szerszon napisał(a):Gdyby czerwony zastosował się do znaków cała sytuacja nie miałaby miejsca.
Czyli to zostawiamy, rozgryziemy tylko efekt czyli kolizję..
unknown1 napisał(a):gdyby czerwony nie jechał na wprost tylko miał zamiar zająć lewy pas przy skręcie w prawo?
Bez znaczenia.
yorki napisał(a):sprawca kolizji jest zmieniajacy pas ruchu
Dokładnie..
yorki napisał(a):czerwonego nie powinno tam byc, ale skoro byl....
..to podlega postępowaniu mandatowemu i tyle.. a sprawca to niebieski, niestety. Właśnie podobny problem jest rozpatrywany w innym wątku.