Kobiety dyskryminowane na egzaminie

[Fuks_ja]

Pewnie kursanci nie wyssali tego z palca

Kursanci zawsze mówią prawdę odnośnie powodu oblania egzaminu :haha: Zawsze winien jest egzaminator a kursant zawsze wszystko potrafił.

A i w więzieniach siedzą sami niewinni ;)

[zbla]

A ja ostatnio słyszałem że kursant nie zdał bo wylała się woda z kubeczka,który postawił egzaminator na półeczce przy szybie :-)
Dajcie spokój z tymi bzdurami...

[ella]

wyczytałam lepszą historię oblania egzaminów (jednej osoby) :D

No i wiedziałam jeszcze, że cofania to przy wstecznym, ale, że stop przy ręcznym to już nie i zostałam w tym momencie przekreślona.

nigdy nie byłam na tym placu, nie wiedziałam, że tam są strzałki. Teraz były dwie w prawo i lewo - jakoś tak wykombnowałam, że ta w lewko to będzie na górkę, a tu guzik. Akurat była w drugą stronę i się załamałam jak wjechałam na tę górkę w drugą stronę. No i zgasło mi dwa razy i po egzaminie. Co za bezsens. Wiedziałam tylko, że stop samo się załącza, a nie wiedziałam, że przy
ręcznym.

i uwalił mnie za ten
ręczny:

A kto to spraże jakiś instruktor by mi wytłumaczył cofania (choć to wykombinowałam, że przy wstecznym) ale że stop przy ręcznym to już nie wykombinowałamwdza światła Stopu na ręcznym

Wszyscy mi mówią, że stop działają tylko przy hamulcu nożnym a ja pamietam, że miałam zaciągnąć ręczny i sprawdzić z tyłu czy się świecą.

Więc ja ten ręczny zaciągnęłam i poszłam do tyłu pooglądać i on się mnie pyta czy się świeci bo powinno. No to ja, że chyba tak (

Ja myslę, że ja to przywaliłam przez nie wiem kogo - najbardziej przez to, że nie miałam zapewne książki w obcym języku, któraby mi wyjaśniła, że te stop świecą się przy tym hamulcu.

Pomyślcie - czy w moim wypadku ja nie powinnam mieć drugiego egzaminu za darmo? Po pierwsze - w kartkach nie pisze jakie światła będą sprawdzane, a to chyba jest wiele ważniejsze niż chłodnica i płyn hamulcowy (no a na pewno ta chłodnica). Nie znałam więc standartów wymagań! Więc powinnam mieć to za darmo.

A ja się już wszystkim załamałam. Ostatni egzamin miałam po ciemku. Po ...9 godzinach czekania. Tak się zdaje egzamin w mieście X. Ja nie wiem czy już się przenosić czy jeszcze raz podchodzić. Jeden egzamin trwał 1,5 godziny. Ja nie wiem jak to można za pierwszym razem zdać! Po tych 9 godzinach czekania (od 8.00 rano do 17.00) ja byłam tak zmęczona, że wsiadając myślałam już tylko o czymś ciepłym do jedzenia i zapomniałam świateł włączyć. od razu wjechałam na pobocze (tam i tak nic nie widać). Później w jakąś ciemną drogę, przejechałam podwójną ciągła i koniec.
jeszcze mi cały czas kierował tą kierownicą. Ja myślałam, że tego egzaminu już nie będzie. Przysięgam! Na pewno znowu wytniecie mój list bo tu tylko same idealne listy są. Ja nie rozumiem za co ja to właściwie oblewam. Jeszcze mam napisane na tym arkuszu - 8.00 rano . To była 17.00.
W ogóle też postanowiłam, że ja chyba w Suwałkach to prawko zrobię.
Tam nie ma chyba żadnych lini wyrysowanych i świateł bo to wschodnia bieda. Ten ośrodek X jest dość, ze skorupmowany jak to zawsze mawiano to jeszcze nieludzki ogólnie. Nie wiem. Albo w jakimś innym kraju je zrobię.
A całośc opiszę w gazecie. Łacznie z babą co mnie bez jakiegoś durnego blankietu zapisać nie chciała na następny termin, a sama wzoru tego blankietu pokazać mi nie mogła.
Co za debilizm - ręce i nogi mi opadają

[maciass]

:o kurde, skąd tacy ludzie sie biorą? piękna historia z tym ręcznym :lol: ale żeby swiateł nie włączyc wieczorem na ciemnej drodze, trzeba naprawde mieć nie po kolei w głowie... :shock:

[cman]

Taak, to już po prostu... Po tym, jak się pojawiła na tym forum, zacząłem czytaj jej "blog" na innym forum - w połowie wymiękłem.

[wiesniak]

Ja to myślę, że poniżej pewnego IQ nie powinni pozwalać na robienie prawka. Poważnie mówię :).

[Kasia222]

zalezy od egzaminatora, jeden powie ze "baby" nie powinny jezdzic , drugi traktuje na rowni kobiete i mezczyzne.

[She18]

Ooo kurcze ale się uśmiałam jak to przeczytałam :lol: No cóż... są i tacy ludzie którzy nie myślą :wink:

[scorpio44]

Ale inna sprawa, iż wynikałoby z tego, że ktoś tej biednej niewieście później umiejętnie wkręcił, że rzekomo światła stopu świecą przy zaciągniętym ręcznym. Ale tego typu ludzi z lubością się wkręca, bo zawsze 100 procent pewności, że się nabiorą. ;) :D

[wiesniak]

Tak to jest jak się nie myśli tylko bezwzględnie przyjmuje co inni powiedzieli. Niestety dużo jest takich osób, nie tylko jeśli chodzi o prawo jazdy...

P.S. Mógłby mi ktoś na PW napisać z jakiego to forum pochodzą te wypociny? Poczytałbym sobie całość :).

[Matylda]

Matko święta :!: :wow:
Jak byłabym egzaminatorem to oprócz oblania takiej osoby, postarałabym się dla niej o zakaz zdobywania uprawnień do konca życia.
Nie chcę nawet myśleć, co będzie wyczyniała na drodze :roll:
Rozwalił mnie tekst, ze będzie zdawała w Suwałkach, bo tam wschodnia bieda i byc może nie będzie linii na ulicach :D

[wiesniak]

Hehe pewnie sie rozczarowala bo w Suwalkach niestety linii i swiatel nie brakuje :D.

[ella]

Wstawiłam kawałki tego "blooga" żeby pokazać ile czasami jest prawdy w tym jak ktoś napisze, że się go niesłusznie oblało. Jazda bez świateł to drobiazg, przejechanie podwójnej ciągłej do drugi drobiazg, nie panowanie nad kierownicą to pryszcz (zawsze się kiedyś przecież mozna tego nauczyc mając już prawko :wink: ) i należy się chyba odwołać od niesłusznej decyzji egzaminatora.
Prawko powinno być wydawane każdej osobie jako dodatek do dowodu :D Taki prezent na 18-tkę.

[Tancerz]

żałosna ta panna jest, takich ludzi powinno się do gazu brać :!: kretynka :!:

[maciass]

żałosna ta panna jest, takich ludzi powinno się do gazu brać :!: kretynka :!:

ej ej, spokojnie kolego :shock:

btw, też chętnie poczytałbym szerzej bloga tej "ętelygętnej" dziewuchy, moglby ktos mi podesłać adres na PW ? ;)