Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **Niania** » piątek 06 kwietnia 2007, 10:11

no to mniej wiecej tak wyglądało. I egzaminator uparł sie ze powinienem włączyć kierunek na chwilkę w chwili kiedy zjeżdżałem po prawej krawedzi

przez **mungo** » piątek 06 kwietnia 2007, 11:00

Oczywiste, że musiałeś włączyc kierunkowskaz.

przez **Ad_aM** » piątek 06 kwietnia 2007, 11:12

Jakby nie patrzeć, mieściły sie tam dwa auta :wink: I kieruneczek obowiązkowo należało włączyć. W czasie jazdy eLką, gdy nie wiesz co zrobić, lepiej go włączyć niż nie :)

przez **scorpio44** » piątek 06 kwietnia 2007, 11:16

A u mnie nie wyświetla się zdjęcie...

przez **brygidKa** » piątek 06 kwietnia 2007, 11:19

a u mnie ta str nie działa ....

przez **ania18** » piątek 06 kwietnia 2007, 11:47

Ludzie... :roll: mi sie tez zdjecie nie wyswietla ale jakos se poradzilam :twisted: wystarczy skopiowac ten napis

Niania napisał(a):[img]http://fotoo.pl/hosting-zdjec/links/abc/[/img]

i wkleic go tam gdzie wpisujecie adres strony na przegladarce ( zamiast tego www... piszecie to co pogrubilam)

przez **pcuryllo** » piątek 06 kwietnia 2007, 11:52

teraz nie jestem jeszcze dokladnie pewien, ale na tym zdjeciu jest zaznaczone ze zmieniasz pas ruchu na przejsciu, a to chyba nie jest zgodne z prawem.

Ale kierunkowskaz musiał być. - to jest pewne :P

przez **scorpio44** » piątek 06 kwietnia 2007, 12:33

pcuryllo napisał(a):zmieniasz pas ruchu na przejsciu, a to chyba nie jest zgodne z prawem.

Nic mi na ten temat nie wiadomo. ;)

Ale co do konkluzji, to zgadzam się w 100%. ;) :D

przez **matl** » niedziela 08 kwietnia 2007, 12:00

Choć jestem nowym kierowcą mogę śmiało stwierdzić, że należało ten kierunkowskaz włączyć.

przez **Radwan** » niedziela 08 kwietnia 2007, 12:23

Witam. Prawo o ruchu drogowym nie zabrania zmiany pasa ruchu na przejściu dla pieszych, chociaż nie jest to najlepsze miejsce na wykonanie tego manewru. Pozdrawiam.

przez **SXE** » niedziela 08 kwietnia 2007, 15:29

O tym jak bardzo teraz zdać prawo jazdy widzę po zdawalności u mnie w osk .
Egzaminator tylko czyha na jakiś drobny błąd aby oblać delikwenta.
Hitem tego roku stała się podwójna ciągła linia.
Mój jeden z najlepszych kursantów oblał w piątek właśnie na przekroczenie takiej linii(czyt ściął).
Ale wiele osób zgłasza przypadki , że tylne koło delikatnie najechało przy skręcie w lewo.
Ogólnie coraz mniej to rozporządzenie w części mówiącej o przerwaniu egzaminu mi sie podoba.
Raczej powinno to"iść"to w kierunku oblewania za sytuacje, w których fizycznie jesteśmy w stanie dostać mandat, a za "ścięcie" zakrętu nikt nam mandatu nie wlepi.
I wątpię żeby znalazł się choć jeden kierowca, który tego nie robi.
Inna sprawa wyprzedzanie i ewidentne zjeżdżanie po skosie .
Ale skoro widać , że ktoś stara się nie najechać to jaki to błąd zagrażający BRD??
Inna sprawa, że te linie malują tylko ludzie i ich pomyłek na drodze jest mnóstwo.
To tyle przepraszam za off topic.
Co do sytuacji autora to zgodnie z przepisami kierunkowskaz powinien być
W twoim przypadku egzaminator specjalnie pojechał z tobą tam drugi raz i popełniłaś więcej niż raz ten sam błąd.
Droga, którą się poruszałaś(eś) nie miała wyznaczonych pasów ruchu , ale zapewne zmieściłyby się tam dwa pojazdy obok siebie , więc traktuje się ją jako dwupasmową bez wyznaczonych pasów ruchu.
to już niewiele ma wspólnego z jazdą samochodem trzeba być robotem

Nie zgadzam sie z decyzja.. !!!

Kto przegląda forum