doomdrake napisał(a):ALE mam pytanie: czy w innych WORD w kraju też ludzie zdają za 5, 8 czy 12 razem???
wszedzie zdawalność za pierwszym razem jest raczej słaba, w granicach 30-40%, nie tylko w Białymstoku ;)
przez maciass » czwartek 07 grudnia 2006, 18:56
doomdrake napisał(a):ALE mam pytanie: czy w innych WORD w kraju też ludzie zdają za 5, 8 czy 12 razem???
przez ja:) » czwartek 07 grudnia 2006, 21:26
przez maciusss » piątek 08 grudnia 2006, 14:35
przez doomdrake » piątek 08 grudnia 2006, 15:51
przez ella » piątek 08 grudnia 2006, 17:02
Dlatego proszę osoby z Białegostoku o zabranie głosu na forum!!!
Dziękuję za opinie osób z Białegostoku!!!
przez scorpio44 » piątek 08 grudnia 2006, 19:56
przez doomdrake » sobota 09 grudnia 2006, 11:09
scorpio44 napisał(a):Ella, ale przecież dwie osoby z Białegostoku wypowiedziały się tutaj. I to chyba dla nich było to podziękowanie i nie wydaje mi się, żeby była w nim jakaś ironia.
przez ella » sobota 09 grudnia 2006, 17:51
przez piotrek power » poniedziałek 11 grudnia 2006, 07:50
przez cman » poniedziałek 11 grudnia 2006, 09:14
przez piotrek power » poniedziałek 11 grudnia 2006, 21:03
cman napisał(a):A w jakich sytuacjach trzeba najeżdżać na te ciągłe? Przy skręcaniu? I na jakich przykładowych zbiegach ulic?
przez cman » poniedziałek 11 grudnia 2006, 21:12
przez Gizmin » poniedziałek 11 grudnia 2006, 21:13
doomdrake napisał(a):CYTAT "Nie mogłeś poczekać i go przepuścić."
Stałem tam już ok. 3 min. ,bałem się, że egzaminator zarzuci mi brak dynamiki jazdy
doomdrake napisał(a):CYTAT "Jeśli musisz najechać lub przekroczyć ciągłą to wcześniej najlepiej poinformować egzaminatora co zamierzasz zrobić i nie masz innej możliwości ominięcia przeszkody/pojazdu."
A co egzaminator nie ma oczu?!?! Egzaminator doskonale widział co się dzieje...(To może mam też mówić egzaminatorowi że kierunkowskaz wrzucam
)
doomdrake napisał(a):CYTAT "Kolego doomdrake, a powiedz mi skąd ma egzaminator wiedzieć, czy Ty przekroczyłeś tą ciągłą "świadomie", czy po prostu nie wiesz, że jej nie wolno przekraczać?"
Po wykonaniu manewru i (przerwaniu zaraz potem egzaminu) powiedzałem egzaminatorowi dlaczego to zrobiłem...a on NIC mi nie odpowiedział!!!
przez doomdrake » wtorek 12 grudnia 2006, 11:40
Gizmin napisał(a):czekasz do momentu w którym opuszczenie skrzyżowania jest możliwe, a nie ze boisz sie. Ja na egzaminie czekałem chyba z 5 minut i dopiero ruszyłem.
Gizmin napisał(a):Lini ciągłej nie mozesz przekroczyć, nie wazne czy egzaminator ma oczy czy nie, jezeli z takiego założenia cały czas wychodziłes i nadal ją masz, to życzę kolejnego niezdanego egzaminu.
Gizmin napisał(a):Mądry Polak po szkodzie, on nie wie jak jeżdzisz, nie zna Twoich myśli, w takich momentach musisz wręcz go o tym poinformować.
przez gfcore » wtorek 12 grudnia 2006, 19:57