
Dużo w tym wątku teoretycznych wywodów, że trzeba jeździć tak, a nie siak. Że droga jednokierunkowa, że skrzyżowanie, że artykuł taki, a taki. Każda strona twardo obstaje przy swoim. Każda strona podaje odniesienia do prawa zarzucając tej drugiej, że nie rozumie co jest napisane.
A co jest najważniejsze dla przeciętnego kierowcy? Ważne jest, żeby sprawnie jeździć, żeby nie powodować zagrożenia, żeby sygnalizować zrozumiałe dla innych uczestników ruchu. Najgorsze jest kiedy różni kierowcy stosują różne praktyki jazdy po rondach. A sygnalizowane dla kogo jest? Dla siebie samego? Dla zgodności ze swoją teorią? Sygnalizowane jest dla innych. Statystycznie większość kierowców woli/używa/rozumie prawy kierunkowskaz przed zjazdem z ronda. Dlatego żeby być zrozumiałym dla tej zdecydowanej większości, wybieram ten sposób.
Pewnie zaraz ktoś się oburzy i napisze, że nie mam racji. Że paragraf, że przepisy… Nie wdaje się w dalszą dyskusję, bo <nie znam się, nie mam racji, jestem głupi, nie umiem czytać, niech każdy wybierze co mu najbardziej pasuje
