Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez Ania26 » czwartek 25 sierpnia 2016, 22:20
przez jasiek23 » piątek 26 sierpnia 2016, 09:30
Ania26 napisał(a): Zjeżdzający z lewego pasa to zakały rond.
przez szymon1977 » piątek 26 sierpnia 2016, 09:54
Marne szanse bo i na tym Forum 90% postow to wyssane z palca i nie majace zbyt wiele wspolnego z PoRD zasady.Alpheus napisał(a):...chciałbym w końcu rozwiać swoje wątpliwości...
Na rondzie pierscieniowym nie ma takiego obowiazku.Alpheus napisał(a):Czy podczas zawracania na rondzie należy uruchomić lewy kierunkowskaz...
Na rondzie pierscieniowym jest taki obowiazek.Alpheus napisał(a):...w momencie opuszczania skrzyżowania przerzucić na prawy migacz?
Na rondzie pierscieniowym nie, dopoki nie jedziesz po obwiedni prawym pasem i nie zasugerujesz zamiaru zmiany pasa na lewy.Alpheus napisał(a):Czy wrzucenie lewego kierunkowskazu dla własnego bezpieczeństwa jest niezgodne z prawem?
Na rondzie pierscieniowym zaden przepis nie stoi na przeszkodzie aby jechac prawym.Alpheus napisał(a):Czy podczas zawracania na rondzie należy jeździć po lewym pasie ruchu?
Na rondzie pierscieniowym owszem.Alpheus napisał(a):Z tego, co mi wiadomo, rondo można opuścić tylko z prawego pasa...
przez szerszon » piątek 26 sierpnia 2016, 21:41
Autor: Mariusz Sztal
Z moich obserwacji, podczas codziennej pracy, wynika, że jednym z trudniejszych zadań, jakie czekają kandydatów na kierowców, podczas części praktycznej egzaminu, jest przejazd przez skrzyżowanie, na którym ruch odbywa się wokół wyspy. Najpowszechniej spotykane są skrzyżowania o ruchu okrężnym, oznaczone na wlocie znakiem A-7 (ustąp pierwszeństwa przejazdu) w połączeniu ze znakiem C-12 (ruch okrężny). W dzisiejszym artykule podejmę problematykę owych skrzyżowań i postaram się odnieść do najczęściej pojawiających się wątpliwości związanych z tą tematyką.
Na początek odwołam się do definicji skrzyżowania, jako przecięcia się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenia lub rozwidlenia, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia. Z tego wynika, żeskrzyżowanie z ruchem okrężnym, pomimo że jego geometria odbiega nieco od klasycznej formy skrzyżowania, jest również wpisane w przytoczoną definicję. Niejednokrotnie jest to jednak kwestia sporna, podlegająca często polemice, z mojego punktu widzenia, zupełnie zbędnej. Z oznakowania wynika, że mamy do czynienia z jednym skrzyżowaniem. Stanowisko zakładające występowanie na rondzie wielu skrzyżowań, a konkretnie tylu, ile jest wlotów i wylotów, nie znajduje uzasadnienia merytorycznego ani potwierdzenia w istniejącym oznakowaniu.
Wracając jednak do meritum, symbioza znaków A-7 i C-12, zgodnie z obowiązującymi przepisami, stanowi pierwszeństwo przejazdu dla pojazdów znajdujących się na przedmiotowym skrzyżowaniu przed tymi na nie wjeżdżającymi. Bez wątpienia, zaletą takiego skrzyżowania jest stosunkowo niewielka liczba miejsc przecinania się kierunków ruchu. Tym samym, ryzyko ewentualnej kolizji na skrzyżowaniu z ruchem okrężnym, w porównaniu do skrzyżowań klasycznych, jest również znacznie mniejsze. Ponadto każdy kierujący zbliżając się do takiego skrzyżowania powinien zachować szczególną ostrożność i rozwagę. Po pierwsze, jechać z odpowiednio mniejszą prędkością - wynika to zarówno z obowiązku upewnienia się o możliwości wjazdu na takie skrzyżowanie, ewentualnego ustąpienia pierwszeństwa innym uczestnikom oraz często z racji samej geometrii skrzyżowania.
Na początek skrzyżowanie o ruchu okrężnym, posiadające po jednym pasie dla każdego kierunku oraz jednym pasie wokół wyspy. Moje doświadczenia pokazują, że z takim rozwiązaniem zdający nie mają problemów, gdyż tzw. miejsc kolizyjnych występuje tutaj najmniej, a jedyna trudność związana z przejazdem to umiejętność oceny obszaru wjazdu na takie skrzyżowanie. Natomiast znacznie więcej problemów adepci mają ze skrzyżowaniem o ruchu okrężnym, na którym są po dwa pasy przy wjeździe z każdej strony, dwa wokół wyspy i po dwa zjazdowe w każdym kierunku. Zbliżając się do takiego skrzyżowania należy jak najwcześniej określić kierunek swojej jazdy, a co za tym idzie, zająć odpowiedni pas, stosując się przy tym do ewentualnych znaków zezwalających na poruszanie się w określonym kierunku z danego pasa bądź, jeśli takowe nie występują, należy zastosować przepis art.22 ust.2 ustawy Prawo o Ruchu Drogowym (Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
1) do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo;
2) do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo.) i ewentualnie ust.3 w zależności od gabarytu pojazdu jakim się poruszamy.
Z przytoczonego zapisu wynika, że jazda na wprost odbywać się może zarówno z prawego jak i lewego pasa.
Po zajęciu właściwej pozycji przed skrzyżowaniem należy właściwie zasygnalizować swój zamiar. Chcąc skręcić w prawo - używając prawego kierunkowskazu, w lewo czy zawracając - lewego, natomiast jazda na wprost nie wiąże się z koniecznością używania kierunkowskazów przy wjeździe na takie skrzyżowanie, czyli dokładnie tak samo jak w przypadku klasycznych skrzyżowań. Niezwykle istotne jest prowadzenie obserwacji nie tylko względem pojazdów znajdujących się już na skrzyżowaniu, lecz także tych, jadących sąsiednim pasem. O ile skręt w prawo lub jazda na wprost prawym pasem ruchu jest manewrem stosunkowo łatwym, o tyle przejazd w każdym innym kierunku, a także na wprost pasem lewym niesie ze sobą znacznie większe ryzyko. Związane jest ono z wyjazdem ze skrzyżowania z pasa wewnętrznego i co za tym idzie koniecznością ustąpienia pierwszeństwa przejazdu pojazdom, które w tym samym czasie mogą się znaleźć na pasie zewnętrznym i z którymi nasz tor jazdy się krzyżuje. Aby móc wyjechać ze skrzyżowania w sposób bezpieczny, należy swój zamiar poprzedzić zasygnalizowaniem zjazdu prawym kierunkowskazem będąc na wysokości wjazdu poprzedzającego nasz wyjazd. Z formalno-prawnego punktu widzenia nie ma bezwzględnego obowiązku sygnalizowania zjazdu z ronda, gdyż nie jest to zmiana kierunku jazdy a jedynie zmiana kierunku ruchu. Jednak w określonych warunkach konieczność wykonania tej czynności może być podyktowana przepisem art. 3 w zakresie uczynienia go bardziej bezpiecznym. Sygnalizowanie wyjazdu ze skrzyżowania poinformuje innych kierujących o naszym zamiarze a także, co niezwykle istotne, również pieszych przechodzących przez jezdnię w którą chcemy wyjechać. Kierujący, zamierzający wjechać na skrzyżowanie z drogi w którą my wyjeżdżamy, także będzie doinformowany i dzięki temu usprawnimy ruch. Moim zdaniem, należy unikać zmiany pasa na płaszczyźnie skrzyżowania, jeśli nie jest to niezbędne, gdyż martwe pole podczas obserwacji otoczenia pojazdu poruszającego się po okręgu jest proporcjonalnie większe, niż podczas jazdy na wprost, a to oznacza jeszcze większe ryzyko związane ze zmianą pasa. Niestety zdarza się że niekiedy wręcz zmuszeni jesteśmy do zmiany pasa na skrzyżowaniu, a wynika to z mniejszej ilości pasów na jezdni wylotowej niż wokół wyspy.
Podsumowując, pamiętajmy zatem, aby podczas poruszania się po skrzyżowaniu o ruchu okrężnym stosować się do kilku podstawowych zasad:
określmy odpowiednio wcześnie zamierzony kierunek jazdy i dobierzmy właściwie pas ruchu;
zasygnalizujmy swoje zamiary poprzez właściwe użycie kierunkowskazu;
bacznie obserwujmy skrzyżowanie i jego otoczenie;
zmieniajmy pas tylko wtedy, gdy jest to konieczne;
bacznie obserwujmy pieszych znajdujących się w pobliżu jezdni, na którą zamierzamy wyjechać.
Pomimo wielu pozytywnych aspektów pod względem użytkowania kompaktowe skrzyżowania o ruchu okrężnym mają również swoje wady. Moim zdaniem znacznie lepszym rozwiązaniem odnoszącym się do skrzyżowań z ruchem okrężnym, rozwiązaniem szybszym i bezpieczniejszym są tak zwane ronda „turbinowe”. Ale to temat do kolejnych rozważań.
Mariusz Sztal, egzaminator w WORD w Warszawie.
Absolwent Wydziału Transportu radomskiej Politechniki, w latach 2004-2009 instruktor nauki jazdy, od 2009 roku egzaminator w WORD Warszawa. Idealista, pasjonat wszelkich zagadnień mających na celu poprawę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Słowa kluczowe:
przez Ania26 » sobota 27 sierpnia 2016, 00:08
przez sankila » sobota 27 sierpnia 2016, 03:13
Tadam! Objawienie roku!szerszon napisał(a):"Mariusz Sztal, egzaminator w WORD w Warszawie." Z formalno-prawnego punktu widzenia nie ma bezwzględnego obowiązku sygnalizowania zjazdu z ronda, gdyż nie jest to zmiana kierunku jazdy a jedynie zmiana kierunku ruchu. [...] Sygnalizowanie wyjazdu ze skrzyżowania poinformuje innych kierujących [...] również pieszych przechodzących przez jezdnię w którą chcemy wyjechać. Kierujący, zamierzający wjechać na skrzyżowanie z drogi w którą my wyjeżdżamy, także będzie doinformowany i dzięki temu usprawnimy ruch.
przez szerszon » sobota 27 sierpnia 2016, 07:39
Ania26 napisał(a):Warszawski egzaminator chce skręcić w lewo ma skrzyżowaniu o ruchu okrężnym....![]()
Ten Pan chyba nie zapoznał się w swojej karierze z definicją skrzyżowania o ruchu okreżnym. Wtedy wiedzialby, że skręt w lewo na takim skrzyżowaniu wiązałby się z wjechaniem na wyspę - ach ci niedouczeni instruktorzy, a nawet egzaminatorzy....
Podsumujmy twą "wiedzę"sankila napisał(a): Tadam! Objawienie roku!
Podsumujmy:
- sygnalizowanie zjazdu z ronda jest konieczne, bo informuje kierujących na rondzie, kierujących przed rondem, pieszych na drodze wylotowej, że skręcam
- sygnalizowanie zjazdu z ronda czyni go bardziej bezpiecznym i usprawnia ruch,
- sygnalizowanie byłoby obowiązkiem, gdybym - podczas zjazdu z ronda - zmieniała kierunek jazdy
Ale ja nie zmieniam kierunku jazdy tylko kierunek ruchu, więc mogę sr$%%# na przepisy!
.
Jak tu z tobą normalniee dyskutować skoro nie umiesz czytać po polsku.Z tej pasji poprawiania bezpieczeństwa to pan Sztal nie doczytał w PORD, że porusza się pojazd, a nie kierujący, który jedzie tym pojazdem. Zatem kierujący nie może zmienić kierunku swojego ruchu, bo go nie posiada.
Poważnie ?Kierujący może zmienić kierunek ruchu swojego pojazdu, co PORD nazywa zmianą kierunku jazdy.
Jak wyżej T-18 i F-10, jazda łukiem..nie zmieniam kierunku ruchu ? Poza tym w PoRD są użyte określenia kierunek jazdy oraz kierunek ruchu. Jak to ma się do wykładni, że nie nadaje się tych samych określeń różnym czynnościom ? Potrafisz to uzasadnić poza napisaniem ,że to bzdura ?Zatem teksty typu: "nie jest to zmiana kierunku jazdy a jedynie zmiana kierunku ruchu" są totalną bzdurą!
Zapominasz o innych uczestnikach ruchu Mieszasz potoczne określenia z językiem używanym w aktach prawnych.Świadczy to o twoich poważnych brakach w wiedzy i logicznym myśleniu.Laptopa nie naprawia się młotkiem.Wszystkie dyspozycje dla kierujących (w tym używanie migaczy) dotyczą jazdy!
Poważnie ? Patrz na zdjęcie. Czy jadąc na wprost przez skrzyżowanie jadę w linii prostej, czyli nie zmieniam kierunku ruchu ?Gdyby "myszczowie" doczytali przepisy,to nie sadziliby farmazonów o kierujących, co mają i kierunek jazdy, i kierunek ruchu (i jeszcze każdy w inną stronę)
przez Ania26 » sobota 27 sierpnia 2016, 12:49
Na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym ruch odbywa się w kierunku wskazanym na znaku C-12. Taka jest rożnica w porownainiu ze zwykłym skrzyźowaniem. Także zamist nabijać posty na forum polecam zajrzeć do przepisów.szerszon napisał(a):Ania26 napisał(a):Warszawski egzaminator chce skręcić w lewo ma skrzyżowaniu o ruchu okrężnym....![]()
Ten Pan chyba nie zapoznał się w swojej karierze z definicją skrzyżowania o ruchu okreżnym. Wtedy wiedzialby, że skręt w lewo na takim skrzyżowaniu wiązałby się z wjechaniem na wyspę - ach ci niedouczeni instruktorzy, a nawet egzaminatorzy....
Jakiś problem ze zrozumieniem i percepcją ? Czy na zwykłym skrzyżowaniu na którym jest wysepka kanalizująca też wjeżdżasz w wysepkę ?
sankila napisał(a):Zatem teksty typu: "nie jest to zmiana kierunku jazdy a jedynie zmiana kierunku ruchu" są totalną bzdurą!
przez LeszkoII » sobota 27 sierpnia 2016, 16:21
Ostatni raz słuchałem go chyba w czerwcu b.r., audycja w Polskim Radio, do którego często go zapraszają. "Pani" za to nie ma żadnego zakazu wypisywania głupot w Internecie, nad czym niestety ubolewam.Ania26 napisał(a):Pan Sztal dostał zakaz udzielania się w mediach ze swoimi oderwanymi od przepisów poglądami
...a nawet prawostronny... - co w niczym prze przeszkadza, być skręcić w lewo.Ania26 napisał(a):Na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym ruch odbywa się w kierunku wskazanym na znaku C-12
przez Ania26 » sobota 27 sierpnia 2016, 17:31
LeszkoII napisał(a):1. Świetny artykuł pana Sztala, wciąż żywy i jakże obiektywny(!)
LeszkoII napisał(a):2. Ania26 to klon, który zmienił płeć
LeszkoII napisał(a):...a nawet prawostronny... - co w niczym prze przeszkadza, by skręcić w lewo.Ania26 napisał(a):Na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym ruch odbywa się w kierunku wskazanym na znaku C-12
przez szerszon » sobota 27 sierpnia 2016, 19:44
No i odbywa się..i co z tego ? Jak to się ma do kierunku jazdy ? A te przepisy to "wytyczne" ?Ania26 napisał(a): Na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym ruch odbywa się w kierunku wskazanym na znaku C-12. Taka jest rożnica w porownainiu ze zwykłym skrzyźowaniem. Także zamist nabijać posty na forum polecam zajrzeć do przepisów.
Cieszę się, że tak się popieracie nawzajem, ale jakoś nie widzę konkretów...jak zwykle.Oczywiście, że tak.
Na piśmie ? Możesz wskazać źródło tych rewelacji, czy tylko dalej insynuacje ?Nic dziwnego, że Pan Sztal dostał zakaz udzielania się w mediach ze swoimi oderwanymi od przepisów poglądami.
Jak na razie nie przeczytałem czegokolwiek co pozwoliłoby ci , klonie tak twierdzić.W każdym razie jestem załamana wiedzą niektorych instruktorów i egzaminatorów.
A to jakieś inne skrzyżowanie niż z Art 2 ?Ten Pan nie odróżnia nawet zwykłego skrzyżowania od skrzyżowania o ruchu okrężnym,
Zalinkowałem zdjęcie ronda pierścieniowego. Jakiś problem z kierunkiem jazdy i sygnalizacją ?. Nawet nie wie dlaczego włącza kierunkowskaz przy opuszczaniu skrzyżowania o ruchu okręznym...
Tomkukozo aaaklonie czy inny durniu...zdjęcie. Problem z oczami jest chyba na poważnie...jak nie w wyspę to nie widzi F-10Oczywiście, że nie można skrecić w lewo.
To jeszcze raz. Wskaż klonie, gdzie w paragrafie jest coś napisane o kierunku jazdy, który rzekomo zmieniamy zjeżdżając ze skrzyżowaniaJadąc dookoła wyspy jedziemy w kierunku wskazanym na znaku C-12,
przez szymon1977 » sobota 27 sierpnia 2016, 23:29
Czyli po zjechaniu z ronda odbywam ruch w innym kierunku niz odbywalem na skrzyzowaniu ale jade caly czas w tym samym kierunku, w ktorym jechalem na skrzyzowaniu. Co za spektakularny samoboj p. Sztal!Mariusz Sztal napisał(a):...nie ma bezwzględnego obowiązku sygnalizowania zjazdu z ronda, gdyż nie jest to zmiana kierunku jazdy a jedynie zmiana kierunku ruchu.
przez szerszon » sobota 27 sierpnia 2016, 23:34
przez sankila » niedziela 28 sierpnia 2016, 02:59
Taa, a jaki logiczny.LeszkoII napisał(a):1. Świetny artykuł pana Sztala, wciąż żywy i jakże obiektywny(!)
przez szymon1977 » niedziela 28 sierpnia 2016, 04:51
Nie podniecaj sie Leszko - to ta sama bajka, ktora zasmieca internet juz od lat.LeszkoII napisał(a):Świetny artykuł pana Sztala, wciąż żywy i jakże obiektywny(!)
Brak dniesienia do rzeczywistosci, a wszelaki zwiazek z PoRD konczy sie na slusznym stwierdzenie, ze rondo to jedno skrzyzowanie. Szereg bledow logicznych, z ktorych zwrocilem uwage tylko na ten najzabawniejszy. Tu nawet nie ma po czym zamiatac.szerszon napisał(a):Po Panu Sztalu nawet nie jesteś godny pozamiatać...
A co kierunek ruchu odbywajacego sie na skrzyzowabiu ma do mojego kierunku jazdy przez skrzyzowanie? Nic.szerszon napisał(a): F-10 i T-18.
Jak juz cos to zmiana kierunku odbywanego ruchu nie wymaga sygnalizacji. Niby masz racje. A teraz do dziela i pokaz jak zmieniasz kierunek ruchu nie zmieniajac kierunku jazdy.szerszon napisał(a):Zmiana odbywania ruchu nie wymaga sygnalizacji.
To jadacy pojazd nie ma kierunku jazdu bo wjechal na skrzyzowaniu?szerszon napisał(a):Aby coś jeienić to musi być coś w pierwszej kolejności. .
Nic prostszego - wystarczy wziasc rower na plecy.sankila napisał(a):zmienić kierunek jazdy na kierunek ruchu - to jest dopiero cud.