Vella napisał(a):Na nowy termin się nie zapisywałam. Mam już dość.
Skoro nie umiem głupiego łuku po wyjeżdżonych 41 godzinach to widać się nie nadaję na kierowcę.
Głupi łuk i to z lusterkami oblałam, a tego w nowej wersji bez lusterek z odwracaniem się do tyłu - niewykonalne. I parkowanie na miescie...
Po cholerę mi to głupie prawko, żeby faceta wozić z imprezy? Niech nie pije to będzie sam prowadził.
Nigdy nie lubiłam samochodów.
Myslę że to reakcja po porażce. Za pare dni przemyslisz wszystko jaszcze raz i pewnie dojdziesz do wniosku, że skoro wydałaś tyle kasy i włożyłaś w ten kurs tyle wysiłku to nie opłaca sie tak szybko rezygnować.
Pozatym sama piszesz że egzaminator był bardzo miły. A może na nastepny raz znów na niego trafisz :!: :D
Życze Ci tego :D