"legalne" lamanie przepisow

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

"legalne" lamanie przepisow

Postprzez gardziej » sobota 16 września 2006, 02:07

jutro bede mial przyjemnosc jechac w orszaku weselnym i tak sie zastanawiam, czy znacie jeszcze jakies przypadki spolecznego przyzwolenia do lamania przepisow, tutaj mamy:
- zmienione tablice rejestracyjne na imiona nowozencow
- uzywanie sygnalu dzwiekowego w terenie zabudowanym

jest jeszcze cos podobnego?
Avatar użytkownika
gardziej
 
Posty: 300
Dołączył(a): poniedziałek 29 maja 2006, 23:57
Lokalizacja: Sulęcin

Postprzez njoy » sobota 16 września 2006, 08:58

Czepiasz się.
Dodaj jeszcze utrudnianie ruchu, blokowanie drogi, jazdę bez pasów, bo przecież panna młoda nie będzie sobie gniotła sukni.
Ciekawe czy będziesz zwracał uwagę na przepisy przy swoim ślubie ???
njoy
 
Posty: 198
Dołączył(a): środa 08 czerwca 2005, 07:56

Postprzez gardziej » sobota 16 września 2006, 09:12

ale czy ja napisalem, ze mi to przeszkasza? zastanawiam sie tylko, czy sa jeszcze jakies takie sytuacje i tyle.
Avatar użytkownika
gardziej
 
Posty: 300
Dołączył(a): poniedziałek 29 maja 2006, 23:57
Lokalizacja: Sulęcin

Postprzez invx » sobota 16 września 2006, 09:53

jeszcze czesto zatrzymywanie w miejscu niedozwolonym :D
invx
 
Posty: 495
Dołączył(a): poniedziałek 17 lipca 2006, 20:40

Postprzez gardziej » sobota 16 września 2006, 11:42

tak tak tak, ale mi chodzilo o to, czy poza weselnym orszakiem sa jeszcze jakies sytuacje, kiedy ludzie zmieniaja na chwile zasady na drodze :)
Avatar użytkownika
gardziej
 
Posty: 300
Dołączył(a): poniedziałek 29 maja 2006, 23:57
Lokalizacja: Sulęcin

Postprzez wiesniak » sobota 16 września 2006, 11:59

Jeszcze jak jedzie kolumna rządowa :).
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez Tomek_ » sobota 16 września 2006, 12:01

wiesniak napisał(a):Jeszcze jak jedzie kolumna rządowa :).


No, ale to pojazdy uprzywilejowane, wiec nie lamia przepisow bo ich zwyczajnie nie obowiazuja ;)
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez wiesniak » sobota 16 września 2006, 12:16

No tak, ale czasami zdarza im się tego nadużywać. Szczególnie jak jedzie tylko 1 samochód z jakimś wiceministrem albo innym superważnym VIPem :D.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez miros » sobota 16 września 2006, 13:24

kondukt zalobny?
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez wiesniak » sobota 16 września 2006, 13:35

Czemu nikt nie wspomni o "L - kach" :D? Szczególnie tych ze świerzymi kursantami za kierownicą? A to linia ciągłą, a to niezatrzymanie się na stopie, albo na zielonej strzałce...
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez invx » sobota 16 września 2006, 14:06

a procesja i piesi ...
invx
 
Posty: 495
Dołączył(a): poniedziałek 17 lipca 2006, 20:40

Postprzez Tomek_ » sobota 16 września 2006, 15:22

Dziekowanie migajac swiatlami awaryjnymi, prawy kierunkowskaz pokazujacy ze chcemy komus ulatwic wyprzedzanie, awaryjne na autostradzie prz dojezdzaniu do korka :D
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez scorpio44 » sobota 16 września 2006, 16:07

Tomek_ napisał(a):Dziekowanie migajac swiatlami awaryjnymi, prawy kierunkowskaz pokazujacy ze chcemy komus ulatwic wyprzedzanie, awaryjne na autostradzie prz dojezdzaniu do korka :D

Te grzecznościowe gesty to jednak co innego, bo nie są one przewidziane przez Kodeks Drogowy, a zatem również nie są bezpośrednio zabronione. A Gardziejowi chodzi chyba bardziej o przepisy, które w pewnych szczególnych wypadkach przyjęło się łamać, i nie jest to w tych szczególnych okolicznościach tępione (tak jak przykład z weselem).
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez ania18 » niedziela 17 września 2006, 19:11

wiesniak napisał(a):Czemu nikt nie wspomni o "L - kach" :D? Szczególnie tych ze świerzymi kursantami za kierownicą? A to linia ciągłą, a to niezatrzymanie się na stopie, albo na zielonej strzałce...


Wiesz co mi się wydaje że właśnie na odwrót jest L-ki to jedne z nielicznych aut które tak bardzo przeszczegają przepisów. Nawet jeśli za kierownicą jest świeży kursant to instruktor przejmuje kontrole nad przepisową jazdą i w razie czego dochamuje itp. przynajmniej mój tak zawsze robił. Przepuszczają pieszych, zatrzymują się na stopie i na warunkowym zielonym, jadą przepisowe 50 itp.
Zwróccie uwage że "zwykły" kierowca co najwyżej dostanie mandat a instruktor może stracić aż uprawnienia do wykonywania zawodu.
Właściwie to L-kom można zarzucić tylko to że notorycznie tamują ruch i zdarza im się "nietrafić" w swój pas ruchu ( ścinanie linii ciągłej po skręcie).
ania18
 
Posty: 157
Dołączył(a): niedziela 07 maja 2006, 17:10
Lokalizacja: Bytom


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości