ymonm napisał(a):Dlatego nie rozumiem Myslovitz .....Trzeba bylo zmienic instruktora znacznie wczesniej! Na lepszy model! ;-)
Masz rację w 100 %! Też siebie nie rozumiem :oops: No wiesz, wciąż się głupio łudziłam, że jednak będzie lepiej, no ale od dawna wiadomo, że nadzieja matką głupich :shock: :?
Cappricio, druga godzinka upłynęła równie przyjemnie, co pierwsza :lol: Dzisiaj poćwiczyłam zawracanie na 3 i pojeździłam po mieście, bo nie chciałabym odwyknąć od miasta, rozumiesz :roll: Prawie same lewoskręty i wzniesienia i tramwaje - więcej mi dała ta godzinka na mieście z panem Jankiem niż 5 z poprzednią instruktorką :!: Niestety dzisiaj się troszkę zbłaźniłam, bo 2 razy mi zgasł samochód (na szczęście nie na skrzyżowaniu), co akurat mi się nie zdarzało, ale może dlatego, że to w pewnym sensie nowe dla mnie autko. Było mi autentycznie wstyd przed p. Jankiem :shock: :| ale uzmysłowił mi dzisiaj kilka ważnych rzeczy. Jestem naprawdę szczęśliwa, że mnie uczy :D
Oczywiście, że opowiedziałam mu swoją historię, trochę mu się oczka okrągłe zrobiły i był szczerze zdziwiony, że przez tyle godzin nie byłam nawet w okolicy WORDU, co by się po potencjalnych trasach egzaminacyjnych przejechać, no i że o placu nie wspomnę :?
Podoba mi się też punktualność, nie stoję jak ta sierota i nie czekam, aż instruktor łaskawie się zjawi. Zresztą dzisiaj znowu 3 eleczki naraz podjechały, w tym i "mój" p.Janek :D Bardzo oni są punktualni :P Poza tym poprzedniej instr. co chwila dzwoniła komóra, często było tak, że prawie cały czas gadała a ja nawet nie miałam, jak zapytać o sytuację na drodze :twisted: :evil:
P.Jankowi komóra zadzwoniła tylko raz, zamienił słówko, przeprosił, że nie może dłużej rozmawiać, bo właśnie jedzie z kursantem i skończył rozmowę.
Nie śmiejcie się, ale dopiero teraz zaczęłam używać ręcznego hamulca, dla poprzedniej instr. coś takiego jak owa wajcha nie istniało, tak więc i ruszanie na wzniesieniu przestało stwarzać problem :P
Ale się rozpisałam, sorki, ale ja mam jęzor do ziemi :P :D
A i jeszcze jedno: 20 października, czyli w przyszły czwartek o 15.00 mam egzamin z teorii. Najpierw zdam teorię (mam nadzieję :D :P że bez problemu), no i wpiszę się na praktyczny a w międzyczasie będę się doszkalała z p. Jankiem :D :P :lol: