Każdy przed egzaminie popada w taki mały obłęd wiem to na pewno, zdawałam 5 razy, w okresie jakiś 3 lat, zdałam 27 lutego 2007r., jak powiedział egzam. 5 raz na piątke.
Ale nie o to w tym temacie chodzi.
Słuchajcie kochani kupiłam tego cholernego batona (strzeżonego Pan Bóg strzzeże) nie cierpię batonów, zjadłam 3/4, myślałm, że zwymiotuję ale zjadłam i co :shock: podziałało.
No więc tak moi drodzy kupujcie baton obowiązkowo, zjedzcie nawet jak stoi w gardle i nie umiecie przełknąc to pomaga. Dziękuję osbie, która na to 1 wpadła. PA,PA, POWODZENIA :D