Postulaty zmian

[skov]

jasiek23, nie wkładaj kija w mrowisko...

[szerszon]

[

Poza tym kiedy skręcasz w prawo na zwykłym skrzyżowaniu to dajesz prawym kierunek prawda?

A jak skręcasz w lewo na zwykłym skrzyżowaniu to też dajesz prawy zjazdowy ???

to głupota skoro to akurat wszyscy uskuteczniają i uczy każda szkoła jazdy.

Ok, ale czy to zmiana kierunku jazdy ?

Dla mnie dyskusyjnie jest tylko miganie lewym kierunkiem kiedy jedziemy dookoła ronda.

A dlaczego nie chcesz sygnalizować manewru zmiany kierunku jazdy od zamiaru do zakończenia ??? Jakiś przepis zwalniający ???

Pisze przecież o rondach które są specyficznym rodzajem skrzyżowań.

Nie zauważyłem nic specyficznego. Przecięcie się dróg posiadających jezdnię.

[gumik]

Nie zauważyłem nic specyficznego. Przecięcie się dróg posiadających jezdnię.

Nie widzisz różnicy między zwykłym skrzyżowaniem, a rondem? No to już wiemy skąd się biorą problemy.

[Henq]

Nie zauważyłem nic specyficznego. Przecięcie się dróg posiadających jezdnię.

Nie widzisz różnicy między zwykłym skrzyżowaniem, a rondem? No to już wiemy skąd się biorą problemy.

A ty nie widzisz różnicy między skrzyżowaniem a drogą? No to już wiemy skąd się biorą problemy.

[gumik]

Oczywiście, że widzę różnicę między skrzyżowaniem, a drogą. Nie wiem skąd takie rewelacje wyciągasz.

[szoferemeryt]

Nie wiem skąd takie rewelacje wyciągasz.

Ano z tego
"Być w ruchu znaczy poruszać się, ale nie jechać.
C-12 oznacza, że ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku,
co nie jest równoznaczne z jazdą w kierunku, przecież nie jedziemy tylko poruszamy się".

[gumik]

Kto tak napisał?

[sankila]

C-12 oznacza, że ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku, co nie jest równoznaczne z jazdą w kierunku, przecież nie jedziemy tylko poruszamy się".

Przeinaczyłeś - nie "poruszamy się" tylko odbywamy ruch dookoła wyspy

[szerszon]

Nie widzisz różnicy między zwykłym skrzyżowaniem, a rondem? No to już wiemy skąd się biorą problemy.

No nie widzę. Znam masę skrzyżowań z wyspą, gdzie nie ma C-12+A-7. To tylko inne zasady pierwszeństwa. A skrzyżowania dalej te same.

[jasiek23]

[

Poza tym kiedy skręcasz w prawo na zwykłym skrzyżowaniu to dajesz prawym kierunek prawda?

A jak skręcasz w lewo na zwykłym skrzyżowaniu to też dajesz prawy zjazdowy ???[quote]



A co ma piernik do wiatraka? Rondo to rondo a zwykłe skrzyżowanie to już trochę inna bajka. Nie wiem tak naprawdę do czego się odnosisz z mojej wcześniejszej wypowiedzi. Rondo rządzi się swoimi prawami. Skręcasz w lewo, zajmujesz wewnętrzny pas, potem zmieniasz na zewnętrzny, puszczasz prawy kierunek i zjezdzasz z ronda (bo z wewnętrznego pasa nie zjeżdżamy aczkolwiek są takie talenty które przed samym zjazdem z ronda pchają się z wewnętrznego na zewnętrzny a nie wybierają tego mniejszego zła czyli zjazdu z ronda z wewnętrznego pasa). Czy tak ciężko złapać mój tok rozumowania Zwykłe skrzyżowanie to zwykłe skrzyżowanie i nie ma co tu rozprawiać. Także Twója wypowiedz jest tak jakby "ni przypiął ni przyłatał"

[Cyryl]

myślę, że koledzy zapomnieli o ważnym celu sygnalizowania, a mianowicie służy ono informowaniu innych uczestników ruchu o naszych zamiarach.
nie ma sensu sygnalizować dla siebie, bo sami wiemy gdzie jedziemy (choć zdarzają się odstępstwa). sygnalizujemy, aby nasze zamiary były czytelne i jednoznaczne dla innych.
najlepiej aby był jeden system, jednak w przypadku SoRO prawo nie jest do końca jednoznaczne, mało tego osoby będące instruktorami, wykładowcami, policjanci różnie interpretują tą sygnalizację. we Wrocławiu w strefie egzaminacyjnej są trzy SoRO i na każdym z nich inaczej sygnalizuje się na kat. C i wyższe, a na kat. B wymagane są dwa różne sposoby.

jednak jest Art. 3. 1, który nakazuje unikania zagrożenia i utrudnienia ruchu, więc jeżeli nie wiemy jaki przepis stosować w danej sytuacji, mamy zrobić tak, aby nie doprowadzić do zagrożenia lub utrudnienia ruchu.

drugim elementem jaki tu zauważyłem, to że część kolegów postrzega innych użytkowników dróg nie jako współuczestników dróg, ale osoby wrogo do nas nastawione.

[gumik]

Podpisuję się pod tym nogami i rękami! Przede wszystkim sygnalizacja ma być czytelna dla innych. Także wszystkie teorie, że sygnalizujemy "tylko tak" albo "tylko siak" nie mają sensu. Moim zdaniem można ustalić pewną normę, która będzie działać w ogólności, ale zawsze będą specyficzne przypadki, że większy sens będzie miała inna sygnalizacja. Sądzę, że dlatego nie jest to właśnie sprecyzowane w kodeksie, bo było założenie, że ludzie będą umieli używać mózgu i nie popadać w swoje paranoidalne wizje - "tylko taki sposób jest właściwy i kij mnie obchodzi, że dla innych to mało czytelne!". Niestety wyszło jak zwykle.

[ks-rider]

Zlikwidowac kamery w pojazdach bo gdy przejdzie sie na pojazdy OSK szkolacy jedzie w danym pojezdzie i wszelkie watpliwosci mozna wyklarowac na miejscu ukróci to samowolke egzaminatorow

O ile się nie mylę, to kiedyś tak zdawano, a "kopertą" dzielili się po połowie egzaminator i instruktor. Taki egzamin byłby duużo droższy niż trzy statystyczne podejścia ....

Sankila, ile Ty masz lat ? I sadzisz, ze jak sa kamery to juz lapowkarstwo wyeliminowane ?

To moze wypowiedz sie ile afer w WORD'ach, ZORD'ach i MORD'ach jest co rusz ?

Gumik, Benio 101

czego Wy wogole oczekujecie od tego experta ? usicie takie trudne pytania zadawac, expert jest os bycia expertem a n ie od odpowiadanie na pytania.

Mi nie potrafil odpowiedziec jaka jest roznica miedzy linia przerywana a linia P1c

Mysle, ze to Jakis chochsztapler i tyle.