Nie musisz, jeśli nie potrafisz..przymusu nie ma. Tylko jest mały problem.Nie jesteś w stanie udowodnić ,że jest to nonsens. Wystarczy,że nie potrafisz odnieść sie do moich przykładów żywcem wyjętych z przepisów.PraktykRuchu napisał(a):Szerszon, zrozum, że nikt nie będzie tracił czasu na polemikę z teoriami, które są oczywistym nonsensem...
.
Szcególnie ten w Gliwicach. To nie sądy...to biegli. Sad zazwyczaj nie ma pojecia. Opiera się na biegłych..a że są jacy są.Według ciebie sądy powszechne nie znają się na prawie o ruchu drogowym...
Problem w tym,że ty używasz potocznych określeń..bo widać..nawet śmietniki są dla was elementami skrzyzowania.Linie zatrzymania plus przepisy wskazują na coś innego. Definicja PdP też. Tylko bronisz się przed nią..oj bronisz.Jesteś chyba jedyną osobą w Polsce, która uważa, że skrzyżowanie zaczyna się i kończy się na jezdni.
Tak, dla ciebie jest jedna jezdnia na skrzyżowaniu, szczególnie na SoROWow. Na skrzyżowaniu nie ma jezdni - kolejna śmiała teoria.



Podałem konkretny przepis. Za trudne..oczywiście,że możesz ustąpić pierwszeństwa na skrzyżowaniu ładując się na połowę powierzchni skrzyżowania nie powodując skutków nieustąpienia pierwszeństwa, ale czy o to chodziło w moim pytaniu ?Może jakbyś przeczytał definicję ustąpienia pierwszeństwa, to coś by ci się rozjaśniło,..
Podajesz przepisy, które nijak mają się do tematu dyskusji, a do prostych, jedno lub dwuzdaniowych przepisów, które ci tu wklejamy, dopisujesz jakieś niestworzone teorie. TO jest wodolejstwo.Ja się naprawdę zastanawiam, czy ty tak poważnie...
Jak najbardziej poważnie, ponieważ zabawnym jest jak ci skrzyżowanie puchnie lub się zmniejsza

Czyli jeszcze przed przecięciem jedni..a ty już widzisz wcześniej skrzyżowanie...jeszcze trochę a trawniki przy skrzyżowaniu potraktujesz jako skrzyżowanie, bo należą do drogiCzłowieku, linie P-12 i P-13 wskazują ci miejsce, gdzie masz zatrzymać pojazd, a nie granicę skrzyżowania! A pojazd masz zatrzymać tak, żeby nie utrudnić ruchu na drodze poprzecznej.



A jak myślisz, te znaki poziome wyznacza się wzdłuż krawędzi drogi z pierwszeństwem ..gdzie ? No gdzie ? Czasem nie na podporządkowanej ? A przeciecie się drogi podporzadkowanej z pierwszeństwem to co to jest ?Rozporządzenie na które się powołujesz wprost mówi o tym, że te znaki wyznacza się wzdłuż krawędzi jezdni z pierwszeństwem... Tu nie ma nic o skrzyżowaniu, bo i po co...
czy zatrzymując sie przed wspomnianymi liniami zbliżam się do skrzyżowania, czy już jestem na nim ?Polecam paragraf 1..usilnie.
Nie . Napisałęś tak jak to pokazałem. Samochód na democie jest na przecieciu jezdni i chodnika..a ty piszesz,że na skrzyżowaniu. Zdecyduj się w końcu, co ci się krzyżuje i co można nazwać skrzyżowaniem w świetle Art 25.1 czy paragrafu 1Przecież napisałem coś dokładnie odwrotnego.
Może konkretniej ? Na razie ci "wszyscy" nie potrafili odpowiedzieć.Człowieku, wszyscy to widzą, po co mam to udowadniać.
Słuchaj no...czy w końcu się doczekam co z tymi znakami po lewej i odległością PdP od skrzyżowania, czy dalej tak bedziesz unikał odpowiedzi. Nie mogę się doczekać, aby w końcu ciebie....wykazać twoja"znajomość" PoRD.