egzamin praktyczny i skarga

[awantura]

Witam,
pozwolę sobie po krótce przedstawić sytuację z egzaminu praktycznego, później napiszę co zrobię. Otóż egzamin się rozpoczął na placu. Standardowo. Łuk bezbłednie, parkowanie tyłem bezbłędnie, zawracanie na trzy - niezaliczone. Dlaczego. Przejeżdzając z placu manewrowego do miejsca wyznaczonego do zawracania na trzy należy też odpowiednio ustawić samochód do prawidłowego jego wykonania. Ów plac nie ma miejsca żeby od rzau wjechać i zatrzymać się przy krawędzi. Trzeba cofnąć i wyprostować auto. Rozpoczęcie manewru sygnalizowane jest odpowiednio włączonym kierunkowskazem, dopuszczalna ilość manewrów to 3. Wyobraźcie sobie, że egzaminujący doliczył się pięciu, ponieważ jego interpretacja przepisów jest taka (?), że przygotowanie do manewru jest manewrem (oczywiście powiedział o tym dopier na spotkaniu z dyrektorem ośrodka).
Oczywiście piszę skargę, wnioskuję o przedstawiciela wojewody, informuję starostę. Zastanawiam się, czy nie skierować do prokuratury zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa tj. wyłudzenia opłaty na rzecz WORDu przez ów egzaminatora. Dość drastyczne, ale ludzie się po prostu boją, ja w najgorszym przypadku zabiorę dokumenty od nich i tyle.
Piszcie co myślicie i dzięki

[xtek]

ROTFL!!!!

[miros]

no to w sumie rzeczywiscie egzaminator dal czadu. najwyrazniej chcial wyciagnac kase.

co mnie tylko ciekawi: rozumiem ze egzaminator pierwszego podejscia ci nie zaliczyl ale co z drugim? (do ktorego byles juz chyba ustawiony)
nastepne: napewno nie wlaczales kierunkowskazow przy tym ustawianiu sie? jesli wlaczyles jakis kierunkowskaz to moglo to zostac potraktowane jako rozpoczecie manewru. oczywiscie jesli nie uzyles to wszystko jest wporzadku. do manewru ustawiac sie mozna wiele razy, a rozpoczyna sie go od kierunkowskaza.

powiem ci jedno: WALCZ

[awantura]

drugi raz był identyczny, ponieważ auto zostało znów ustawione w pozycji takiej jak przy pierwszym manewrze. Co więcej, egzaminator potwierdził głową na moje pytanie, czy mogę ustawić samochód. Dlatego zastanwiam się nad prokuratorem. Na karcie egzaminacyjnej jest jasno napisane: pięć zmian kierunku jazdy i rysunek: strzałka w górę, w dół, w górę i trzy w ramach manewru. Kierunkowskazu do jady na prost lub do tyłu nie włączam. Włączony był TRZY RAZY w trakcie zawracania na TRZY.

[pisaq]

Dziwna sytuacja. Poprostu fajny egzaminator :P
Nie wiem jak z tym prokuratorem, ale skarge mozesz złożyc, chociaż nie wiem (nik nie wie) jak zostanie rozpatrzona.
Zycze Ci powodzenia !
"They keep fighting! Ant they`ll win ! " ;)

[gostek]

tylko musisz sie spieszyc bo na składanie skarg jest wyznaczony termin bodajże 7 dni od egzaminu
ja chciałem tez złozyc na swojego egzaminatora z pierwszego egzaminu który tez uważam że wyłudził odemnie pieniądze ale było juz za poźno :cry: