Zachowanie taksówkarzy

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Zachowanie taksówkarzy

Postprzez lesiu1111 » środa 14 marca 2007, 09:50

Witam wszystkich,

Chciałem się Was zapytać jak w Waszych miastach zachowują się na drodze taksówkarze?
W Toruniu to jedna wielka tragedia. Pasy zmieniają na styk w 50% sytuacji wymuszając pierwszeństwo. Za nic mają pieszych na pasach. O prędkości maksymalnej to nawet nie wspomnę.
Zachowanie taksówkarzy w stosunku to pojazdów z "L" na dachu też nie są na miejscu. Nie daj Boże, jak "L" zgaśnie na skrzyżowaniu, wtedy to już w ogóle jest jeden wielki klaksonowy koncert.
Wiem, że Ci ludzie zarabiają na życie jeżdżąc samochodem, ale przecież innych uczestników także trzeba szanować...

Jak to jest w Waszych miastach?

Pozdrawiam.
Mess with the best, die like the rest!
lesiu1111
 
Posty: 39
Dołączył(a): środa 07 lutego 2007, 11:39
Lokalizacja: Toruń

Postprzez ivytomek » środa 14 marca 2007, 10:37

W Krakowie jest podobnie, ale mnie to nie przeszkadza. Najważniejsze jest to, że nie tamują ruchu, większość jeździ żwawo.
Oczywiście nie są zbyt uprzejmi, ale to też nie jest regułą. Mnie osobiście nie przeszkadzają - ale w 99% przypadków nie fatyguję się, aby wpuścić taksówkarza, bo 99% z nich również mnie nie wpuści. I tyle
Avatar użytkownika
ivytomek
 
Posty: 235
Dołączył(a): piątek 05 stycznia 2007, 01:09
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Matylda » środa 14 marca 2007, 14:45

Myślę, ze wszędzie jest podobnie. Taksowkarz jeszcze nigdy nie wpuścił mnie z podporządkowanej, za to sami chętnie z tego korzystają (choć wyrobiłam już sobie złośliwy odruch zablokowywania im wjazdu :evil2:...a co?).
Do tego 80 % taximenów nie używa kierunkowskazów, za to nadużywa klaksonu! Do tego po mistrzowsku parkują we wszystkich miejscach, tak aby utrudnić innym życie (ze szczegolnym uwzględnieniem chodników dla pieszych, żeby nikt nie mógł się czasem prześlizgnąć).
Jako pasażerka też nie mam miłych wspomnień z podróży taksówką, w szczególności z hienami z poodworcowych postojów, którzy zawsze wybierają drogę naokoło (jakoś ci z radia-taxi są uczciwsi).

Przykro mi, ale ci "gors"i robią opinię wszystkim pozostałym taksówkarzom. Ogólnie nie przepadam za samochodami z kogutem Taxi :)
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał !
Rozpoczęcie kursu: 22.08.2005
Egzamin 1 podejście: 23.11.2005 zaliczony pozytywnie
Prawo jazdy odebrane: 05.12.2005
Matylda
 
Posty: 313
Dołączył(a): niedziela 30 października 2005, 12:19
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez ivytomek » środa 14 marca 2007, 14:56

ja nie jestem na drodze złośliwy z założenia. I oczekuję od innych kierowców tego samego.
Fakt faktem, że znakomita większość kierowców taxi to chamy, ale żal mi tych, co są kulturalni.
Avatar użytkownika
ivytomek
 
Posty: 235
Dołączył(a): piątek 05 stycznia 2007, 01:09
Lokalizacja: Kraków

Postprzez karolina1 » środa 14 marca 2007, 16:01

Wszystko jest wkurzające, ale najbardziej to trąbienie na "eLki" - dowartościować się, kurde, chcą? :evil:
Obrazek
karolina1
 
Posty: 312
Dołączył(a): piątek 24 listopada 2006, 14:17
Lokalizacja: Lublin

Postprzez lesiu1111 » środa 14 marca 2007, 16:01

Są dwa typy kierowców na których zwracam najwięcej uwagi na drodze i mam co do nich ograniczone zaufanie.
Pierwsza kategoria nie powinna dziwić: samochody z "L" na dachu - czasem ciężko wytłumaczyć zachowanie kierowców tychże pojazdów, ale przecież każdy się kiedyś uczył, a początki bywają różne.
Druga kategoria to auta z "TAXI" na dachu. Czasem zbytnia pewność kierowców tychże pojazdów może doprowadzić do kolizji. Wymuszenia pierwszeństwa i przejazdy na czerwonym świetle są na porządku dziennym. Wszystko to dziwne, bo jako doświadczeni kierowcy powinni wiedzieć czym to grozi...
Mess with the best, die like the rest!
lesiu1111
 
Posty: 39
Dołączył(a): środa 07 lutego 2007, 11:39
Lokalizacja: Toruń

Postprzez wiesniak » środa 14 marca 2007, 16:46

Hmm, jak się zachowują...
Jak zawracają to nigdy na skrzyżowaniu, zawsze 10-20m przed i zawsze na jeden (zwrotne mają te samochody jak cholera). Do tego zatrzymują się w dziwnych miejscach, żeby kogoś wziąć albo wypuścić. No i strasznie wysoko się cenią... Ale są przynajmniej w miarę mili.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez Polonez » czwartek 15 marca 2007, 13:44

Nie przepadam za TAXI i niekiedy czymś takim jak PKS / MZK etc. Ci tez potrafią pocwaniaczyć :evil: U mnie w Kętach ( raczej małe miasto ) jest również trudnoj z taxiarzami :D Mają na jednej ulicy swój postój , że miasto małe taxówek raczej też ( max. 6 na postoju ) a postoj na jakieś 20 !! :shock: Przed postojem jest oczywiście znak "TAXI" tego nie neguje :) ale niektorzy kierowcy z powodu braku m-c prakingowych w centrum miasta cichaczem na chwilke przystaną na już troszku za znakiem :D Ostatnio i mi się zdarzyło :) Chciałem udac się do bankomatu, na postoju jakieś 2 auta wiec 18 miejsc zostało wolnych. Zatrzymałem się więc na końcu a "Zlotówa" na mnie wysakkuje żebym tam auta nie zostawaił bo jeszcze taxówki mają dojechać :shock: Pokiwałem tylko głową w mysli powiedziałem sobie " a weż ****** " i auto zostawiałem, Oczywiscie zadna taxówka nie dojechała, miejsc nadal 18, ale Kęccy taxowkarze uważają się za niewiadomo kogo. Oczywiscie mógłbym dostać mandat gdyby złotówa wezwał np. Straż Miejską ale trroche zrozumienia dla kierowców aut cywlilnych !!
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Postprzez marcij » czwartek 15 marca 2007, 23:30

Ja niestety widzialem jak w takich sytuacjach taksowkarze wzywali policje i jeszcze stali przy policjancie wypisujacym mandat zeby sie przypadkiem "nie dogadal" z kierowca, albo nie skonczyl pouczeniem.
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez tomiangelo » wtorek 20 marca 2007, 17:45

w Bydgoszczy TAXI jeżdżą w miarę normalnie :shock:
ale ja i tak wolę MZK albo swoje autko :wink:
Rozpoczęcie Kursu:2 Sierpień 2006
Zakończenie Kursu:17 Październik 2006

1-szy Egzamin:4 Grudzień 2006
Teoria:2 błędy
Praktyka: <lol>

2-gi Egzamin:3 Styczeń 2007
Praktyka:ZALICZONE

Odbiór Prawa Jazdy:15 Styczeń 2007
Avatar użytkownika
tomiangelo
 
Posty: 18
Dołączył(a): wtorek 02 stycznia 2007, 22:26
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez lesiu1111 » wtorek 20 marca 2007, 19:04

Zachowanie taksówkarzy momentami jest na granicy ryzyka, ale nigdy w życiu jeszcze nie widziałem chociażby stłuczki z udziałem taksówki... Czyżby każdy bał się wejść taksówce w drogę? :-).
Mess with the best, die like the rest!
lesiu1111
 
Posty: 39
Dołączył(a): środa 07 lutego 2007, 11:39
Lokalizacja: Toruń

Postprzez Judiee » środa 21 marca 2007, 11:09

Ostatnio wracałam taksówką do domu - facet rozpędził się do 90 km/h (na obszarze zabudowanym oczywiście) po czym stwierdził że musi wyrzucić niedopałek papierosa przez okno, więc jedna ręka opuszcza szybę a druga wyrzuca :!: - miałam śmierć w oczach ja tak puścił kierownicę przy tej prędkości (ulica którą się poruszaliśmy nie biegła prosto) :!:
We all need somebody to lean on...
Avatar użytkownika
Judiee
 
Posty: 27
Dołączył(a): środa 14 marca 2007, 19:33
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez ivytomek » środa 21 marca 2007, 11:15

kierowca przy Tobie palił papierocha?!? Co za prostak
Avatar użytkownika
ivytomek
 
Posty: 235
Dołączył(a): piątek 05 stycznia 2007, 01:09
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Judiee » środa 21 marca 2007, 11:35

Fakt nie było to zbyt przyjemnie :( - akurat kończył papierosa jak wsiadałam ale jeszcze chwile palił jak jechaliśmy - ja byłam wtedy bardzo chora (ponad 39 st gorączki) i chciałam dojechać jak najszybciej do domu :( więc nie miałam siły zwrócić mu uwagi niestety...
We all need somebody to lean on...
Avatar użytkownika
Judiee
 
Posty: 27
Dołączył(a): środa 14 marca 2007, 19:33
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez scorpio44 » środa 21 marca 2007, 14:02

Warto zaznaczyć, że kierowcy taksówki podczas przewożenia pasażera nie wolno palić. Więc w tym wypadku to nie tylko brak kultury, ale i wykroczenie.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości