przez Silent » czwartek 23 lutego 2006, 00:08
Ostatnio rozmawiałem z jednym znajomym co pracuje przy budowie dróg i stwierdził że:
1) asfalt u nas kładziony jest zwykle w złych warunkach pogodowych, niewłaściwych dla prawidłowego zastygania używanej u nas mieszanki asfaltowej, przez co taki asfalt potem nawet przy niewielkich ale szybkich różnicach temperatur ma tendencje do pękania, a gdy zimą do tych szczelin i pęknięć dostaje się woda, po zamarznięciu rozsadza je przez co tworzą się dziury
2) mieszanka asfaltowa wykorzystywana na ogół w Polsce jest w ogóle nie przystosowana do naszych warunków klimatycznych, stawia się na ilość nie na jakość
3) w Polsce w wielu zarządach dróg panują fatalne układy - drogowcy odwalają robote tak by na 100% mieć co robić w tym samym miejscu za rok czasu
4) dziury często łatane są w trakcie deszczu, powierzchnia na którą wylewany jest asfalt nie jest osuszona, w wyniku czego takie łatki po kilku tygodniach po prostu odpadają jak plomba z zęba założona w niewłaściwy sposób...
Należy pamiętać że od uszkodzonych przez dziury samochodów można od zarządu dróg wyciągać odszkodowania. Ja w Olsztynie zauważyłem że jak ktoś kto uszkodzi swoje auto na jakiejś ulicy, wygra odszkodowanie, to zarząd dróg w końcu tą ulicę porządnie łata, tak że droga jest ok na całe lata... ;)
