poprzyj petycję !!! stop dyskryminacji młodych kierowców !

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

poprzyj petycję !!! stop dyskryminacji młodych kierowców !

Postprzez Sebas » niedziela 25 marca 2007, 21:15

http://www.petycje.pl/2130 TWÓJ PODPIS JEST WAŻNY !!! NIE BĄDŹ OBOJĘTNY WOBEC CORAZ BARDZIEJ KRZYWDZĄCYCH PRZEPISÓW !

Nasz "kochany" rząd zaczyna mocno przeciągać strunę... Wychodzą z założenia : po co budować autostrady i obwodnice??? Przecież korki na ulicach można przerzedzić eliminując młodych kierowców poprzez odbieranie im prawa jazdy oraz utrudniając im jego zdobywanie ...

A po co eliminować korki ???? to chyba logiczne !!!! żeby rządowe limuzyny miały łatwiej przejechać !!!!!!!!!

Jeśli nie do końca Ci to pasuje TO PODPISZ TĘ PETYCJĘ !!!

gorąca prośba do modów : przyklejcie ten temat !
Sebas
 
Posty: 2
Dołączył(a): środa 21 marca 2007, 15:25

Postprzez Pinhead » wtorek 27 marca 2007, 22:17

- Dwuletni okres próbny


Bardzo dobrze. Nie każdy kto umie zdać egzamin nadaje się na kierowce. W praniu wyjdzie przez te 2 lata co taka osoba reprezentuje na drodze.

- W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy okresu próbnego młody kierowca:
- musi przejść szkolenie z zagrożeń w ruchu drogowym, w tym m.in. zaliczyć zderzenie przy dużej prędkości z tekturową ścianą


I niech tak będzie. Da to niedoświadczonym kierowcą pewien obraz zderzenia widzianego od strony kierowcy.

- musi jeździć z naklejonym zielonym listkiem


Bardzo dobrze. Wtedy wiem że jest to kierowca niedoświadczony i traktuje go podobnie jak nauke jazdy.

- nie może przekraczać prędkości 50 km/h na obszarze zabudowanym i 80 km/h poza obszarem zabudowanym, nawet jeśli znaki
pozwalają jechać szybciej


Też słuszny przepis. To uczy pokory. Kto nie potrafi się powtrzymać szybko straci prawo jazdy. Nabiorą wprawy to sobie poszaleją.

- nie może łamać przepisów. Jeśli to zrobi, za pierwsze wykroczenie dostanie list ostrzegawczy, po drugim wydłuża się mu
okres próbny, po trzecim traci prawo jazdy.


I kolejny słuszny przepis. Jak jest ktoś głąbem niereformowalnym czyli takim co na własnych błędach nie umie sie uczyć to lepiej niech taki prawa jazdy nie ma. To również przepis uczący pokory wszelkiej maści mistrzów kierownicy co dopiero z egzaminacyjnej eLki wysiedli.
Pozdrawiam
Pinhead
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez kamiles » środa 28 marca 2007, 00:11

Pinhead napisał(a):Wtedy wiem że jest to kierowca niedoświadczony i traktuje go podobnie jak nauke jazdy.

czyli jak? bo jak patrzę na to co wyczyniają tzw. doświadczeni kierowcy widząc L-kę, to... aż sie nie chce mówić
ostatnio jechałam za L-ką, która zatrzymała się przed przejściem dla pieszych, niestety miała problem z ruszeniem - auto zgasło dwa razy, myślałam, że facet, który stał za mną, rozwali klakson - jak już w końcu ruszyliśmy i pojawiła się możliwość wyprzedzenia, to facet przemknął obok nas z dzikim wyrazem twarzy - mam nadzieję, że nie o takim traktowaniu mówisz...

Pinhead napisał(a):
- nie może przekraczać prędkości 50 km/h na obszarze zabudowanym i 80 km/h poza obszarem zabudowanym, nawet jeśli znaki pozwalają jechać szybciej

Też słuszny przepis. To uczy pokory. Kto nie potrafi się powtrzymać szybko straci prawo jazdy.

chyba nie do końca - moim zdaniem samochód z listkiem jadący autostradą albo drogą szybkiego ruchu stwarza większe zagrożenie, niż gdyby jechał z przepisową (dla wszystkich!) prędkością; poza tym to trochę komiczne - egzamin będzie obowiązywał też na obszarze niezabudowanym i jak przejedziesz się po takiej trasie 80-tką, to oblejesz za kiepską dynamikę jazdy, a jak po zdanym egzaminie (2 tyg. później) wsiądziesz do autka i pokonasz tę samą trasę 5km/h szybciej, to dostaniesz ostrzeżenie
Pinhead napisał(a):Nabiorą wprawy to sobie poszaleją.

no i takich, którzy będą chcieli poszaleć i odbić sobie "stracony czas" bałabym się najbardziej
no ale można szaleć, bo zgodnie z założeniami nowej ustawy można być wariatem drogowym - po zdobyciu 24 punktów w nagrodę pójdziesz na "kurs umoralniający" - rzeczywiście "mądry" przepis
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez Pinhead » środa 28 marca 2007, 00:40

kamiles napisał(a):czyli jak? bo jak patrzę na to co wyczyniają tzw. doświadczeni kierowcy widząc L-kę, to... aż sie nie chce mówić


To są idioci którzy zapomnieli czasów gdy sami się uczyli. Na szczęście tacy na drogach to mniejszość jednak po ich zachowaniu najłatwiej takich ludzi zapamiętać. Listek na szybie to znak że za kółkiem siedzi mniej doświadczony kierowca i pewne błedy można mu wybaczyć. On po prostu się nadal uczy tyle tylko że już nie w eLce.

chyba nie do końca - moim zdaniem samochód z listkiem jadący autostradą albo drogą szybkiego ruchu stwarza większe zagrożenie, niż gdyby jechał z przepisową (dla wszystkich!) prędkością;


Nieprawda. Po autostradach jeźdzą samochody ciężarowe które mają zamontowany ogranicznik prędkości do 80km/h (niekiedy 90km) więc skoro one mogą bezpiecznie jechać prawym pasem to i samochód osobowy tym bardziej. Jak ktoś na L jeździł 40km/h to jakie ma szanse zapanować nad samochodem przy 130km/h ? Żadne. Czy szkolenie obejmuje jazde po autostradzie ? Zamiany pasów przy wysokich prędkościach ? Oczywiście nie. Według mnie przepis odpowiedni bo należy sobie w końcu uświadomić że zakończenie kursu i egzamin nie jest jednoznaczne z faktem że ktoś umie jeździć. Gdyby kurs miał być faktycznie kursem po którym wychodzi kierowca to nie kosztował by 1000zł tylko jakieś 5000zł albo i więcej.

poza tym to trochę komiczne - egzamin będzie obowiązywał też na obszarze niezabudowanym i jak przejedziesz się po takiej trasie 80-tką, to oblejesz za kiepską dynamikę jazdy


Już widze jak egzaminator oblewa za jazde tylko 80km/h.... bajeczki.

no i takich, którzy będą chcieli poszaleć i odbić sobie "stracony czas" bałabym się najbardziej


Jeśli ktoś chce poszaleć to i tak to zrobi. Ale lepiej niech zrobi to gdy już nabierze wprawy niż jak jest młodzikiem z zerowymi umiejętnościami i pustką w głowie. Pozatym przez ten czas próbny ma szanse że wyleczy się z choroby "mistrza kierownicy".

no ale można szaleć, bo zgodnie z założeniami nowej ustawy można być wariatem drogowym - po zdobyciu 24 punktów w nagrodę pójdziesz na "kurs umoralniający" - rzeczywiście "mądry" przepis


To jest głupie, przyznaje.
Pozdrawiam
Pinhead
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez kamiles » środa 28 marca 2007, 01:10

Pinhead napisał(a):Listek na szybie to znak że za kółkiem siedzi mniej doświadczony kierowca i pewne błedy można mu wybaczyć. On po prostu się nadal uczy tyle tylko że już nie w eLce.

zgadza się, gdyby było takie podejście ludzi, to myślę, że większość podpisałaby się pod tym przepisem bez zastrzeżeń - niestety, rzeczywistość wygląda inaczej...
Pinhead napisał(a):Po autostradach jeźdzą samochody ciężarowe które mają zamontowany ogranicznik prędkości do 80km/h (niekiedy 90km)

już dyskutowaliśmy na ten temat na forum - wszyscy mają ograniczniki, a jakoś jadąc 90km/h widzę oddalające się samochody ciężarowe - czyżby omamy wzrokowe :wink:
Pinhead napisał(a):Czy szkolenie obejmuje jazde po autostradzie ? Zamiany pasów przy wysokich prędkościach ? Oczywiście nie.

teraz nie, choć dobrzy instruktorzy wyjeżdżają z kursantami na trasy o podwyższonej dopuszczalnej prędkości, także na autostrady (tylko że trochę ciężko je znaleźć w Polsce :wink: ), ale po wejściu nowego prawa będzie to praktyka obowiązkowa - w koncu egzamin ma się też odbywać poza obszarem zabudowanym
Pinhead napisał(a):Jak ktoś na L jeździł 40km/h to jakie ma szanse zapanować nad samochodem przy 130km/h ? Żadne.

jaki stąd wniosek? - skoro dalej będzie się telepał z prędkością kursową, to nigdy nie wyjedzie na autostradę... a tak naprawdę to nie przesadzajmy z tymi 40 km/h - ja już na 2 godzinie jazdy jeżdziłam poza obszarem zabudowanym (odwoziłam się do domu) z predkoscią ok 70km/h, a na 4 godzinie jechałam trasą szybkiego ruchu w granicach 90km/h, czyżby mój instruktor był wyjątkowy?

Pinhead napisał(a):(...) należy sobie w końcu uświadomić że zakończenie kursu i egzamin nie jest jednoznaczne z faktem że ktoś umie jeździć.

tylko że każdy zdrowo myślący to wie, a jak ktoś ma problemy z wyciągnięciem takich wniosków, to żadna ustawa mu nie pomoże

Pinhead napisał(a):Już widze jak egzaminator oblewa za jazde tylko 80km/h.... bajeczki.

teraz pewnie nie, ale przy obowiązkowej jeżdzie poza obszarem zabudowanym może tak być - w koncu po to ma być ta część egzaminu - sprawdzenie umiejętności kursanta w ruchu znacznie szybszym niż ruch miejski
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez Pinhead » środa 28 marca 2007, 03:19

kamiles napisał(a):zgadza się, gdyby było takie podejście ludzi, to myślę, że większość podpisałaby się pod tym przepisem bez zastrzeżeń - niestety, rzeczywistość wygląda inaczej...


Rzeczywistość wygląda tak że zielonych listków nie ma od lat więc ciężko powiedzieć jak się sprawdzają skoro ich nie ma :) Wymarły razem z PRL'em ;)

już dyskutowaliśmy na ten temat na forum - wszyscy mają ograniczniki, a jakoś jadąc 90km/h widzę oddalające się samochody ciężarowe - czyżby omamy wzrokowe :wink:


Z górki można się rozpędzić nawet do 110km/h i utrzymywać tą prędkość rozpędem przez dłuższy czas (dłużej niż w osobówce).

jaki stąd wniosek? - skoro dalej będzie się telepał z prędkością kursową, to nigdy nie wyjedzie na autostradę...


Przecież nikt nie zabrania wyjeżdzać na autostrade.

a tak naprawdę to nie przesadzajmy z tymi 40 km/h - ja już na 2 godzinie jazdy jeżdziłam poza obszarem zabudowanym (odwoziłam się do domu) z predkoscią ok 70km/h, a na 4 godzinie jechałam trasą szybkiego ruchu w granicach 90km/h, czyżby mój instruktor był wyjątkowy?


W dużych miastach to jest właśnie 40 z porywami do zawrotnych 50km/h a wyjazd poza obszar zabudowany jest można powiedzieć rarytasem :) Nie jest niczym niezwykłym gdy kursant nie przejeździ ani godziny poza obszarem zabudowanym.

tylko że każdy zdrowo myślący to wie, a jak ktoś ma problemy z wyciągnięciem takich wniosków, to żadna ustawa mu nie pomoże


Ale ta ustawa nie służy do uświadamiania. Ona zwyczajnie wydłuża nauke jazdy poza kurs bez udawania że kończący kurs staje się kierowcą. Bo tych godzin nauki jest za mało a szkolenie jest nastawione na wykucie egzeminu.

teraz pewnie nie, ale przy obowiązkowej jeżdzie poza obszarem zabudowanym może tak być - w koncu po to ma być ta część egzaminu - sprawdzenie umiejętności kursanta w ruchu znacznie szybszym niż ruch miejski


Ale nie przesadzajmy że płynna jazda jest tylko z prędkością maksymalną dozwoloną.
Pozdrawiam
Pinhead
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez bkt » środa 28 marca 2007, 08:51

Pinhead napisał(a):
- Dwuletni okres próbny


Bardzo dobrze. Nie każdy kto umie zdać egzamin nadaje się na kierowce. W praniu wyjdzie przez te 2 lata co taka osoba reprezentuje na drodze.


To moze byc.

- W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy okresu próbnego młody kierowca:
- musi przejść szkolenie z zagrożeń w ruchu drogowym, w tym m.in. zaliczyć zderzenie przy dużej prędkości z tekturową ścianą


I niech tak będzie. Da to niedoświadczonym kierowcą pewien obraz zderzenia widzianego od strony kierowcy.


Bardzo dobry pomysl.

- musi jeździć z naklejonym zielonym listkiem


Bardzo dobrze. Wtedy wiem że jest to kierowca niedoświadczony i traktuje go podobnie jak nauke jazdy.

Powinien jezdzic z czyms takim jak maja Lki na dachu i tam duzy lisc, maly listek to sobie mozna w d... wsadzic:>

- nie może przekraczać prędkości 50 km/h na obszarze zabudowanym i 80 km/h poza obszarem zabudowanym, nawet jeśli znaki
pozwalają jechać szybciej


Też słuszny przepis. To uczy pokory. Kto nie potrafi się powtrzymać szybko straci prawo jazdy. Nabiorą wprawy to sobie poszaleją.

TO jest bez sensu akurat, wszyscy 120 a on "blokuje" pas i powoduje ze kazdy go wyprzedza przy 80, jak dla mnie bez sensu.

- nie może łamać przepisów. Jeśli to zrobi, za pierwsze wykroczenie dostanie list ostrzegawczy, po drugim wydłuża się mu
okres próbny, po trzecim traci prawo jazdy.


Pomysl niezly, ma za zadanie ograniczyc brawure i dobrze, ale wykonanie nie przemyslane. Kazdy ograniczy jezdzenie zeby tylko nie stracic prawka i w ogole sie nie nauczyc nic.

I kolejny słuszny przepis. Jak jest ktoś głąbem niereformowalnym czyli takim co na własnych błędach nie umie sie uczyć to lepiej niech taki prawa jazdy nie ma. To również przepis uczący pokory wszelkiej maści mistrzów kierownicy co dopiero z egzaminacyjnej eLki wysiedli.
bkt
 
Posty: 103
Dołączył(a): czwartek 15 marca 2007, 15:04
Lokalizacja: wwa

Postprzez bkt » środa 28 marca 2007, 08:59

Co do tirow, maja zdejmowana blokade.
Co do predkosci na kursie, ja jezdzilem i 130-140 w trasie, po miescie max 80 i zawsze mialem zwrocona uwage, ze znak stoi i ze wlasnie oblewam egzamin :)


Nieprawda. Po autostradach jeźdzą samochody ciężarowe które mają zamontowany ogranicznik prędkości do 80km/h (niekiedy 90km) więc skoro one mogą bezpiecznie jechać prawym pasem to i samochód osobowy tym bardziej. Jak ktoś na L jeździł 40km/h to jakie ma szanse zapanować nad samochodem przy 130km/h ? Żadne

A ktos kto jezdzil 160-200 ma jakies szanse przy 130? Moze ze 2% wiecej :) Chyba ze przechodzil kursy te wychodzenia z poslizgow, to wtedy mysle ze ma wieksze. Nie oszukujmy sie gdyby staz i umiejetnosc jazdy z niego sie bioraca decydowala o bezpiecznej jezdzie, starsi kierowcy zasuwaliby 150 wszedzie i nie mieli praktycznie wypadkow :)



STRASZLIWIE BRAKUJE TU CYTOWANIA FRAGMENTOW WYPOWIEDZI, SIEDZIEC I CIUKAC WYCINAC I WKLEJAC PRZY DLUZXSZYCH DYSKUSJACH POPROSTU SIE NIE DA:) MOZE SPROBUJCIE COS Z TYM ZROBIC DRODZY ADMINI? :)
bkt
 
Posty: 103
Dołączył(a): czwartek 15 marca 2007, 15:04
Lokalizacja: wwa

Postprzez Pinhead » środa 28 marca 2007, 10:17

bkt napisał(a):Co do tirow, maja zdejmowana blokade.


Ile tirów ma ściągniętą blokade ? 1 na 100 ? 1 na 200 ? Nie mówmy o wyjątkach bo generalnie tiry mają blokady które są wymagane. A na blokadzie bez problemu można wykorzystując górki pojechać szybciej niż te 90km/h. Pracodawcy wcale nie palą się do ściągania blokad bo kary są ogromne a spalanie przy prędkościach >90km/h rośnie bardzo szybko. To się po prostu nie opłaca.

A ktos kto jezdzil 160-200 ma jakies szanse przy 130?


Ma znacznie większe szanse prawidłowo ocenić kiedy te 130 da się jechać. Czy student medycyny od razu po szkole staje się pełnoprawnym i samodzielnym lekarzem ? Nie. Musi po szkole nabrać wprawy i wiedzy. Czy absolwent szkoły dziennikarstwa ma szanse na prowadzenie głównego wydania wiadomości ? Nie, bo również musi nabrać wiedzy i umiejętności praktycznych. Przykładów można by wymieniać jeszcze wiele i tak samo jest z nową ustawą dotyczącą nowych kierowców. Skoro nie można wprowadzić bardzo drogich ale i solidnych kursów to trzeba traktować nowych kierowców jak kierowców z brakami umiejętności i wiedzy.

STRASZLIWIE BRAKUJE TU CYTOWANIA FRAGMENTOW WYPOWIEDZI, SIEDZIEC I CIUKAC WYCINAC I WKLEJAC PRZY DLUZXSZYCH DYSKUSJACH POPROSTU SIE NIE DA:) MOZE SPROBUJCIE COS Z TYM ZROBIC DRODZY ADMINI? :)


Fakt że troche to mało wygodne :)
Pozdrawiam
Pinhead
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez okon » środa 28 marca 2007, 23:23

12 Marzec - Zdane :)
Oczekiwanie na prawko..
(2007-03-22) Prawo Jazdy: przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne.
2007-03-27 - Odbiór prawka
okon
 
Posty: 10
Dołączył(a): sobota 17 lutego 2007, 02:38

Postprzez ella » piątek 30 marca 2007, 00:26

To juz teraz wiem skąd ten pomysł petycji :wink:
nie dążę do uzyskania prawa jazdy najprostszym sposobem , wychodzę z założenia że aby wyjechać na drogę trzeba mieć solidne przygotowanie , ja się przygotowywałem pół roku , dwa razy podchodziłem do egzaminu , pół roku jeździłem i co???? zabrali mi !!! za pierdoły . dali mi 14 punktów za lekką stłuczkę na parkingu tylko dlatego że odjechałem , następne 6 zarobiłem dlatego że miałem czelność wpaść w poślizg i bezwolnie zajechac drogę babie która nie dość że skasowała mi zderzak to jeszcze żądała za swój 1000 zl (ja za perfekcyjne klepanko swojego zapłaciłem 400 zl a uszkodzenia byly mniej wiecej takie same). a wg policji to moja wina bo niby nie dostosowałem prędkosci do warunków panujących na drodze (to byl pierwszy snieg). a tak naprawde moja wina - bo jestem młody , a młody - wiadomo - bandyta !!!
i tak sobie jeździłem z 20stoma punktami i duszą na ramieniu. a o zbiciu punktów nie ma mowy ... bo młodzi kierowcy oczywiście nie mają do tego prawa !!!!! raz sie zdenerwowałem i zapomniałem z tego wszystkiego włączyć świateł (w dzień) . halt ! no i mandacik + 2 punkty... ale pan władza miał dobry dzień i punkty darował. nastepnym razem stoje se pod urzędem i okazało sie że staroście nie przypasowało że na parkingu parkuje więcej osób niż jest do tego przeznaczony (na parkingu można było parkowac równolegle a ludzie parkowali skośnie) no i zawołał straż miejską............... [w tym momencie zrobię przerwę na niecenzuralne słowa jakie same cisną się na usta jak się pomyśli że istnieją na świecie aż tak złośliwi ludzie] nikomu te samochody nie przeszkadzały , ani pieszym na chodniku ani pojazdom na ulicy... no ale strażnik musiał przyjść i wlepić parę mandatów , numery pospisywac. oczywiscie ja ze swym szczęściem załapałem sie na mandacik i ... o zgrozo ... na 2 punkty !!!!!!!!!!! ZA PARKOWANIE - PUNKTY KARNE??? ten kto układał te przepisy to ma ostro wyboiście pod sufitem... no ale strażnik też okazał się łaskawy i przybił mi inne wykroczenie. mandatu nie darował więc ale punkty tak... no i znów mi się upiekło , ale za do trzech razy sztuka... jechalem sobie w nocy po trasie na światłach przeciwmgielnych (o czym nie wiedziałem , mechanik mi je zapewne włączył jak reperował zderzak) no i halt... tym razem nie trafiłem na dobrych policjantów... przeciez wystarczyłoby pouczenie... no i od niedawna znów przemieszczam się autobusami !!! co za parszywe prawo !!! nie spowodowałem zagrożenia na drodze , nie spowodowałem wypadku (stłuczka to nie wypadek) , nie jechałem po pijaku więc z jakiej racji odebrano mi prawo jazdy ???? bo jestem młody , bo nie moge zbić cholernych punktów które łapie się za byle gówienko !!!

I tak jest to wysoce bezsensowne a ma być jeszcze bardziej... i to ma być wporządku ????
To że uzyskane (z trudem) prawo jazdy mam oddawać za 3 wykroczenia takie jak parkowanie czy złe światła ?
To że mam jeździć z przyklejonym liściem jak jakiś bandyta którego ludzie mają się bać a policja kontrolować na każdym kroku ?????

O NIE !!!


http://forum.gery.pl/index.php?showtopic=96378
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez wiesniak » piątek 30 marca 2007, 00:46

Faktycznie lekka musiała być ta stłuczka za 14 punktów :D.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez Pinhead » piątek 30 marca 2007, 01:00

okon napisał(a):http://www.b0g.org/wsnm/news.php?artc=22183 szybka jazda volvo s60 :|


Urzekła mnie Twoja historia ;) Wiesz ile ten Volviak jechał ? Wiesz czy miał sciągnięty ogranicznik ? Jechałeś kiedyś tirem i rozmawiałeś z innymi kierowcami tirów czy tak się tylko przejełeś kilkoma "ciekawymi" fotkami prosto z byłego orgish.com ?
Pozdrawiam
Pinhead
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez Sebas » środa 04 kwietnia 2007, 10:33

ciekaw jestem tylko jednego - czy osoby z tego forum które popierają zmiany w przepisach mają prawo jazdy czy nie mają bo stracili i są z tego zadowoleni ???? bo charakter wypowiedzi wskazywałby na tę drugą opcję...

a jeśli macie , to powraca stare a jakże prawdziwe przysłowie "zapomniał wół jak cielęciem był" . Przy takiej polityce jak teraz zostalibyście na poziomie cielaka do dziś - miejcie tego świadomość i dajcie innym rozwinąć skrzydła
Sebas
 
Posty: 2
Dołączył(a): środa 21 marca 2007, 15:25

Postprzez bkt » środa 04 kwietnia 2007, 12:15

Opusciles miejsce wypadku/stluczki szkoda ze Ci nie dali za bezmyslnosc 21 pkt od reki nie mialbys potem tyle stresu.
A gdyby to byl powazny wypadek i ktos by zginal?

Poza tym wiedziales chyba za co sa punkt karne, kazdy je dostaje za to samo.
bkt
 
Posty: 103
Dołączył(a): czwartek 15 marca 2007, 15:04
Lokalizacja: wwa

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości