przez monikakb » niedziela 11 grudnia 2005, 17:56
"Ma on zgodnie z ustawa po 30 CONAJMNIEJ godzinach teorii i 30 godzinach przy kat.B CONAJMNIEJ po przeprowadzonych egzaminach wewnetrznych stwierdzic: ze osoba szkolona posiadla wiedze i umiejetnosci ujetych w charakterystyce absolwenta kursu i ze moze zlozyc egzamin panstwowy.I tu jest wlasnie odpowiedzialnosc instruktora.(...)To jest podanie calego przekroju osobowego absolwenta.Bo egzaminator panstwowy stwierdzi tylko umiejetnosci."
Nie ma problemu, okreslanie charakteru..... Czasem instruktor sam blokuje kursanta. U mnie to instruktor trzym za mnie pedały i wręcz ogranicza moja samodzielność. Może czasem" jak sie nie przewrócisz to sie nie naucysz", czasem to sam instruktor zawala sparwę, np. mi nieltórych rzeczy"zapomina" powiedzieć, albo jak sama sie nie spytam lub ktos nie podpowie to klops. Nie kryje sie z tym, że jestem niezadowolona z instrukora i wręcz czekam aż zalicze u jiego. Nie kryje sie z tym, że planuje wykupić godziny u nie u niej, lecz u innego instruktora, zeby usłyszeć co umie. I czekam na egazamin, który odpowie, czy naprawdę jestem tak świetna, czy nic nie umie i muszę wrócic na kurs.
I podejście30 stycznia2006 test+0błędów plac-łuk
II podejście -15luty plac ideał+ miasto-(zawracanie, na osiedlu na którym mieszkałam 20lat:((((