
osbelfer - a gdzie ty widzisz przed rondem skrzyżowanie ?
Zastanów się co się tam rozwidla...droga czy jezdnia ?
Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez dylek » poniedziałek 12 grudnia 2016, 23:57
przez oskbelfer » wtorek 13 grudnia 2016, 00:16
dylek napisał(a):Wróciłem z eL-kowania to mogę się odezwać...
osbelfer - a gdzie ty widzisz przed rondem skrzyżowanie ?
Zastanów się co się tam rozwidla...droga czy jezdnia ?
przez oskbelfer » wtorek 13 grudnia 2016, 00:26
Henq napisał(a):oskbelfer napisał(a):A Szerszon ? Czemu bez bana ? Bo ma wiedzę ?
bo kłamie, oraz tak jak ty manipuluje i tak jak ty prowokuje a wiedzę swoją pokazałeś w wątku o rondach i po części tutaj:
przez dylek » wtorek 13 grudnia 2016, 01:24
oskbelfer napisał(a):a co to jest droga ?
a co to jest jezdnia ?
przez STARYSZOFER » wtorek 13 grudnia 2016, 07:52
przez szerszon » wtorek 13 grudnia 2016, 08:49
Zmierzam do tego,że jedno skrzyżowanie jest ewidentnie, namacalnie oznaczone przez C-12+A-7. I nijak mi nie wychodzi, aby wcześniejsze rozwidlenie było pod jurysdykcją tych znaków.LeszkoII napisał(a):Rozwidlenie drogi jest skrzyżowaniem.
A w omawianym przypadku są trzy drogi. Zaprzeczysz? Jeśli tak, to ile tam "widzisz" dróg![]()
Nie zrozumiałeś mojej odpowiedzi. Oczywiście,że tu nie ma łącznicy, dlatego calością jest rozwidlenie. Przy łącznicy calością jest jej początek, to co w środku i koniec.Ale tutaj nie ma żadnej łącznicy!!!
No przepraszam bardzo, ale dlaczego ? Czy przed C-12 na rozwidleniu jestem już na SoRO ?No i popełniasz błąd, bo twierdzisz że C-12 wyznacza(wydziela) skrzyżowanie.
Możliwe. A raczej Bob budowniczy.Po prostu organizator ruchu wykazał się "twórczością".
Ani o innych miejscach czyli zjazdach ze skrzyzowania, do posesji, miejsc parkingowych. Czyli może występować w tych miejscach. Tutaj akurat na skrzyżowaniu. Podałem dlatego Art 25.1. abyś spojrzał na przepisy całościowo. Ale ty od miesięcy masz z tym problem.PraktykRuchu napisał(a):szerszon napisał(a):Art 22.5
Nic o skrzyżowaniach.
r
Udowodnij.
W zależności od prędkości i odległości. Jako teoretyk sprowadzasz problem do absurdu.Ale ten manewr zaczynasz sygnalizować bezpośrednio przed jego wykonaniem, czy może kilka minut wcześniej?
Zaczynasz to robić, a gdzie zamiar ?Bo wjeżdżając nie zmieniam kierunku jazdy.
tu już kończysz.albo zjeżdżając z niego.
Art 22.5.Proszę pokazać przepis, że wykonywanie manewru trwa przez cały czas przejazdu przez skrzyżowanie.
Fantasta. Problem masz ty, że prostujesz skrzyżowanie, bo nie ogarniasz jako całości.Przyznałeś w ten sposób, że jednak masz problem
Jak mam 50 km/h to 4-5 sekund. To tak długo ?Albo za takim leśnym dziadkiem, co przez sto metrów miga lewym kierunkiem..
Bezmyślny. Nie stosujesz się do Art 22.5Zjeżdżam z ronda w któryś zjazd - sygnalizuję to. To najbardziej czytelny sposób obchodzenia się z kierunkowskazem na rondzie, co w wyroku przyznał sąd.
Jestem pod wrażeniem. Jak na razie dobrze mi idzie kasowanie prostowaczy rond.Właśnie zastanawia mnie,
przez gumik » wtorek 13 grudnia 2016, 11:04
Nigdy nie twierdziłem, że strzałki są niezbędne.szerszon napisał(a):Ale bez strzałek. I jednak dajesz radę ?
Ale nie aż do takiego stopnia abyś skręcał w prawo z lewego pasa ruchu.
Dlaczego? Coś jest nie tak z tym oznakowaniem? https://goo.gl/maps/ArauHvDjGPmSprzeczne z Art 22 ?
Zostają jeszcze linie, które zupełnie inaczej są wymalowane na rondzie turbinowym niż na klasycznym.Tak samo, tylko ronda turbinowe są idiotoodporne i wymuszają na wszelkiej maści prostowaczach zachowania takie jak wynikałoby z Art 22. Patrząc na zdjęcie ronda turbinowego , które wrzuciłem brak F-10 i P-8x nie miałby znaczenia dla osób mających pojęcie o przepisach.
Mógłbym odpisać w Twoim styluAha, czyli znowu zarzut a jak proszę o konkrety to już nie ma. Przyparty do muru migasz się.
Masz wątek na forum i dedukuj. Śmieszny jesteś. Ale specjalnie dla Ciebie, proszę. Daleko szukać nie trzeba było.Masz akt prawny i dedukuj.Śmieszny jesteś.
Już pisałem dlaczego jestem zwolennikiem tej drugiej argumentacji. viewtopic.php?f=3&t=35676&p=403398#p403398Co ci nie pasuje ? A jaka jest dobra argumentacja ? Przedstawisz w końcu ? Czy jak zwykle nie chce mi się ?![]()
![]()
Przedszkole to ty sobie rób gdzie indziej.
gumik napisał(a):Walczę z wiatrakami.
Tak myślałem. Mocny napinacz internetowy.
Uważali na ciebie ?![]()
Wręcz esencja. Moja argumentacja wydaje ci się słaba, chociaż nie potrafisz tego wskazać albo ci się nie chce.Podsunięty pod nos przepis też "kuje"
przez oskbelfer » wtorek 13 grudnia 2016, 14:06
STARYSZOFER napisał(a):Ja widzę 7 skrzyżowań, które tworzą 1 duże skrzyżowanie, ale i tak nie ma to żadnego znaczenia, bo w dyspozycji P-8 nie ma nic o skrzyżowaniu.
przez PraktykRuchu » wtorek 13 grudnia 2016, 14:19
szerszon napisał(a):Tutaj akurat na skrzyżowaniu.
szerszon napisał(a):Zasygnalizuj skręt w lewo pojazdu na drodze z pierwszeństwem w miejscu gdzie jest grot strzałki.
szerszon napisał(a):W zależności od prędkości i odległości.
szerszon napisał(a):Zaczynasz to robić,
szerszon napisał(a):a gdzie zamiar ?
szerszon napisał(a):Fantasta. Problem masz ty, że prostujesz skrzyżowanie
szerszon napisał(a):PraktykRuchu napisał(a): Proszę pokazać przepis, że wykonywanie manewru trwa przez cały czas przejazdu przez skrzyżowanie.
Art 22.5.
szerszon napisał(a):Nie stosujesz się do Art 22.5
przez szerszon » wtorek 13 grudnia 2016, 15:09
Tak samo jak nie masz w prawo prosto w lewo, a jednak chyba wiesz o co chodzi, prawda ? Chyba że nie wiesz. Dlatego masz w Art 22 o kierunku jazdy i obowiązku sygnalizowania a np przy T-18, gdzie jest mowa o kierunku ruchu tego obowiązku nie ma. Dla ciebie jak coś jedzie to ma kierunek jazdy, a jak sie rusza to kierunek ruchu. Pojazd jadący też się rusza.STARYSZOFER napisał(a):Probujesz błysnąć, a nawet nie rozumiesz znaczenia słowa termin. Kierunek jazdy/ruchu nie ma specjalistycznego znaczenia w pord, gdyż nie zostało zdefiniowane w art 2.
Dwóch powszechnych znaczeń jazdy i ruchu.Ustawa używa powszechnego znaczenia tego słowa.
POdejrzewam analogię-mam prawo jazdy to się wypowiem. Ale trzeba jeszcze z sensem.Osoba która nie może zrozumieć nawet wyroku sądu w kwestii użycia lewego kierunkowskazu -
Dla ciebie jednak są potrzebne , ponieważ masz wyraźne problemy z zastosowaniem Art 22 gdy ich brak.gumik napisał(a):Nigdy nie twierdziłem, że strzałki są niezbędne.
.
Nie ma jazdy na wprost. Proponuję ci jeszcze w środku pas do jazdy na wprost .Skoro mogą zmienić tak, że z prawego pasa można skręcić w lewo, to dlaczego by nie mogły zmienić tak żeby z lewego pasa skręcać w prawo?
Widziałeś znak zapytania na końcu mojej wypowiedzi ???? To dlaczego pytasz się dlaczego ???? Teraz widać ????Dlaczego? Coś jest nie tak z tym oznakowaniem?
Nieszkodzi. Tor jazdy powinien być wręcz identyczny. Linie na rondzie tzw klasycznym nie przeszkadzają zając pasa wewnętrznego przy zawracaniu.Zostają jeszcze linie, które zupełnie inaczej są wymalowane na rondzie turbinowym niż na klasycznym.
NO TO ODPISZ W KOŃCU czekam na to, abyś w końcu poda swoją wizję opartą o przepisy.Mógłbym odpisać w Twoim stylu
Masz wątek na forum i dedukuj.
Oczywiście ,że jasnowidz, ponieważ wie co sąd miał na myśli. Ja tego nie wiem, a z tekstu jaki przeczytałem wolałbym nie wiedzieć. Czytanie ze zrozumieniem ? A co ja poradzę, że gościu ni w ząb co jest napisane w Art 22.5. Do ciebie też nie dociera prośba o przedstawienie poglądów. Wodolejstwo odstawiasz. A pytania ??? Są tak oczywiste, że średnio inteligentny osobnik się połapie. A co do perełki. Udowodnij mi,że nie mam racji.3 - to zwyczajne obelgi "trzeba zacząć myśleć", "naucz się czytać ze zrozumieniem", "jasnowidz".
6 - pytania zamiast klarownego wyjaśnienia co masz na myśli
I jedna perełka: "ja się nie mylę".
Nie zauważyłem. Nie podałeś nic, poza tym,że wydaje ci się logiczna. Mnie też się wydaje,że nie jest logiczna i napisałem dlaczego.Już pisałem dlaczego jestem zwolennikiem tej drugiej argumentacji.
I co ??? Chyba się nie pomyliłem.Tak myślałem. Mocny napinacz internetowy.
Że potrafisz obrzucić błotkiem potem rakiem się z tego wycofując. Nie podajesz konkretów, ponieważ świetnie wiesz,że się nie obronią w świetle przepisów.A teraz jak już doszliśmy do tego momentu, to zastanów się jaki jest morał z całej tej dyskusji.
Przecież ja to widzę choćby tu na forum . Jesteś tego jednym z lepszych przykładów.Większość kierowców nie jest specjalistami od prawa i nigdy nimi nie będzie.
Akceptują do momentu dzwona, tak samo akceptują przekraczanie prędkości aż do rozjechania pieszego.Programy tv czy drogówka nie jest od ustalania prawa. Drogówka dużo ma za uszami. A sądy-wszystkie ? Poczekamy do uprawomocnienia się wyroku.Ano to, że ludzie akceptują to. Zarówno jako Ci wyjeżdżający z ronda, jak i Ci wjeżdżający na nie. Jest to dla nich wygodne. Czują się z tym dobrze. Nie powoduje to żadnych utrudnień w ruchu. Drogówka, sądy oraz programy w TV sugerują taki sposób jazdy.
Co wcale ci nie przeszkodziło posunąć się do pomówień instruktora z kiepskimi ocenami wśród kursantów. Otórz przyjmij do wiadomości,że jak sam zaczynasz to nie oczekuj, że ktoś położy uszy po sobie i będzie przyjmował twoje mało kulturalne zachowanie.Pięścią w twarz
przez szerszon » wtorek 13 grudnia 2016, 16:14
Chyba się śmiejesz ze swoich wypowiedzi. Skrzyżowanie to nie jezdnia. Jedna. To przecięcie się dróg posiadających jezdnie. Będąc na powierzchni skrzyżowania jesteś na przecięciu się jezdni. A do skrzyżowania zbliżasz się drogą posiadającą jezdnię. Inaczej nie byłoby skrzyżowania. I tak masz zamair sygnalizować jeszcze prze skrzyżowaniem, aby iini mogli dostosować swoje zamiary do twoich. Śmiej się dalej.PraktykRuchu napisał(a):Akurat na skrzyżowaniu. Wjeżdżasz na skrzyżowanie i zmieniasz tam kierunek jazdy. No i? Idźmy dalej... skrzyżowanie jest na jezdni, więc kierunek jazdy zmieniam na jezdni. Może powinienem zacząć sygnalizować jeszcze przed wjechaniem na jezdnię?![]()
Po pierwsze miałem ci udowodnić,że sygnalizacja na skrzyżowaniu jest zbyt późna. Tak więc nie udawaj,że nie wiesz o co chodzi. Po prostu udowodniłem,że mijasz się z prawdą.Na obrazku to nie jest skrzyżowanie o ruchu okrężnym. Piszesz nie na temat.
Dziękuję. Pytałeś czas a nie organizację ruchu czy kształt skrzyżowania. Z tym też nie ma większego problemu, ponieważ w nietypowych miejscach są np tablice przeddrogowskazowe.Czyli przycinek nie na temat. Ale jak ktoś ma problem z definicja skrzyżowania ...Ale już nie w zależności od kształtu skrzyżowania i obowiązującej organizacji ruchu? Brawo.
Możesz jechać na wprost, wtedy nie zmieniasz. W pozostałych przypadkach Art 22.2Gdzie w przepisach jest napisane, że wjeżdżając na skrzyżowanie zaczynam zmieniać kierunek jazdy? Ale dokładnie. Zacytuj przepis. Prawdziwy, a nie zmyślony przez ciebie.
Nie wiedziałem,że zjazd z ronda to zmiana kierunku jazdy ( zawsze w prawo)Może jeszcze zawracałeś pasem zewnętrznym ?Kilka-kilkanaście, czasem kilkadziesiąt sekund przed zmianą kierunku jazdy. Na przykład kilkanaście sekund przed opuszczeniem ronda. Sama zmiana kierunku jazdy nastąpi natomiast, gdy to rondo opuszczę. Bo póki na nim jestem, to jadę dookoła niego.
Nie zmieniaj tematu, pytałem, czy ogarnięcie skrzyżowania o ruchu okrężnym stanowi aż taki problem,że musisz je sobie wyprostować ???Nie zmieniaj tematu. Zapytałem: czy prawy kierunkowskaz auta sygnalizującego zjazd z ronda jest dla Ciebie nieczytelny? Masz z tym problem, czy nie?
Nie zmieniasz kierunku jazdy przejeżdżając przez skrzyżowanie w lewo ??? Dla takich jak ty, co mają z tym problem stawia się F-10 i maluje P-8x. I to są skrzyżowania idioto odporne. Nie powinieneś już mieć problemu z takimi skrzyżowaniami.Wciąż nic o tym, że manewr zaczyna się przed skrzyżowaniem i kończy za nim.
Ile masz tak dużych rond, aby robić z tego regułę. Podawałem namiary na warunki techniczne jakim powinny odpowiadać drogi,A przepis Art 22.5 cały czas niezmiennie. I podpowiem, to nie ja go napisałem.Równie dobrze w przypadku dużych skrzyżowań i rond może zaczynać się już na skrzyżowaniu, albo kończyć przed jego opuszczeniem. Mówiłem, że proszę o przepis, a nie o twoją osobistą opinię.
Dobierasz sobie wyrywkowo opinię sądu ? Jak napisał,że rondo to normalne skrzyżowanie to ci jakoś nie pasowało.Sąd jest innego zdania. Raczej posłucham kogoś, kto potrafi czytać przepisy niż jakiegoś losowego instruktora z Warszawy który twierdzi, że się nie myli.
przez PraktykRuchu » wtorek 13 grudnia 2016, 19:13
szerszon napisał(a):Po pierwsze miałem ci udowodnić,że sygnalizacja na skrzyżowaniu jest zbyt późna.
szerszon napisał(a):Możesz jechać na wprost, wtedy nie zmieniasz. W pozostałych przypadkach Art 22.2
szerszon napisał(a):Nie wiedziałem,że zjazd z ronda to zmiana kierunku jazdy ( zawsze w prawo)
szerszon napisał(a):Nie zmieniaj tematu, pytałem, czy ogarnięcie skrzyżowania o ruchu okrężnym stanowi aż taki problem,że musisz je sobie wyprostować ???
szerszon napisał(a):Nie zmieniasz kierunku jazdy przejeżdżając przez skrzyżowanie w lewo ???
szerszon napisał(a):Ile masz tak dużych rond, aby robić z tego regułę
szerszon napisał(a):Jak napisał,że rondo to normalne skrzyżowanie to ci jakoś nie pasowało.
przez STARYSZOFER » wtorek 13 grudnia 2016, 19:26
szerszon napisał(a):Nie zmieniaj tematu, pytałem, czy ogarnięcie skrzyżowania o ruchu okrężnym stanowi aż taki problem,że musisz je sobie wyprostować ???Nie zmieniaj tematu. Zapytałem: czy prawy kierunkowskaz auta sygnalizującego zjazd z ronda jest dla Ciebie nieczytelny? Masz z tym problem, czy nie?
szerszon napisał(a):Dobierasz sobie wyrywkowo opinię sądu ? Jak napisał,że rondo to normalne skrzyżowanie to ci jakoś nie pasowało.Sąd jest innego zdania. Raczej posłucham kogoś, kto potrafi czytać przepisy niż jakiegoś losowego instruktora z Warszawy który twierdzi, że się nie myli.Jak widać w wyroku sąd nie potrafi czytać przepisów, bo miesza pojęcia kierunku ruchu z kierunkiem jazdy .
przez gumik » wtorek 13 grudnia 2016, 19:27
Czy musi być pas do jazdy na wprost? Przyznajesz, że strzałki mogą zmienić organizację ruchu tak, że z lewego pasa można skręcać w prawo?szerszon napisał(a):Nie ma jazdy na wprost. Proponuję ci jeszcze w środku pas do jazdy na wprost.
Całkowicie się zgadzam z tym postem: viewtopic.php?f=3&t=35676&start=7575#p403504 (oparte o przepisy). Uzasadnienie dlaczego się zgadzam podałem w tym poście: viewtopic.php?f=3&t=35676&start=7500#p403398NO TO ODPISZ W KOŃCU czekam na to, abyś w końcu poda swoją wizję opartą o przepisy.
j.w.Nie zauważyłem. Nie podałeś nic, poza tym,że wydaje ci się logiczna. Mnie też się wydaje,że nie jest logiczna i napisałem dlaczego.
Kogo obrzuciłem błotkiem i kiedy?Że potrafisz obrzucić błotkiem potem rakiem się z tego wycofując.
Nie byłoby dzwonów, gdyby wszyscy jeździli po rondach w ten sam sposób. Spotka się taki co zjeżdża z wewnętrznego pasa z ronda i gotowe. Gdyby wszyscy zmieniali pas na zewnętrzny przed zjazdem nie byłoby problemu, a i przepustowość ronda by na tym nie ucierpiała.Akceptują do momentu dzwona, tak samo akceptują przekraczanie prędkości aż do rozjechania pieszego.Programy tv czy drogówka nie jest od ustalania prawa. Drogówka dużo ma za uszami. A sądy-wszystkie ? Poczekamy do uprawomocnienia się wyroku.
Żadne pomówienia tylko fakty. Gość sam w rozmowie przyznał, że ma kiepskie opinie.Co wcale ci nie przeszkodziło posunąć się do pomówień instruktora z kiepskimi ocenami wśród kursantów.
Otórz przyjmij do wiadomości,że jak sam zaczynasz to nie oczekuj, że ktoś położy uszy po sobie i będzie przyjmował twoje mało kulturalne zachowanie.
przez szerszon » wtorek 13 grudnia 2016, 22:41
Nie wyrwane, tylko ci udowodniłem,że sygnalizacja dopiero na skrzyżowaniu jest zbyt późna i nieczytelna.A chciałeś, aby ci udowodnić. Zrobiłem to.PraktykRuchu napisał(a):Ładne wyrywanie z kontekstu.
Przepisy są jasne. Masz się odpowiednio ustawić do zmiany kierunku jazdy i odpowiednio zasygnalizować.ale na innych skrzyżowaniach - niekoniecznie.
Ale po co ściemniasz ? Przecież wszystko jest do sprawdzenia.Nie ma to, jak stworzyć sobie najpierw chochoła,
Dal ciebie może bez. Ale cały Art 22 jest odpowiedzią na twe problemy.To zdecyduj się. Ust. 2, czy ust. 5?Nie odpowiadaj. To bez znaczenia.
Nie ma podanego żadnego miejsca. Ale...coś przemilczałeś sprawę skrzyżowania i jezdni. Czyżbyś przeczytał w końcu definicję ?W dalszym ciągu nic o tym, że wjazd na skrzyżowanie to początek manewru zmiany kierunku ruchu.Przepisy, przepisy! A nie Twoje opinie o nich.
Tylko to nas interesuje - przepisy.
Przepisów uczę, a nie przecinania gumki receptórki. Pokaż mi , gdzie jest obowiązek sygnalizacji zjazdu ze skrzyżowania.Zjazd z ronda nie jest zmianą kierunku jazdy? Więc co, nie sygnalizujemy?Boże, czego Ty uczysz swoich kursantów...
Nie ściemniaj.Nie musisz udawać głupiego."Wyprostować skrzyżowanie"?!
Podczas przejazdu przez skrzyżowanie. A gdzie napisane ? Powyżej podałem przepis co się robi gdy zmienia się kierunek jazdy. O kierunku ruchu nic nie wiem.Oczywiście, że zmieniam. Dzieje się to na skrzyżowaniu. A ja ponawiam pytanie: który przepis prawa o ruchu drogowym mówi, że wjazd na skrzyżowanie oznacza automatycznie początek zmiany kierunku ruchu?Tylko jak podasz jakiś przepis to taki, gdzie faktycznie jest to napisane...
Od dawna wiadomo,że prostowacze rond powołują się na 5 do 10 rond w całej Polsce i chcą zrobić z tego regułę dotyczącą tysięcy innych. Nic nie jesteś w stanie mi podpowiedzieć, ponieważ zarówno wyrok jak i twój tok rozumowania jest dziedzicznie obciążony. Nie odróżniacie kierunku ruchu od kierunku jazdy. To po co powoływać się na coś , co jest absurdem pod względem logiki i przepisów ? Nie zapominaj,że rondo to normalne skrzyżowanie..sąd tak stwierdził.O proszę. Coś ci świta.Tylko nie w tę stronę, co trzeba. Podpowiem: w uzasadnieniu wyroku wystarczająco wnikliwy czytelnik znajdzie informację o tym, co jest regułą, a co odstępstwem od niej...
Raczej idealnie w punkt.Znów słomiana kukła.
No właśnie jest Podałem ci Art 22.2, gdzie zamierzając skręcić np w lewo masz zająć odpowiednie miejsce na jezdni( czyli jeszcze przed skrzyżowaniem, a jak zamierzasz to zgodnie z Art 22.5 masz ten zamiar zasygnalizować. Na skrzyżowaniu jesteś już na przeciećiu się jezdni. Do której krawędzi której jezdni się zbliżasz ?. Dlatego na rondzie sygnalizujemy, jak na normalnym skrzyżowaniu. Nie ma obowiązku sygnalizowania zamiaru manewru przed wjazdem na skrzyżowanie,
Jeszcze raz, przeczytaj ze zrozumienim Art 22.2. Krawędź jezdni lub jej oś jest jeszcze przed przecięciem, a przecięcie jest przed skrzyżowaniem., ale nigdzie nie jest napisane, że "wyraźnie i zawczasu" zawsze oznacza "przed wjazdem na skrzyżowanie".
Czy prawy kierunkowskaz auta zjeżdżającego ze skrzyżowania o ruchu okrężnym jest dla Ciebie nieczytelnym sygnałem? Masz problem z jego zrozumieniem, czy nie?
C-12 wskazuje,że ruch odbywa się w kierunku wskazanym..nie ma słowa o kierunku jazdy. Od tego masz C-2 , C-5...nie czaisz różnicy ? Poza tym której drogi dotyczy ten kierunek "jazdy" skoro to jest skrzyżowanie ?STARYSZOFER napisał(a):Akurat matoda prostowania ronda powstała specjalnie dla takich niepełnosprytnych osobników jak ty, którzy nie mogą pojąć jaki to kierunek wskazuje znak C-12.
Bo jedzie ???No nie mogę, a ten dalej swoje. Kiedy w końcu zrozumiesz, że kierunek ruchu pojazdu jest kierunkiem jazdy?
Niech ma. Szkoda tylko,że się kompromituje.Sąd akurat ma w tym temacie pojęcie w przeciwieństwie do ciebie.
Naprawdę nie rozumiesz iż w akcie prawnym nie stosuje się określeń spod budki z piwem ??? Chód kolumny pieszych to też ruch. Może jadą ??? Przepędzanie stada to też ruch. Też jadą Mućki na wrotkach ???Naprawdę nie rozumiesz, że jazda to ruch pojazdu?
A nie zauważyłeś ,że z innego pasa nie ma szansy na kolizyjny tor ? Wsadź w środek pas do jazdy na wprost. Wtedy będziesz mógł mówić ,że strzałki będą wyznaczały całkowicie odmienne zachowanie niż wynikające z Art 22.gumik napisał(a): Czy musi być pas do jazdy na wprost? Przyznajesz, że strzałki mogą zmienić organizację ruchu tak, że z lewego pasa można skręcać w prawo?
.
Powyżej udowodniłem,że to stek bzdur. Gościu nie odróżnia skrzyżowania dróg od pojedynczej drogi.Czyli nie pomyliłem sie w stosunku do twoje osoby a i sam sobie wystawiłeś wcześniej świadectwo.Całkowicie się zgadzam z tym postem
Czy mam ci dobitnie rzucić w twarz twoje teksty o instruktorze i opiniach kursantów ???Kogo obrzuciłem błotkiem i kiedy?
Zgadza sie. Zgodnie z przepisami, a trafia się taka jałopa , co zawraca pasem zewnętrznym.Nie byłoby dzwonów, gdyby wszyscy jeździli po rondach w ten sam sposób. Spotka się taki co zjeżdża z wewnętrznego pasa z ronda i gotowe.
Dalej polecam ronda turbinowe. Jest ich coraz więcej i naprawdę są idioto odporne. da sie zjechać z pasa wewnetzrnego , bo nikt nie da rady zawrócić zewnętrznym.Gdyby wszyscy zmieniali pas na zewnętrzny przed zjazdem nie byłoby problemu, a i przepustowość ronda by na tym nie ucierpiała.
Wypowiadał się tu na forum ? Jeśli ie to po co się powołujesz ??? A może zobaczył osobę lekko ociężała i sob ie żarty zrobił ??? Masz dowody ??? A jak nie to zamilcz.Gość sam w rozmowie przyznał, że ma kiepskie opinie.
Zadałem wtedy konkretne pytania, a dostałem szyderę.