Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez 7maris » środa 18 kwietnia 2007, 23:41
przez scorpio44 » czwartek 19 kwietnia 2007, 00:06
przez czemu » czwartek 19 kwietnia 2007, 01:59
przez ella » czwartek 19 kwietnia 2007, 08:24
scorpio44 napisał(a): Ale skoro było wąsko i obydwa pojazdy się nie zmieściły, miałeś obowiązek ustąpić tamtemu pierwszeństwa i dopiero jechać.
bo według ruchu drogowego z Żywca wykroczenie popełnił kierowca samochodu poruszający się po swoim pasie ruchu, na drodze wojewódzkiej (czyli ja) bo cytuje: "na skrzyżowaniu dróg RÓWNOŻĘDNYCH nie ustąpił pierwszeństwa pojazdowi z prawej strony"
przez 7maris » czwartek 19 kwietnia 2007, 09:32
przez kopan » czwartek 19 kwietnia 2007, 09:38
przez 7maris » czwartek 19 kwietnia 2007, 10:00
przez kopan » czwartek 19 kwietnia 2007, 10:31
przez dylek » czwartek 19 kwietnia 2007, 11:26
przez scorpio44 » czwartek 19 kwietnia 2007, 13:13
ella napisał(a):Ale tam nie było mowy, że było wąsko i że dlatego kolega musiał ustapić.
7maris jechał prosto drogą wojewódzką tym drugim samochodem i zderzył się z tym co wjeżdzał z prawej.
dylek napisał(a):Przypomina mi się sytuacja, że znakiem A 18-b (zwierzęta dzikie) jeśli stoi znak, a wyjdzie ci łoś to w zderzeniu ty jesteś winien, jak znaku nie ma to wina nadleśnictwa.
przez kopan » niedziela 22 kwietnia 2007, 22:07
przez pcuryllo » niedziela 22 kwietnia 2007, 22:15
Znam przypadek kradzieży znaku ustąp na skrzyżowaniu drogi powiatowej z wojewódzką doszło do kolizji i za szkody odpowiadała ta strona której ten znak zaiwaniali.
przez scorpio44 » niedziela 22 kwietnia 2007, 22:54
kopan napisał(a):Każda ze stron kolizji uważała że jak nie ma dla swego kierunku znaku podporządkowania to jest na drodze z pierwszeństwem i słusznie uważała bo tak ma się uważać.
przez pcuryllo » niedziela 22 kwietnia 2007, 23:00