Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez Henq » poniedziałek 04 września 2017, 06:48

benio101 napisał(a):W przeciwieństwie do pieszego, który musi przepuścić te najbliższe pojazdy na każdym pasie (max 1 na pas), jeśli wchodząc na pasy, wszedłby prosto pod nie

Art. 26.
1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu.
:eek2:
taki sam zapis jak 27.1 zamienione przejście na przejazd a pieszy na rower :eek2:
benio101 napisał(a):i pieszy również powinien mieć bezwzględne pierwszeństwo na pasach.
no przecież ma :eek2: jak ty czytasz te przepisy?
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez szerszon » poniedziałek 04 września 2017, 07:08

benio101 napisał(a):Masz obowiązek ustąpić rowerzyście, jadącemu po przejeździe rowerowym, i to już zbliżając się do przejazdu.
Przepis znam...chodzi o to,że ty jak zwykle masz problem z przelaniem tego co masz w główce.
I nie ma czegoś takiego jak bezwzględne pierwszeństwo. To wyrażenie ( bezwzględnie) w PoRD jest użyte tylko w przypadku linii P-12. Relacje w stosunku do rowerzysty zbliżającego się do PdR opisuje paragraf 47.4.
Chyba dobrze,że te gimnazja kasują...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez benio101 » poniedziałek 04 września 2017, 12:40

Henq napisał(a):no przecież ma :eek2: jak ty czytasz te przepisy?
No nie do końca, max jednego na pas musi ewentualnie puścić. Mało tego, w praktyce, wielu kierowców, jak widzi, że pieszy puszcza jednego, to z jakiegoś powodu, zamiast go puścić, to jadą dalej, nawet nieraz żwawiej:
PoRD art. 14 napisał(a):Zabrania się: 1) wchodzenia na jezdnię: a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,
—————
szerszon napisał(a):Przepis znam...chodzi o to,że ty jak zwykle masz problem z przelaniem tego co masz w główce.
I nie ma czegoś takiego jak bezwzględne pierwszeństwo. To wyrażenie ( bezwzględnie) w PoRD jest użyte tylko w przypadku linii P-12. Relacje w stosunku do rowerzysty zbliżającego się do PdR opisuje paragraf 47.4.
"Bezwzględny" znaczy "niczym nieuwarunkowany". Nie znalazłem w przepisach sytuacji, w której tego pierwszeństwa by nie było. Jeśli taka jest, z chęcią uzupełnię wiedzę.
§47.4 dotyczy znaku D–6a, zacytowany przeze mnie art. 27.1 dotyczy każdego PdR, również tego oznaczonego samym P–11. Nie przed każdym przejazdem dla rowerzystów znajduje się D–6a.

szerszon napisał(a):Chyba dobrze,że te gimnazja kasują...
Ponoć tak, choć ja miło wspominam, a było to już dobre kilkanaście lat temu.
benio101
 
Posty: 424
Dołączył(a): piątek 11 marca 2011, 22:50

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez Henq » poniedziałek 04 września 2017, 20:05

benio101 napisał(a):
Henq napisał(a):no przecież ma :eek2: jak ty czytasz te przepisy?
No nie do końca, max jednego na pas musi ewentualnie puścić.
bzdura! pieszy na pasach ma pierwszeństwo i o tym mówi przepis a ty nie czytasz przepisów i mówisz o wchodzeniu rowerzysty na pasy a to co innego :spoko:

26. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu.
27. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerowi znajdującemu się na przejeździe.
jedyna różnica między pieszym a rowerzystą jest wejście na pasy vs wjazd na przejazd dla rowerów, natomiast przepisy o których usiłujesz dyskutować czyli art 26.1 i art 27.1 są analogiczne :thumb2:
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez szerszon » poniedziałek 04 września 2017, 21:13

benio101 napisał(a):"Bezwzględny" znaczy "niczym nieuwarunkowany". Nie znalazłem w przepisach sytuacji, w której tego pierwszeństwa by nie było. Jeśli taka jest, z chęcią uzupełnię wiedzę.
§47.4 dotyczy znaku D–6a, zacytowany przeze mnie art. 27.1 dotyczy każdego PdR, również tego oznaczonego samym P–11. Nie przed każdym przejazdem dla rowerzystów znajduje się D–6a.

szerszon napisał(a):Chyba dobrze,że te gimnazja kasują...
Ponoć tak, choć ja miło wspominam, a było to już dobre kilkanaście lat temu.
W pierwszej kolejności powalcz z czytaniem ze zrozumieniem, a nie wymyślasz i przelewasz na forum swoje bzdety. Nie m czegoś takiego jak "bezwzględne pierwszeństwo"
Jesli nie masz D-6a to skąd wiadomo,że jest PdR ??? To bubel. Jako kierujący muszę wiedzieć,że zbliżam sie do miejsca PdR. Samo P-11 jest dla rowerzystów, aby nie pętali sie po drodze tylko grzecznie sznureczkiem przez jezdnię.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez sankila » poniedziałek 04 września 2017, 23:53

mp0011 napisał(a):W momencie zdarzenia był tam CpR. Jak pojedziesz kilkadziesiąt metrów w lewo, jest C-13a, a na odwrocie C-13-C-16.
Ale nie był oznakowany na wyjeździe z CPN, więc kierowca nie miał żadnych podstaw, żeby zakładać jego istnienie - dlatego nie dostał zarzutu nieustąpienia. Gdy postawili znak "uwaga na rowery" - już nie ma tłumaczenia.
na jakiej podstawie twierdzisz, że czerwony pasek z kostki = przejazd dla rowerzystów (i przejście). Nie twierdzę że organizator ruchu nie miał tego na myśli, ale PdR oznacz się zupełnie inaczej. P-11.
P11 obowiązuje na przejazdach przez jezdnie twardych dróg publicznych, a ty wskazałeś same wyjazdy na drogę.
Wcale nie twierdzę, że czerwona kostka oznacza drogę rowerową; równie dobrze mógłby to być chodnik. Ja tylko widzę , że muszę przez to przejechać, żeby się dostać do drogi. Ale zazwyczaj są namalowane rowerki.

Jest krawężnik - jest wyjazd.

No to dla odmiany - co mamy tutaj z lewej strony: utwardzony wyjazd drogi gruntowej czy skrzyżowanie dróg twardych?
Obrazek
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez mp0011 » wtorek 05 września 2017, 10:40

sankila napisał(a):
mp0011 napisał(a):W momencie zdarzenia był tam CpR. Jak pojedziesz kilkadziesiąt metrów w lewo, jest C-13a, a na odwrocie C-13-C-16.
Ale nie był oznakowany na wyjeździe z CPN, więc kierowca nie miał żadnych podstaw, żeby zakładać jego istnienie - dlatego nie dostał zarzutu nieustąpienia. Gdy postawili znak "uwaga na rowery" - już nie ma tłumaczenia.
na jakiej podstawie twierdzisz, że czerwony pasek z kostki = przejazd dla rowerzystów (i przejście). Nie twierdzę że organizator ruchu nie miał tego na myśli, ale PdR oznacz się zupełnie inaczej. P-11.
P11 obowiązuje na przejazdach przez jezdnie twardych dróg publicznych, a ty wskazałeś same wyjazdy na drogę.
Wcale nie twierdzę, że czerwona kostka oznacza drogę rowerową; równie dobrze mógłby to być chodnik. Ja tylko widzę , że muszę przez to przejechać, żeby się dostać do drogi. Ale zazwyczaj są namalowane rowerki.


Od początku przecież tego wątku podnoszona jest kwestia, że DdR się kończy, bo nie wyznaczono przejazdu rowerowego. Przejazd rowerowy = P-11.
Nie czerwony pasek, nawet z namalowanym rowerem. Bo to jest po prostu DdR.

sankila napisał(a):
Jest krawężnik - jest wyjazd.

Chodziło mi bardziej o to, czy jest tam przejazd (w Twoim rozumieniu, czyli czerwona kostka) czy nie. Ale od kiedy krawężnik cokolwiek oznacza? To nie jest skrzyżowanie bo jest krawężnik https://goo.gl/maps/sYwuuihkBC92? Albo to po drugiej stronie? To nie są drogi Publiczne Twarde? A co jeśli jest rynsztok?

sankila napisał(a):No to dla odmiany - co mamy tutaj z lewej strony: utwardzony wyjazd drogi gruntowej czy skrzyżowanie dróg twardych?
Obrazek

A jak było oznakowane? Będę jechał to będę wiedział.

P.S.
Obrazek
Kto tu ma pierwszeństwo? Jedna z tych dróg może być, ale nie musi, nieodrolniona...
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2472
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez sankila » wtorek 05 września 2017, 22:47

mp0011 napisał(a):Od początku przecież tego wątku podnoszona jest kwestia, że DdR się kończy, bo nie wyznaczono przejazdu rowerowego. Przejazd rowerowy = P-11
No to jak go nie ma na twardej nawierzchni DROGI, to znaczy, że nie ma go tam być.
od kiedy krawężnik cokolwiek oznacza? To nie jest skrzyżowanie bo jest krawężnik https://goo.gl/maps/sYwuuihkBC92? Albo to po drugiej stronie? To nie są drogi Publiczne Twarde? A co jeśli jest rynsztok?
Od wtedy, gdy jego zadaniem jest oddzielanie części drogi. Na focie jest skrzyżowanie, a nie ma krawężnika, tylko wzmocnienie na końcu kostki. Krawężnik masz za skrzyżowaniem.

A jak było oznakowane? Będę jechał to będę wiedział.
Jest to, co widać - żadnych znaków. Dlatego pytam, jak rozpoznasz, czy wjeżdżasz na skrzyżowanie, czy na utwardzenie drogi gruntowej ZANIM wjedziesz na to przecięcie?

Kto tu ma pierwszeństwo? Jedna z tych dróg może być, ale nie musi, nieodrolniona...
Nie ma policjanta, nie ma świateł, nie ma znaków - to pewnie nadjeżdżający z prawej, bo twardej drogi tu nie widzę.
I co ma do pierwszeństwa odrolnienie terenu?
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez mp0011 » wtorek 05 września 2017, 22:59

sankila napisał(a):
mp0011 napisał(a):Od początku przecież tego wątku podnoszona jest kwestia, że DdR się kończy, bo nie wyznaczono przejazdu rowerowego. Przejazd rowerowy = P-11
No to jak go nie ma na twardej nawierzchni DROGI, to znaczy, że nie ma go tam być.
od kiedy krawężnik cokolwiek oznacza? To nie jest skrzyżowanie bo jest krawężnik https://goo.gl/maps/sYwuuihkBC92? Albo to po drugiej stronie? To nie są drogi Publiczne Twarde? A co jeśli jest rynsztok?
Od wtedy, gdy jego zadaniem jest oddzielanie części drogi. Na focie jest skrzyżowanie, a nie ma krawężnika, tylko wzmocnienie na końcu kostki. Krawężnik masz za skrzyżowaniem.
Jest dokładnie taki sam układ krawężników, jaki wcześniej uznałaś za "wyjazd". Zdecyduj się.

sankila napisał(a):
A jak było oznakowane? Będę jechał to będę wiedział.
Jest to, co widać - żadnych znaków. Dlatego pytam, jak rozpoznasz, czy wjeżdżasz na skrzyżowanie, czy na utwardzenie drogi gruntowej ZANIM wjedziesz na to przecięcie?
Wtedy jadę jak na równorzędnym, a o pierwszeństwie decyduję po zapoznaniu się z sytuacją. Ostatnio puściłem gościa bo był z prawej, a jego znak "koniec DW" był zasłonięty... Ważne, żeby nie uzurpować sobie pierwszeństwa przy wyjeździe z podporządkowanej, lub gruntowej...

sankila napisał(a):
Kto tu ma pierwszeństwo? Jedna z tych dróg może być, ale nie musi, nieodrolniona...
Nie ma policjanta, nie ma świateł, nie ma znaków - to pewnie nadjeżdżający z prawej, bo twardej drogi tu nie widzę.
I co ma do pierwszeństwa odrolnienie terenu?
No ty mi powiedz. Przecież - jak stwierdziłaś - jeżeli grunt pod drogą gruntową jest nieodrolniony, to nie jest to droga publiczna. Jak wygląda wjazd z takiej na gruntową publiczną? Włączamy się do ruchu? Czy może jednak wszystkie gruntowe drogi są równe, niezależnie czy z pola, lasu czy szutrowa?
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2472
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez gumik » środa 06 września 2017, 17:53

sankila napisał(a):"1. Drogę dla rowerów odwołuje skrzyżowanie lub odpowiedni znak." I PdR również.
Nie ma znaczenia w tym przypadku.
"3. W miejscu o którym piszemy nie ma znaku odwołującego drogę dla rowerów", ale nic nie odwołało art 16.1.4 (na jezdnię lub pobocze z drogi dla rowerów, z wyjątkiem wjazdu na przejazd dla rowerzystów); a tu droga dla rowerów jest, jezdnia jest, przejazdu dla rowerów nie ma.
Ten artykuł miałby zastosowanie gdyby droga dla rowerów się kończyła, ale ona się nie kończy. Więc nawet jeśli twierdzisz, że wjeżdżasz na przecięcie drogi gruntowej i drogi dla rowerów, to nie zjeżdżasz z drogi dla rowerów. Przepis ma zastosowanie, kiedy zjeżdżasz z drogi dla rowerów i nie kontynuujesz ją jazdy. Tutaj cały czas nią jedziesz i nigdzie nie zjeżdżasz.
"4. Droga dla rowerów biegnie tam nadal." TU też jej nic nie odwołało, zatem biegnie dalej? (http://bi.gazeta.pl/im/fotomon/bloxlite ... b29d8e.jpg).
Tu to ja widzę kawałek kostki w różnych kolorach. Nie wiadomo, czy tam jest nawet jakaś droga dla rowerów i czy to w ogóle jest jakakolwiek droga.
"5. Droga gruntowa łączy się z drogą twardą i nie ma podstaw żeby twierdzić, że w tym miejscu jest jakaś wspólna powierzchnia, czy nagle droga twarda kurczy się, bo jest jakaś jezdnia drogi gruntowej." Jezdnia drogi gruntowej łączy się z jezdnią drogi twardej, a chodnik/pobocze drogi gruntowej łączy się z chodnikiem/poboczem drogi twardej drogi. Nie ma podstaw, żeby w poprzek drogi twardej pierdzielnąć krawężniki, służące do ograniczania jezdni, i postawić A7 przed ścieżką rowerową. "chodnik powinien być wyniesiony ponad krawędź jezdni lub pasa postojowego na wysokość od 6 cm do 16 cm i oddzielony krawężnikiem. Ustalenie to nie dotyczy stref zamieszkania, przejść dla pieszych i przejazdów dla rowerzystów."
A co mają krawężniki do tego. Normalnie, że krawężniki się ustawia w miejscu, gdzie oddziela się od siebie dwie różne nawierzchnie. Nawet różne kolory kostek są oddzielone krawężnikiem. To względy techniczne, a nie przepisy o ruchu drogowym. A chyba mówimy o ruchu drogowym, a nie o budowie chodnika. ;-) A co? Na chodnikach nie można schodów walnąć? Nagle się kończy? ;-)
Fakt, że krawężników używa się do oddzielania chodnika od jezdni, ale nie tylko do tego. Także to że jest tam krawężnik nie świadczy o tym, że oddziela chodnik od jezdni. Nie w tą stronę rozumowanie. ;-)
"6. Placek asfaltu jest częścią drogi twardej i jest tylko po po żeby ułatwić wjazd na drogę gruntową." Jeśli jest częścią drogi twardej, to nie jest częścią drogi rowerowej; zatem art 16.1.4 cały czas rowerzystę obowiązuje.
Oj, oj, Nie galopuj tak. Ciąg pieszo rowerowy jest jak najbardziej częścią drogi twardej. Zatem przynależenie placka asfaltu do drogi twardej nie neguje jego przynależenie do chodnika.
BTW - zapomniałeś dodać, że chodzi o placek asfaltu o długości do 20 m; placek o długości pow 20 m magicznie przekształca się w drugą drogę.
Bo mówimy o właśnie takim krótkim placku, który nie tworzy drogi twardej.
"Mogłoby to równie dobrze być obniżenie w chodniku, wtedy nie byłoby wątpliwości, że droga dla rowerów nie traci ciągłości". To jednak masz wątpliwości?
Jednakoż nie ma obniżenia w chodniku, tylko jest wjazd z chodnika na jezdnię, a potem z jezdni na chodnik.
Ty masz wątpliwości, ja nie.
Czyli uparcie twierdzisz, że jakby tam był zrobiony wjazd z kostki, to już nie widziałabyś tam jezdni? Materiał z którego jest wykonany chodnik ma znaczenie. No ciekawe. ;-) Jak to się ma do przepisów?
"7. Wyjeżdżający z drogi gruntowej kierujący ustępują pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu. A są nimi również piesi i rowerzyści znajdujący się na drodze twardej - na ciągu pieszo rowerowym."
Kierujący, wyjeżdżający z drogi podporządkowanej, ustępują pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu. CZY SĄ nimi również piesi i rowerzyści znajdujący się na drodze twardej - na ciągu pieszo rowerowym? Czy może jednak chodzi o pieszych i rowerzystów znajdujących się na PRZEJEŹDZIE?
Oczywiście, że piesi i rowerzyści poruszający się częścią drogi twardej jakim jest ciąg pieszo rowerowy są uczestnikami ruchu. Przeczytaj sobie definicję uczestnika ruchu i czym jest włączanie się do ruchu.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3509
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez Henq » środa 06 września 2017, 19:26

gumik napisał(a):Ten artykuł miałby zastosowanie gdyby droga dla rowerów się kończyła, ale ona się nie kończy. Więc nawet jeśli twierdzisz, że wjeżdżasz na przecięcie drogi gruntowej i drogi dla rowerów, to nie zjeżdżasz z drogi dla rowerów. Przepis ma zastosowanie, kiedy zjeżdżasz z drogi dla rowerów i nie kontynuujesz ją jazdy. Tutaj cały czas nią jedziesz i nigdzie nie zjeżdżasz.
przepis ma zastosowanie gdy zjeżdżasz z DdR na jezdnię reszta to twoje wymysły :spoko: Nic nie ma w przepisie na temat końca czy kontynuacji DdR sam sobie to wymyśliłeś :eek2: :help: Nie dopisuj słów do PoRD których tam nie ma :thumb2: Jezdnia drogi poprzecznej przerywa DdR, poczekaj aż skończą remonty i wymalują PdR ciekawe czy wówczas będziecie dyskutować czy to jest droga gruntowa i nie wolno malować PdR :thumb2:

gumik napisał(a):Bo mówimy o właśnie takim krótkim placku, który nie tworzy drogi twardej.
a czy po tym placku poruszają się pojazdy? :eek2:

gumik napisał(a):Oczywiście, że piesi i rowerzyści poruszający się częścią drogi twardej jakim jest ciąg pieszo rowerowy są uczestnikami ruchu. Przeczytaj sobie definicję uczestnika ruchu i czym jest włączanie się do ruchu.
poruszający się w poprzek jezdni :spoko: to chyba inne przepisy ich obowiązują nie sądzisz?
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez mp0011 » czwartek 07 września 2017, 02:41

Henq napisał(a):Jezdnia drogi poprzecznej przerywa DdR, poczekaj aż skończą remonty i wymalują PdR ciekawe czy wówczas będziecie dyskutować czy to jest droga gruntowa i nie wolno malować PdR :thumb2:


1) Na drodze gruntowej nie ma zakazu malowania przejazdów i przejść. Nie jest to wymagane, bo namalowanie go w tej sytuacji absolutnie nic nie zmieni.

2) nie odpowiedziałeś, dlaczego uważasz że jezdnia drogi gruntowej przerywa ciągłość DdR/CPR, a nie przerywa np. ciągłości pobocza twardego.
Czy motorower jadący poboczem twardym włącza się do ruchu przejeżdżając przez wyjazd z posesji lub drogi gruntowej? Czy Waszym zdaniem jezdnia, i droga dla rowerów to jest "to co widać, czyli asfalt"?
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2472
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez gumik » czwartek 07 września 2017, 09:56

Henq napisał(a):a czy po tym placku poruszają się pojazdy? :eek2:

A czy pojazdy przecinające chodnik poruszają się po nim? Tak. Czy jest tam jezdnia? Nie. Nie mieszaj dwóch różnych rzeczy.
waw napisał(a):Dla własnego i cudzego bezpieczeństwa nie wypisywałbyś bzdur bez pokrycia w przepisach bo czyta to sporo osób chętnych zaczerpnięcia wiedzy z naszego forum i może dochodzić do niebezpiecznych sytuacji.
Przepuszczanie pieszych i rowerzystów przez kierowców poruszających się droga, kiedy wjeżdżamy na ta drogę z drogi gruntowej lub z posesji. No bardzo to niebezpieczne i bez pokrycia w przepisach... :eek2: Ale co ja tam, lepiej wjeżdżać na chodniki bez zastanowienia.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3509
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez Henq » czwartek 07 września 2017, 18:09

mp0011 napisał(a):
Henq napisał(a):Jezdnia drogi poprzecznej przerywa DdR, poczekaj aż skończą remonty i wymalują PdR ciekawe czy wówczas będziecie dyskutować czy to jest droga gruntowa i nie wolno malować PdR :thumb2:

1) Na drodze gruntowej nie ma zakazu malowania przejazdów i przejść. Nie jest to wymagane, bo namalowanie go w tej sytuacji absolutnie nic nie zmieni.

ktoś już o tym wspominał i się wielce obruszał, że jak to PdR na drodze gruntowej :spoko:
Przepisy załącznika stosuje się do oznakowania poziomego na drogach publicznych o nawierzchni twardej.


mp0011 napisał(a):2) nie odpowiedziałeś, dlaczego uważasz że jezdnia drogi gruntowej przerywa ciągłość DdR/CPR, a nie przerywa np. ciągłości pobocza twardego.
Czy motorower jadący poboczem twardym włącza się do ruchu przejeżdżając przez wyjazd z posesji lub drogi gruntowej?

Przecież miałeś już odpowiedź :eek2: jak ty tak będziesz czytał kto coś pisze to nic dziwnego, że nadal stoimy w miejscu a przepisy są ignorowane :eek2:

mp0011 napisał(a): Czy Waszym zdaniem jezdnia, i droga dla rowerów to jest "to co widać, czyli asfalt"?
Nie widzę DdR na asfalcie a ty widzisz? To wskaż jak jest oznakowana.

------

gumik napisał(a):
Henq napisał(a):a czy po tym placku poruszają się pojazdy? :eek2:

A czy pojazdy przecinające chodnik poruszają się po nim? Tak. Czy jest tam jezdnia?
Nie związane z tematem, po pierwsze nie widzę by na wskazanym rysunku chodnik przecinał jezdnię i nie wiem gdzie ty to widzisz :eek2: po drugie wjazd z jezdni na chodnik nie jest włączaniem się do ruchu. Więc zacznij w końcu odpowiadać na pytania jak normalny człowiek a nie zarzucaj nowymi bzdurami.
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Brak przejazdu dla rowerów w ciągu DDR a pierwszeństwo

Postprzez sankila » piątek 08 września 2017, 03:29

gumik napisał(a):Ten artykuł miałby zastosowanie gdyby droga dla rowerów się kończyła, ale ona się nie kończy. Więc nawet jeśli twierdzisz, że wjeżdżasz na przecięcie drogi gruntowej i drogi dla rowerów, to nie zjeżdżasz z drogi dla rowerów.
Zechcesz wskazać, w którym miejscu art 17 zaznaczono, że chodzi o zjazd na jezdnię NA KOŃCU DROGI ROWEROWEJ?
Fakt, że krawężników używa się do oddzielania chodnika od jezdni, ale nie tylko do tego
. Krawężniki tworzą krawędzie różnych części drogi; zatem mogą również oddzielać jezdnię od pobocza, chodnik od przejścia, wyspę od jezdni, itd. ...
Ciąg pieszo rowerowy jest jak najbardziej częścią drogi twardej. Zatem przynależenie placka asfaltu do drogi twardej nie neguje jego przynależenie do chodnika.
Że co proszę? Mylisz definicję "drogi twardej" i "drogi" ... Pojęcie "droga twarda" dotyczy wyłącznie jezdni a nie "pasa terenu". Jaką klasę miałaby droga asfaltowa, z szutrowym poboczem: droga miękko - twarda czy twardo - gruntowa?
Czyli uparcie twierdzisz, że jakby tam był zrobiony wjazd z kostki, to już nie widziałabyś tam jezdni?
Uparcie twierdzę, że chodnik od jezdni oddziela tam krawężnik, a jego wysokość ma na celu zniechęcenie rowerzystów do wjeżdżania na jezdnię.

Oczywiście, że piesi i rowerzyści poruszający się częścią drogi twardej jakim jest ciąg pieszo rowerowy są uczestnikami ruchu.
To dlaczego na skrzyżowaniu BEZ PRZEJŚCIA - piesi i rowerzyści, poruszający się ciągiem pieszo rowerowym drogi z pierwszeństwem - muszą przepuścić pojazd, nadjeżdżający drogą podporządkowaną - przecież mają D1 przed skrzyżowaniem, czyż nie?
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości