Ale z jakiego powodu mieliby zabrać ojcu, skoro Ty prowadziłeś? Za wszystko odpowiada kierowca, a nie właściciel samochodu
No właśnie.
Mike, widzę, że twój ojciec też powinien nabrać trochę rozumu i nie przejmować tego (punkty) co się Tobie nalezy na siebie. Uzbierałbyś szybciutko 20 punktów i nowy kurs i egzamin. A może jeszcze testy psychologiczne po drodze :D
Kluczyki za zdaną maturę, kluczyki za dostanie się na studia. Chłopie kiedy Ty zaczniesz mysleć że uczysz się dla siebie a nie dla rodziców. Tu wiele osób samych zarabia na kurs, egzamin i zbiera na samochód. Za łatwo ci to wszystko przychodzi i nie doceniasz tego.
Ot takie dziecinne myślenie, że jeszcze nikogo nie zabiłem to sobie jeszcze tak pojeżdżę.
I Ty jeszcze tu na forum piszesz, że masz problem bo nie dają ci kluczyków :lol: :lol: Zasłużyłeś na to.
Myslełeś, że tu usłyszysz słowa - poproś ojca....., objecaj mu że juz nie będziesz...... , że to wina kolegów....., bądź grzeczny albo się nie odzywaj do ojca.....to może ulegnie, i pomysli że zrobił Tobie krzywdę i ci da samochód..