac manewrowy)-koleżanka może Ciebie widzieć na zewnątrz,a już na pewno zainteresowany instruktor :shock: .
Kurczę, nie dość że kamery w samochodzie to jeszcze telebim :? To już zupełnie jak w wielkim bracie :roll:
ella napisał(a):i jacy to wredni są egzaminatorzy, a ten łysy to zawsze oblewa.... .
U mnie też był taki "łysy", o którym wszyscy mówili i rzeczywiście non stop oblewał :) No, ale za pierwszym razem trafiłam na innego, co jednak nie zmieniło faktu że i tak oblałam :) Ale takie grupowe przebywanie w poczekalni ma też swoje zalety - np. niektórzy mogą się dokształcić. Ze mną zdawały jakieś dziewczyny, które za Chiny nie mogły nauczyć się świateł w Aveo :roll: A na dodatek zapomniały w stresie zabrać z domu notatek, więc wykorzystały mnie do udzielenia szybkiego kursu :) I muszę przyznać, że z powodzeniem - jedna oblała dopiero na górce :wink: Ale na poważnie, myślę, że to, czy lepiej czekać na egzamin z jakimś towarzyszem, czy samemu zależy od preferencji danej jednostki. Mi np. było łatwiej czekać samej, bo pozwalało mi się to skoncentrować.