Kolizja między dwoma cofającymi na parkingu - kto winny?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Kolizja między dwoma cofającymi na parkingu - kto winny?

Postprzez hyperthermi » piątek 10 lutego 2017, 22:34

Witam. Zdarzyła się następująca sytuacja:

1. Na parkingu marketu chciałem wyjechać tyłem z miejsca parkingowego.
2. Niemal wszystkie miejsca były zajęte, zauważyłem panią w czarnym bmw która cofała alejką szukając wolnego miejsca.
3. Pani zatrzymała się i włączyła kierunkowskaz w moją stronę - oczytałem to tak, że chce wjechać na moje miejsce gdy z niego wyjadę.
4. Rozpocząłem cofanie i po przejechaniu może dwóch metrów, cały czas patrząc do tyłu zauważyłem, że pani w czarnym bmw również zaczyna cofać
5. Zatrzymałem się, po kilku sekundach pani zaczęła dojeżdżać niebezpiecznie blisko, więc nacisnąłem na klakson.
6. Bum.

Jako że szkody były prawie niezauważalne (mała ryska na zderzaki moim i pani w bmw) i nie było o co robić hecy, to się rozjechaliśmy, pani uprzednio mnie przeprosiła.

Ale teraz się zastanawiam czy aby w razie przyjazdu policji lub trafienia sprawy do sądu nie zostałaby mi przylepiona współwina. W związku z tym chciałem zapytać kogoś kto się lepiej zna na przepisach jak to jest. Teoretycznie obydwoje cofaliśmy, ale w momencie zetknięcia moje auto już się nie poruszało, bo zauważyłem że pani zaczęła na mnie cofać i kilka sekund przed uderzeniem przerwałem swój manewr cofania. Mam w głowie takie możliwości zakończenia sprawy:

1. Pani zostaje uznana jedyną winną, gdyż cofając doprowadziła do zderzenia z innym pojazdem, który się nie poruszał.
2. Zostaje orzeczona współwina, bo raz - jak wyżej, ale dwa - wyjeżdżając z miejsca parkingowego włączałem się do ruchu, a pani po prostu cofała alejką
3. Zostaje orzeczona moja wyłączna wina, bo nie ustąpiłem włączając się do ruchu z miejsca parkingowego

Ale przypominam że pani uprzednio się zatrzymała, zanim ja zacząłem wyjeżdżać. Ruszyła znów gdy tył mojego auta znajdował się już za jej autem.
Pani jechała sama. Ja w razie czego miałbym świadka - kolega był ze mną w aucie i wszystko widział. Oprócz tego parking marketu jest monitorowany, a nagrania są przetrzymywane przez jakiś czas (wiem na 100% bo kolega tam właśnie pracuje).

Przedstawiam moment zderzenia na grafice poniżej. Pojazdy zielone - będące w ruchu w momencie zderzenia. Pojazdy czarne - nieporuszające się w momencie zderzenia.

Obrazek

Dziękuję z góry za poświęcony czas. Pozdrawiam.
hyperthermi
 
Posty: 6
Dołączył(a): poniedziałek 31 października 2016, 16:14

Re: Kolizja między dwoma cofającymi na parkingu - kto winny?

Postprzez Borys_q » piątek 10 lutego 2017, 23:19

Policja orzeknie współwinę a w sądzie piorun wie bo wszystkie 3 opcje można by obronić.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kolizja między dwoma cofającymi na parkingu - kto winny?

Postprzez hyperthermi » piątek 10 lutego 2017, 23:56

Jak więc można się zabezpieczyć przed takimi zdarzeniami? Parkować zawsze tyłem i wyjeżdżać przodem? Ale wciąż mamy włączanie się do ruchu. Czy cofający ma pierwszeństwo nad włączającym? Według kodeksu obydwaj mają ustąpić "innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu", tyle że cofający ma jeszcze "upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda" i "sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia", więc teoretycznie jest w gorszej sytuacji od włączającego. Szkoda byłoby stracić zniżki przez taką głupotę, a OC drogie.
hyperthermi
 
Posty: 6
Dołączył(a): poniedziałek 31 października 2016, 16:14

Re: Kolizja między dwoma cofającymi na parkingu - kto winny?

Postprzez Borys_q » sobota 11 lutego 2017, 00:29

Jak więc można się zabezpieczyć przed takimi zdarzeniami?


Zostawic auto w garażu.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kolizja między dwoma cofającymi na parkingu - kto winny?

Postprzez hyperthermi » sobota 11 lutego 2017, 04:54

Nie mam na myśli uniknięcia samej kolizji, ale niepozwolenia przylepić sobie winy / współwiny za czyjś błąd i nieuwagę.
hyperthermi
 
Posty: 6
Dołączył(a): poniedziałek 31 października 2016, 16:14

Re: Kolizja między dwoma cofającymi na parkingu - kto winny?

Postprzez tom634 » sobota 11 lutego 2017, 11:37

hyperthermi napisał(a):Jak więc można się zabezpieczyć przed takimi zdarzeniami?

Ja mam kamerę na przód i tył.
Weteran dróg
Na co dzień jeżdżę GL500 V8 388KM
tom634
 
Posty: 546
Dołączył(a): wtorek 29 maja 2007, 21:55


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości