Pomocy kat C+E Kielce

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Pomocy kat C+E Kielce

Postprzez haja1 » poniedziałek 08 maja 2006, 17:01

Witam

Dawno mnie tu nie było praca i nie miałem bardzo dostepu do netu ale wracam bo znowu zbliza sie egzamin potrzebuje pomocy i opis egzaminu na nowych zasadach na zestawie jak na zdjeciu niebieskie iveco z naczepa http://www.word.kielce.pl/mb/ czy ktos zdawał na takim zestawie jak przebiegał egzamin na co zwracac uwage wiem ze ten zestaw jest czuły bo zdawałem na nim juz trzy razy ale na starych zasadach w ktorym miejscu sprawdza sie stan oleju a raczej wskazuje gdzie mona sprawdzic stan oleju gdzie znajduje sie zbiorniczek od spryskiwacza itp itd. jak przejechac tym zestawem łuk bo wiem ze nie jest łatwo przekonałem sie dwa razy jak wykonuje sie w tym iveco przebitke na wyzsze biegi problem w tym ze uczyłem sie na volvo i jest troszek inaczej a nie moge znalesc w Kielcach lub okolicach podobnego zestawu do przyuczenia czy moze ktos poradzi cos co pomoze mi zaliczyc za czwartym razem moze ktos opisze przebiek egzaminu jak co pokoleji jak przejechac łuk na kursie nie mam z tym problemu a na egzaminie robia sie schody ???

pozdrawim mobil Świetokrzyski
haja1
 
Posty: 19
Dołączył(a): wtorek 23 sierpnia 2005, 16:08
Lokalizacja: Jędrzejów

Postprzez zybi » poniedziałek 08 maja 2006, 20:35

witam cie,jest deko ciezko za pierwszym strzałem zrobić luk,ale jedna zasada powoli!!!!!!!!!!!!,zawsze morzesz podciągnąć ale z głową nie w to samo miejsce,jak sie dowiedziałem łuk teraz bedzie o 1metr szerszy ale nie wiem od kiedy (jakoś na czasie)a płyny i takie rzeczy to instruktor powinien ci powiedzieć,ważne jedz powoli jak najwolniej ,jak nie wiesz jaki manewr wykonać zatrzymaj sie i zastanow i bedzie OK ,bo potem morze byc za pużno i nie wyjdziesz jak sie naczepa złamie,najwarzniejsze jak egzaminator bedzie widział że myslisz i masz pojecie nad panowaniem nad takim zestawem,ale tak jak napisałes jest ciężko na łuku ,mnie poszło nawet, pozdrowienia i zdasz na bank!! :D 8) A CO DO BIEGÓW 3,4 biegi niskie ,potem uderzenie w lewarek i gasnie żółw i 5 ,6,zjak zwalniamy re odwrotnie 5,6 stukniencie w lewarek pojawia sie żółw i 3,4 , wchodzi w krew spox,pozdrowienia ZYBI
zybi
 
Posty: 30
Dołączył(a): poniedziałek 16 stycznia 2006, 10:57

Postprzez haja1 » poniedziałek 08 maja 2006, 20:45

dzieki za odpowiedz mogbys jasniej opisac uderzenie w lewarek tzn jak z gory czy w bok na wyzsze w strone pasazera na nizsze w strone kierowcy czy tak mam to rozumiec moze opiszesz jak mniej wiecej podciagac bo nie wiem dla czego ale na kursie wychodzi mi z podciaganiem a w wiekszosci razy wychodziło mi ze miesciłem sie bez podciagania za jednym razem pokonywłam łuk tzn ze chyba cos ten łuk na kursie nie taki był ??? co do instruktora to co do tłumaczenia to lipnie to robi bardziej sie wydziera ze cos zle niz wytłumaczy w spokoju a zabardzo nie ma gdzie isc i douczyc sie na naczepe bo w wiekszosci osirodkow szkoleniowych maj zestawy ale z przyczepami a nie z naczepami i tu jest ten bol ze trzeb u tego samego goscia cwiczyc co rpobiłem kurs czy kolega pomoze jakos ???


Pozdrawim mobil Świetokrzyski
haja1
 
Posty: 19
Dołączył(a): wtorek 23 sierpnia 2005, 16:08
Lokalizacja: Jędrzejów

Postprzez zybi » poniedziałek 08 maja 2006, 22:17

jak jedziesz na biegu 3,4 i musisz wziąść redukcje na wyrzszy bieg to lekko uderzasz w prawy bok lewarka ,czyli od pasarzeara i spwrotem tak samo,a co do podciagania to chodzi mi o łuk,jak zle cofniesz to morzna podciognąć do przodu tylko nie w to samo miejsce bo przy cofaniu znajdziesz sie w tym samym miejscu,ale to napewno znasz,a sadze ze na wyrzszych biegach nie pojedziesz bo masz predkosc do 50KM,i warto wolno jechac mniej miasta zjedziesz ,a na placu tylko spokój !!! i bedzie OK trzymaj sie pozdro i daj znac jak bedzieC+E a napewno bedzie czymaj sie
zybi
 
Posty: 30
Dołączył(a): poniedziałek 16 stycznia 2006, 10:57

Postprzez haja1 » wtorek 09 maja 2006, 10:53

Jeszcze raz dzieki za odpowiedz. Egzamin 29.V.06 godzina 9:00 po egzamine napewno opisze jak było czy do przodu czy do tyłu pozyjemy zobaczymy.

Pozdrawiam mobil Świetokrzyski
haja1
 
Posty: 19
Dołączył(a): wtorek 23 sierpnia 2005, 16:08
Lokalizacja: Jędrzejów

Postprzez haja1 » poniedziałek 29 maja 2006, 20:50

Witam i znowu dałem ciała czwarte podejscie i lipa znowu oblałem na łuku pierwsze podejscie i najechałem na linie przy cofaniu drogie podejscie przejechałem łuk ale zadaleko sie zatrzymałem od tylnich słupkow prawie dwa metry i po egzaminie czekamy na piate podejscie moze juz zalicze Pozdrawim napewno podzeiele sie jak mi poszło za piatym razem do usłyszenia
haja1
 
Posty: 19
Dołączył(a): wtorek 23 sierpnia 2005, 16:08
Lokalizacja: Jędrzejów

Postprzez njoy » wtorek 30 maja 2006, 22:05

haja1 napisał(a):przejechałem łuk ale zadaleko sie zatrzymałem od tylnich słupkow prawie dwa metry i po egzaminie


Przecież na C+E można sobie stanąć, wyjść i zobaczyć jak daleko jeszcze mamy do końca pasa. Później wchodzisz do kabiny, zapinasz pasy i cofasz tyle ile trzeba. Na cofnięcie jest 5 minut, nie jest ważne jak często stajesz, byle się wyrobić w czasie.
njoy
 
Posty: 198
Dołączył(a): środa 08 czerwca 2005, 07:56

Postprzez haja1 » środa 31 maja 2006, 16:35

njoy napisał(a):
haja1 napisał(a):przejechałem łuk ale zadaleko sie zatrzymałem od tylnich słupkow prawie dwa metry i po egzaminie


Przecież na C+E można sobie stanąć, wyjść i zobaczyć jak daleko jeszcze mamy do końca pasa. Później wchodzisz do kabiny, zapinasz pasy i cofasz tyle ile trzeba. Na cofnięcie jest 5 minut, nie jest ważne jak często stajesz, byle się wyrobić w czasie.


witam to teraz mnie zaskoczyłes z tym pierwszy raz słysze ze mozna tak zrobic ja cofałem zaczymałem sie i jak stanołem kazał mi zaciagnac reczny i wyjsc z kabiny pokazał mi ze zadaleko i dziekuje egzamin oblany
haja1
 
Posty: 19
Dołączył(a): wtorek 23 sierpnia 2005, 16:08
Lokalizacja: Jędrzejów

Postprzez haja1 » poniedziałek 26 czerwca 2006, 15:58

no witam narescie zaliczyłem C+E za 5 podejsciem narescie ma za soba kasa został na oblanie egzaminu :) było nas 5 jeden nie przeszedł luku pozniej jeden nie zaliczył maista ja jako drogi masto zaliczone troche z biegami miałem problemow mianowicie z cholerna przebitka ale reszta prawidłowo zaliczone i to jest najwazniejsze co do egzaminatora to bardziej go interesowały sikorki w mini niz to co robi sie na drodze hehehe :) pozdrawiam i zycze powodzenia zdajacym i nie załamywac sie do oporu


Pozdrowienia mobil Świętokrzyski bajo
haja1
 
Posty: 19
Dołączył(a): wtorek 23 sierpnia 2005, 16:08
Lokalizacja: Jędrzejów


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości