przez Sph!nkS » poniedziałek 11 września 2006, 11:17
Mnie na kursie uczono, że oglądanie się za siebie podczas jazdy jest przez egzaminatora uznawane za błąd - być może jednorazowo nie, ale jeśli jest to nagminne to bardzo łatwo podpiąć to pod niebezpieczne zachowanie lub złe ustawienie lusterek - no bo skoro musimy się upewniać tzn że coś jest nie tak...
Niby to nielogiczne, że upewnianie się czy możemy zmienić pas ruchu jest niebezpieczne - ale należy pamiętać, że jadąc samochodem trzeba się patrzeć na jezdnię przed sobą a wszelkie odwracanie głowy do tyłu czy nawet jakieś wyginanie się na fotelu żeby spojrzeć w boczne lusterko jest niepożadane, bo może stwarzać zagrożenie. Co będzie jeśli w chwili gdy oglądaliśmy się za siebie samochód jadący przed nami gwałtownie zahamuje? Niby tylko teoretyczna sytuacja, a jednak rodzi się taka obawa...
Być może zbyt skrupulatnie podchodzę do tematu, ale patrzę na sprawę pod kątem egzaminu - może nam się trafić egzaminator, który będzie miał gorszy dzień i będzie szukał pretekstu, żeby nas oblać. Poza tym w sytuacji gdy popełnimy inne błędy, każdy kolejny będzie zmniejszał nasze szanse...
Cóż - ja planuję zwracać uwagę na takie szczegóły, tym bardziej, że dzięki temu lepiej będę się 'posługiwał' bocznymi lusterkami...
Pozdrawiam.