JAKUB napisał(a):Nadal uważam, że po powierzchni skrzyżowania mogę przechodzić na skos.
Art. 13. 2. dotyczy przechodzenia przez jezdnię. W drugim jego zdaniu poczyniono wyjątek - dodając że dopuszcza się przechodzenie na skrzyżowaniu - oczywiście przez jezdnię jednej z przecinających się dróg. To że pominięto frazę "przez jezdnię" nie może być argumentem, że rzekomo chodzi o przejście przez skrzyżowanie w oderwaniu od przejścia przez jezdnię.
Nie można przechodzić na skos ani przez jezdnię ani tym bardziej przez jezdnię która znajduje się w obrębie skrzyżowania i jest składnikiem tego skrzyżowania (przecięcie jezdni, połączenie lub rozwidlenie).
O tym, że ustawodawca przewidział tylko jeden sposób przechodzenia przez jezdnię na skrzyżowaniu, świadczy treść art. 26 ust. 2:
Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża
Pieszy nie może iść na ukos, bo wtedy problematyczne stanie się dla kierującego zidentyfikowanie drogi, przez której jezdnię na skrzyżowaniu porusza się pieszy. Przechodzenie skośne to wypadkowa przechodzenia przez dwie jezdni: drogi poprzecznej oraz drogi którą poruszał się pojazd przed manewrem skręcenia.
Zatem Twój argument, jakoby prawo dopuszczało przechodzenie przez skrzyżowanie "na skos", nie zasługuje w mej ocenie na uznanie.
P.S. O chodzi z dygresją "o placu"?