Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **SaYRus** » wtorek 18 kwietnia 2006, 22:55

Jak ustawie sobie lusterka na łuku do jazdy i łuk zrobie dobrze to moge je póżniej trochę jeszce poprawić? ( głównie chodzi mi o to żeby je sobie trochę do góry podnieś ? ) A jeśli tak zrobie to co mi powie egzaminator ? może mnie za to oblać ? przecież chyba nigdzie nie ma napisane że nie mogę sobie później poprawić lusterek ? >(przunajmiej tak mi sie wydaje)
pozdrawiam...

Odklejone przez moderatora od topicu o krzyżu św. Andrzeja.

przez **Bart0sz_** » środa 19 kwietnia 2006, 09:21

Powiem tak po to masz przygotowanie do jazdy, zebys sobie ustawil poprawnie lusterka.
Nie ma mozliwosci ponownego ustawienia lusterek jak zaczniesz juz manewry !
Powiem tak ustaw sobie lusterka na miasto... bo na luku bez problemu na tylniej szybie zrobisz !

przez **browar19** » środa 19 kwietnia 2006, 09:39

egzaminatorzy mowia ze lusterek potem nie wolna ruszac ale moj kumpel ktorego ojciec jest instruktorem powiedzial mu ze mozna a jak by chcial go za to oblac to mial mu powiedziec ze prosze mi wpisac ze oblalem bo ruszylem po luku usterka i mu nie wpisal chodz byl wsciekly ;d;d;d nie mozna tylko lamac lusterek , bo ma byc widoczny zarys samochodu ale jak sa troszke nizej nie ma prawa sie przyczepic :)

przez **SaYRus** » czwartek 20 kwietnia 2006, 14:34

browar19 napisał(a):egzaminatorzy mowia ze lusterek potem nie wolna ruszac ale moj kumpel ktorego ojciec jest instruktorem powiedzial mu ze mozna a jak by chcial go za to oblac to mial mu powiedziec ze prosze mi wpisac ze oblalem bo ruszylem po luku usterka i mu nie wpisal chodz byl wsciekly ;d;d;d nie mozna tylko lamac lusterek , bo ma byc widoczny zarys samochodu ale jak sa troszke nizej nie ma prawa sie przyczepic :)

No właśnie mój instruktor też mi mówił że jak je po łuku je sobie rusze to nic mi nie powiedzą ! I pozwalal mi je mieć trochę niżej jak jeździłem po łuku... ( oczywiście nie tak że było widać tylko linie, tylko troszeczke niżej niż się jeździ po mieście)

przez **Ad_aM** » piątek 21 kwietnia 2006, 16:07

Ja ustawiałem je tak aby na dole lusterka widzieć czarną listwę nad kołem - dzięki temu na placyku w miarę widać i na mieście bez problemu :)

przez **weasel** » piątek 21 kwietnia 2006, 17:02

Najprostsza i NAJLEPSZA rada.. ustawic lusterka prawidlowo i po prostu CZUC samochod. Uczenie sie jazdy na luku "na slupki" czy tez na lusterka to (ja dla mnie) blad. Bo podczas parkowania tylem pomiedzy samochody nie bedziecie mieli lini ;] Ja osobiscie wyczulem samochod i nie wiem jak to nazwac ale podczas jazdy do tylu mialem jakies wyobrazenie jak bardzo powinienem skrecic a po drugie luk zdalem robiac to powoli nie spieszac sie i kontrolujac jazde auta... ani razu nie spojrzalem w lusterka bo byloby to komplikowanie sobie calej sytuacji. U mnie w osrodku (nie wiem jak w innych) najpierw wszystkie osoby zdaja luk, a dopiero pozniej wyjezdzaja po kolei na miasto. Dlatego, na luku mozecie sobie obnizyc lusterka bo na miasto i ja je znowu ustawiacie od nowa. Nie wiem czy egzaminator zwraca uwage, bo sam nie ustawialem ich "pod linie", ale widzialem, ze kontroluje ustawienie lusterek wiec pewnie gdybym mial je za nisko to zwrocilby mi uwage.

Pozdrawiam

przez **kwito** » piątek 21 kwietnia 2006, 20:21

browar19 napisał(a):egzaminatorzy mowia ze lusterek potem nie wolna ruszac ale moj kumpel ktorego ojciec jest instruktorem powiedzial mu ze mozna a jak by chcial go za to oblac to mial mu powiedziec ze prosze mi wpisac ze oblalem bo ruszylem po luku usterka i mu nie wpisal chodz byl wsciekly ;d;d;d nie mozna tylko lamac lusterek , bo ma byc widoczny zarys samochodu ale jak sa troszke nizej nie ma prawa sie przyczepic :)

IMHO jeżeli ustawisz sobie nisko lusterka i przed miastem będziesz je musiał poprawiać, to przyczyną oblania jest wg mnie nieprawidłowe przygotowanie do jazdy którego elementem jest ustawienie lusterek. Nie możesz sobie przecież pojechać łuku a później fotel przestawić, pasy zapiąć czy cokolwiek innego... Przygotowujesz samochód do jazdy przed nią więc i przed łukiem...
zresztą nie wiem o co tyle zachodu z tymi lusterkami - przecież jak się ma ustawione lusterka tak jak do miasta (ja sobie ustawiłem ciut tylko niżej, ale tak by na mieście też dobrze widzieć) to przy cofaniu przecież i tak widać w nich linię, czy trzeba je aż tak nisko ustawiać aby sobie poradzić? ;)

przez **SaYRus** » piątek 21 kwietnia 2006, 22:19

kwito napisał(a):IMHO jeżeli ustawisz sobie nisko lusterka i przed miastem będziesz je musiał poprawiać, to przyczyną oblania jest wg mnie nieprawidłowe przygotowanie do jazdy którego elementem jest ustawienie lusterek. Nie możesz sobie przecież pojechać łuku a później fotel przestawić, pasy zapiąć czy cokolwiek innego... Przygotowujesz samochód do jazdy przed nią więc i przed łukiem...

No dobrze tylko, że każde zadanie można wykonywać dwa razy, a chyba nie ma takiego przepisu że po przejechaniu łuku, jeżeli sie przestawi lusterka to egzamin musi być zakończony ?
Zreszta mój instruktor mi mówił że mogę mieć troszkę lusterka niżej, a później je sobie poprawić! Ja już tego nie rozumiem...

przez **Mesee** » piątek 21 kwietnia 2006, 22:30

Lusterka można było przestawiać zdając na starych zasadach.
Teraz ustawiasz je tylko raz. Chcesz ryzykować, to ryzykuj :wink:
Moim zdaniem lepiej jest nauczyć się pokonac łuk ustawiajac je od razu prawidlowo.

Za przestawienie lusterek-przed wyjazdem na miasto oblała ostatnio moja koleżanka.
Wiedziała, że nie można....ale jakoś ręka "sama" wyciągnęła sie w kierunku lusterek i po egzaminie. Wyjechała wprawdzie na miasto- żeby się sprawdzić i tam poszło jej w miarę ok.
Gdyby nie te lusterka pewnie by zdała.
Tak więc ja bym nie radziła ryzykowac. :wink:

przez **weasel** » piątek 21 kwietnia 2006, 22:57

Dla mnie jest jeszcze jeden element wazny w calej tej sprawie... Zaliczenie luku to dla niektorych glupota bo: "po co to zaliczac". Jak dla mnie to raczej wazne bo pozniej kiedy widze pod blokiem osobnika parkujacego tylem i robiacego to bardzo niepewnie to mam obawy czy aby przypadkiem moj pojazd nie zostanie kapke uszkodzony :) Mowie o tym zeby wyczuc samochod moze dlatego, ze ja nie uczylem sie na lusterka czy tez pacholki i nie wiem czy gdybym mial lusterka skierowane do dolu i widzial linie to byloby mi wygodniej niz podczas normalnej pozycji podczas ktorej ogladam sie do tylu. No nie wiem... moze ja jestem po prostu jakis prewieczny i jako jedyny uwazam, ze czlowiek niedoszkolony to czlowiek ktory nie powinien siadac za kierownica?

przez **ella** » sobota 22 kwietnia 2006, 00:00

SaYRus napisał(a):Zreszta mój instruktor mi mówił że mogę mieć troszkę lusterka niżej, a później je sobie poprawić!

Chcesz oblać to próbuj :roll:

SaYRus napisał(a):No dobrze tylko, że każde zadanie można wykonywać dwa razy, a chyba nie ma takiego przepisu że po przejechaniu łuku, jeżeli sie przestawi lusterka to egzamin musi być zakończony ?

Przygotowanie to jazdy jest RAZ.

ze strony warszawskiego WORD napisał(a):Pierwszym zadaniem egzaminacyjnym jest przygotowanie do jazdy. W tym zadaniu mieści się również prawidłowe ustawienie lusterek. Jeżeli więc w trakcie egzaminu następuje korekta ustawienia lusterek, oznacza to, że pierwsze zadanie nie zostało prawidłowo wykonane

przez **kwito** » sobota 22 kwietnia 2006, 13:47

ella napisał(a):
ze strony warszawskiego WORD napisał(a):Pierwszym zadaniem egzaminacyjnym jest przygotowanie do jazdy. W tym zadaniu mieści się również prawidłowe ustawienie lusterek. Jeżeli więc w trakcie egzaminu następuje korekta ustawienia lusterek, oznacza to, że pierwsze zadanie nie zostało prawidłowo wykonane

wreszcie ktoś poparł to jasnym przepisem - może więc czas zamknąć tą dyskusję która chyba nie ma już dalszego sensu? ;)

przez **ella** » sobota 22 kwietnia 2006, 13:54

Nalezy rzucić jeszcze okiem na post w jaki sposób egzaminatorzy sprawdzają poprawność ustawienia lusterek (wypowiedź Radwana-egzaminatora) i chyba nikt już nie powinien mieć wątpliwości.
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... 9445#59445

Kto chce oblać może kombinować. Ale czy warto :?: :hmm:

przez **patriko** » sobota 13 maja 2006, 07:36

a u mnie, na placu egzaminator podniosl mi lusterka jak je ustawilem na placu. mowiac mi ze lusterka maja byc ustawione do jazdy na miescie :roll: . tak wiec musialem sobie na luku radzic bez nich...

Lusterka

Lusterka

Kto przegląda forum