Czy mogę tu skręcić w lewo? Co mam zrobić po skręcie?

[LeszkoII]

Za tlumaczenie powinno wystarczyc chec skrecenia w lewo a nie zawrocenia i pokazanie zakazu zawracania, ktory jak wiadomo nie zabrania skrecic, a wtedy "pouczenie" powinno trafic do Drogowcow

Próbują takich tłumaczeń przy zawracaniu na S-3 ze strzałką w lewo. "Pojechał" w lewo, dokręcił w lewo Znajome mi są też teorie, że zmiana pasa ruchu to skręcenie w lewo, wiele się na tym Forum oczytałem... Policjant nałoży mandat za niezastosowanie się do B-23, taka prawda.

Nie umieścili tam B-21 z prostego względu - nie da się tam skręcić w lewo toteż organizator ruchu słusznie nawet nie brał B-21 pod uwagę

A zakaz "skrętu" w lewo, pojazdami innymi niż rower, wyrażony samym B-2 to dopiero byłby kosmos. Obydwaj Ty i Henqu macie ubytki w wiedzy, która jest powszechnie dostępna, wystarczy chcieć.

@LeszkoII zaczynasz się gubić i kombinujesz?

Trzymam się od początku jednej wersji, więc nie wiem gdzie widzisz zagubienie i kombinowanie

skąd mam wiedzieć że drogi w lewo nie ma skoro nie informuje mnie o tym żaden znak ani nic na to nie wskazuje

Szczególna ostrożność, poprawne widzenie, przygotowanie do jazdy, ogarniecie się kierującego rowerem, głowa na karku.

tamci mają lepsza widoczność niż jadący od tej strony.

Wystarczy 2 sekundowe spojrzenie, aby wiedzieć że nie ma wylotu z lewej.

[Henq]

Trzymam się od początku jednej wersji, więc nie wiem gdzie widzisz zagubienie i kombinowanie

kilka osób ci pisze że czegoś brakuje w oznakowaniu że jest sprzeczność a dla ciebie nie ma dla ciebie znak B23 albo jeszcze jakiś inny nie widoczny dla nas zabrania skrętu w lewo, piszą ci ludzie że znak B23 nie zabrania skrętu w lewo więc można to kombinujesz by wyszło na swoje i każesz rowerzyście w domu przed wycieczką studiować mapy zapewne google by zaplanował podróż rowerzysta podobnie jak kierowca wychodzi z domu wsiada w auto i jedzie i dojeżdżając do skrzyżowania on z oznakowania ma wiedzieć co ma zrobicna tym skrzyżowaniu co może a czego nie może a nie żeby on to planował w domu no pliz

Wystarczy 2 sekundowe spojrzenie, aby wiedzieć że nie ma wylotu z lewej.

a to musi być wylot by można było skręcić w lewo?
a poza tym znak A6a przed tym skrzyżowaniem informuje o tym że wloty podporządkowane są z obu stron więc...

[LeszkoII]

kilka osób ci pisze że czegoś brakuje w oznakowaniu że jest sprzeczność a dla ciebie nie ma

Wciąż są to te same osoby, które lubią się ze mną nie zgadzać, nic na to nie poradzę.

dla ciebie znak B23 albo jeszcze jakiś inny nie widoczny dla nas zabrania skrętu w lewo

Nigdzie nie pisałem, że B-23 zabrania skrętu. Prędzej druga strona mogłaby tak to postrzegać (dzielenie zawracania na....). Zbliżając się do skrzyżowania "T", widząc wlot z prawej, nie da się skręcić w lewo - no chyba że ktoś ma wyjazd z domu wprost na skrzyżowanie.

i każesz rowerzyście w domu przed wycieczką studiować mapy zapewne google by zaplanował podróż

Jeżeli ktoś nie jest pewien manewru, to nie powinien go wykonywać. Jeżeli ktoś nie wie, że po drugiej stronie drogi dwujezdniowej znajduje się DDR i porusza się jezdnią, to popełnia wykroczenie. Oceniamy stan faktyczny. Co złego w planowaniu podróży? Dawniej ludzie jeździli z mapami teraz jeżdżą na GPS z nieaktualną bazą (wprowadzenie zmian do bazy wymaga czasu). Najwięcej ludzi jednak jeździ "na pałę".

rowerzysta podobnie jak kierowca wychodzi z domu wsiada w auto i jedzie i dojeżdżając do skrzyżowania on z oznakowania ma wiedzieć co ma zrobicna tym skrzyżowaniu

Nie zwalnia go to z obserwowania drogi, przebiegu dróg skupiania uwagi w promieniu większym niż 30m.

a nie żeby on to planował w domu no pliz

Nikt go nie zmusza to studiowania trasy, najwyżej wróci do domu z kilkoma mandatami do zapłacenia - jego strata/zysk.

a to musi być wylot by można było skręcić w lewo?

Generalnie tak i dyskutowane skrzyżowanie odzwierciedla tą zasadę (nie postawili B-21 tylko B-23).

a poza tym znak A6a przed tym skrzyżowaniem informuje o tym że wloty podporządkowane są z obu stron więc...

Czyli widzisz tu dwa skrzyżowania Dzielicie i prostujecie wszystko co się tylko da. Tak trudno się domyśleć, że A-6a ustawiono nieprawidłowo?

[szymon1977]

...nic dziwnego, jak na lewym pasie ustawi sie z lewymi migaczami cala kolejka chetnych do skrecenia w lewo. A posrod nich rowezysta, ktory zeby tu dotrzec dwa razy zmienial pas. I kazdy z nich po kolei klnąc na poprzedzajacego go barana, ktory najpierw migal a pozniej pojechal prosto sam zbaranieje na srodku skrzyzowania i choc migal pojedzie prosto. A posrod nich rowezysta, ktory majac w perspektywie powrot na sciezke rowerowerowa poprzez pedzacych prawym pasem i stukajacych sie w czolo na widok tych wszystkich baranow wybierze jednak skrecenie w lewo i... nastepne skrecenie w lewo a w efekcie zawrocenie. A na koncu kolejki zachowujac "szczególna ostrożność, poprawne widzenie, przygotowanie do jazdy, ogarniecie się kierującego rowerem, głowa na karku" Ty, ktoremu kumpel powiedzial zeby skrecic w lewo na pierwszym skrzyzowaniu, na ktorym da sie skrecic w lewo.
.....

...nie da się tam skręcić w lewo...

Zawroc nie skrecajac w lewo. Da sie?

[LeszkoII]

Zawroc nie skrecajac w lewo. Da sie?

A może zapytasz o kręcenie kierownica w lewo?

Odpowiadając - to zależy, czy rozpatrujemy jeden manewr zmiany kierunku jazdy czy zawracamy "na trzy". Zakładam że to pierwsze, więc nie da się, bo skręcając na skrzyżowaniu w lewo wjedziesz w dom a zawracając wrócisz tam, skąd przyjechałeś. Różnica spora

To co nazywasz skręcaniem w lewo jest tutaj rozpoczęciem manewru zawracania a to że sobie jeszcze pokręcisz kierownicą, później ją wyprostujesz i dalej pokręcisz w lewo nie znaczy, że zmieniasz kierunek jazdy w lewo dwa razy a w międzyczasie jedziesz "chwilowo" na wprost. Własnie o te nieszczęsne "chwilówki" chodzi cały czas, a przypomnę że to twoje słowotwórstwo, którym wpisałeś się w radosną historię tego Forum

[szymon1977]

...to zależy, czy rozpatrujemy jeden manewr zmiany kierunku jazdy czy zawracamy "na trzy". Zakładam że to pierwsze...

Dlaczego zakladasz to pierwsze, skoro jak widac zmiany kierunku jazdy sa dwie a dopiero ich suma to zawracanie?

...skręcając na skrzyżowaniu w lewo wjedziesz w dom...

Niekoniecznie, bo jak widac na tym samym skrzyzowaniu moge skrecic drugi raz, co jak widac na oznakowaniu nawet musze zrobic, i w efekcie...

...zawracając wrócisz tam, skąd przyjechałeś

To co nazywasz skręcaniem w lewo jest tutaj rozpoczęciem manewru zawracania...

...i to co PoRD nazywa skrecaniem w lewo zakonczeniem tego, co PoRD nazywa zawracaniem.

Własnie o te nieszczęsne "chwilówki"...

...wprost przeciwnie. Chodzi o to, ze bez wzgledu na to, czy nazwiesz po imieniu to co widzisz, czy bedziesz wciskal swoje karkolomne pseudointerpretacje to niepoinformowany przez znaki o braku mozliwosci przejazdu w lewo przez skrzyzowanie, a nawet w blad wprowadzony przez oznakowanie kierujacy moze sprobowac przejechac w lewo przez skrzyzowanie. Efektem w przypadku samochodu bedzie chwilowe zatamowanie ruchu i przejazd na wprost, a w przypadku roweru zabronione zawrocenie.

A moze jakis przepis o obowiazku zapoznania sie z ukladem sciezek rowerowych wzdloz zaplanowanej podrozy? No i ulozenia planu podrozy?

[Henq]

a to musi być wylot by można było skręcić w lewo?

Generalnie tak i dyskutowane skrzyżowanie odzwierciedla tą zasadę (nie postawili B-21 tylko B-23).

bzdura, by skręcić w lewo w cale nie musi być wylotu, wcale nie musi być skrzyżowania!
nie postawili b-21 bo skręcić można ale ty oczywiście wiesz lepiej co ustawodawca miał na myśli

a poza tym znak A6a przed tym skrzyżowaniem informuje o tym że wloty podporządkowane są z obu stron więc...

Czyli widzisz tu dwa skrzyżowania Dzielicie i prostujecie wszystko co się tylko da. Tak trudno się domyśleć, że A-6a ustawiono nieprawidłowo?

Ale znak B-23 ustawili prawidłowo i zakaz wjazdu z tabliczką nie dotyczy rowerów również? napisz mi jeszcze raz co ustawodawca miał tutaj na myśli plizz

[szymon1977]

Zeby nikt nie zawracal, takze rowezysci, ale zeby rowezysci jadacy od prawej mogli sobie przejechac w lewo przez skrzyzowanie nie nadrabiajac drogi jak samochodu. To wszystko. O chcacych przejechac w lewo od strony omawianej w temacie Drogowcy nie pomysleli bo przejechac w lewo przez skrzyzowanie sie nie da. No i w tym problem, ze poniewaz Drogowcy nie pomysleli na skrzyzowaniu moze znalezc sie chetny i narobic bigosu. Za narobienie bigosu wystarczy uznac kogos, kto migajac zwolni a pozniej przedtanie migac i przyspieszy. Raczej nie to mieli drogowcy na celu - wprost przeciwnie, zeby wszyscy sobie lewym smigali bez problemu.

[Henq]

@szymon1977 ja to rozumiem, ale oznakowanie mówi inaczej, oznakowanie nie zabrania uczestnikom ruchu skręcić w lewo, oznakowanie nie zabrania rowerzyście wjechać w lewo na przełączkę ale innym pojazdom już tak więc już tutaj jest bubel oznakowania, oznakowanie nie zakazuje rowerzyście skręcić w lewo przez skrzyżowanie, ale w połowie manewru nakazuje kolejny skręt w lewo więc defacto oznakowanie pozwala rowerzyście na skrzyżowaniu podzielić manewr zawracania na dwa manewry skrętu w lewo dlaczego bo przełączka ma 4m a nie 1m? czy może dlatego że całe oznakowanie skrzyżowania jest skopane a nie "wszystko jest ok tylko A6a jest błędne"

[szymon1977]

...oznakowanie pozwala rowerzyście na skrzyżowaniu podzielić manewr zawracania na dwa manewry skrętu w lewo...

Bo w istocie (co widac) na zawracanie sklada sie tu dwukrotne skrecenie i jazda w takim kierunku jak na drodze poprzecznej. Oznakowanie ma odpowiadac rzeczywistosci a nie tworzyc rzeczywistosc. A problem polega na tym, ze nie poinformano kierujacych, ze nie moga skrecic bo pojada pod prad (auta) albo bede musieli ponownie skrecic i w efekcie zawrocic co jest zabronione (rowery).

Za rozpowszechnianie pozbawioneych sensu teorii, ze dwokrotnie skrecajacy nie zawraca oraz, ze zawracajacy nie skreca dwokrotnie i najrozmaitszych rownie pozbiawionych sensu interpretacji efektow tychze teorii odpowiedzialny jest tu LeszkoII a ja, z racji braku w tym balaganie jakiegokolwiek sensu radze pominac.

[sankila]

Czy wolno mi - patrząc na znaki i nie znając miejsca - skręcić w lewo na najbliższym skrzyżowaniu? https://goo.gl/rhElvL

Owszem, wolno Ci skręcić w lewo (dopóki nie zobaczysz zakazu wjazdu).

Czy wolno skręcić w lewo jeżeli jadę rowerem? https://goo.gl/Oy0pvQ

Tak, bo rower ma na przełączce drogę, której zakaz wjazdu nie dotyczy. Zatem masz lewoskręt na przełączkę i drugi lewoskręt z przełączki na kierunek przeciwny.

Czyli jeżeli jednak skręcę, mam nakaz zawrócenia?
https://goo.gl/jrQzKQ

A jaki znak ma w tym miejscu rowerzysta, który przyjechał z drogi poprzecznej? Zawracania czy lewoskrętu? Bo Ty masz dokładnie taki sam jak on.
Skręt w kierunku wskazanym na strzałce, to skręt w kierunku wskazanym na strzałce. Koniec i kropka. Tylko "myszcze foruma" dorabiają jakieś ideologie o skręcaniu "w prawo ale w lewo".

Zakaz zawracania dotyczy pojedynczego manewru, czyli zawracania "na krótko" (lewy pas > lewa strona przełączki > lewy pas kierunku przeciwnego). I tutaj dobrze widać, że ten manewr się różni od dwóch lewoskrętów (lewy pas > prawa strona przełączki > lewy pas kierunku przeciwnego). Ale jak ktoś nie odróżnia tych manewrów, to później płacze, że drogowcy źle oznakowali.Ciekawe, że kierowcom ten "bubel" jakoś nie przeszkadza i sprzeczności nie widzą.

po co wtedy A6, który sugeruje, że jest jakaś droga w lewo?

Bo jest droga w lewo, ale nie dla wszystkich. A6 stoi po to, żebyś się spodziewał, że ktoś przed Tobą może skręcić - i nie wjechał w d... skręcającemu rowerzyście.

[szerszon]

Zakaz zawracania dotyczy pojedynczego manewru, czyli zawracania "na krótko" (lewy pas > lewa strona przełączki > lewy pas kierunku przeciwnego).

Jestem pod wrażeniem "interpretacji" B-23
Jeśli chodzi o omawianą sytuację to jest kretynizm drogowy z powodu niepełnego oznakowania.

Tak, bo rower ma na przełączce drogę, której zakaz wjazdu nie dotyczy.

Jest coś takiego jak T-22

[LeszkoII]

owszem, wolno Ci skręcić w lewo (dopóki nie zobaczysz zakazu wjazdu).

Szymon dzielił zawracanie na 2 skręty w lewo a Ty dzielisz na 3: skręt w lewo przed znakiem B-2, skręt w lewo na wysokości B-2, ... skręt w lewo na wysokości C-4. Cudownie.

Z tym "dopóki nie zobaczysz b-2" też mocno przesadzasz. Dla "odbijających kierownicą w lewo" informacja o jakimkolwiek B-2 umieszczonym w poprzek powinna być poprzedzona albo B-21 albo B-23. Tutaj jest poprzedzona B-23, zresztą to nie jest odosobniony przypadek:



(Wcześniej B-23.... możecie się co niektórzy dziwić, że nie ma B-21 ) A może przejazd przez pas dzielący jezdnie to droga gruntowa?

Tak, bo rower ma na przełączce drogę, której zakaz wjazdu nie dotyczy. Zatem masz lewoskręt na przełączkę i drugi lewoskręt z przełączki na kierunek przeciwny.

I cisza na temat zawracania Po prostu dwa, niepozorne skręciki w lewo.

Z obecnością drogi podporządkowanej na przecince to pojechałaś ostro. Zdajesz sobie sprawę, że konsekwencją tak głoszonych tez jest efekt dwóch skrzyżowań tam, gdzie jest jedno.

Nawiasem, fajna "droga podporządkowana", mam problem ze wzrokiem bo nie widzę na niej A-7 ani B-20.

Zatem masz lewoskręt na przełączkę i drugi lewoskręt z przełączki na kierunek przeciwny.

Lewoskręt kierownicy = lewoskręt przedniego koła roweru

Zakaz zawracania dotyczy pojedynczego manewru, czyli zawracania "na krótko" (lewy pas > lewa strona przełączki > lewy pas kierunku przeciwnego).

Jeżeli zjedziesz z drogi, ze skrzyżowania, w inną drogę lub do bramy a później cofniesz na drogę / wrócisz na to skrzyżowanie, to nie będzie zawracania. Tutaj rozmawiamy o zawracaniu na skrzyżowaniu czyli o jednym manewrze.

Bo jest droga w lewo, ale nie dla wszystkich. A6 stoi po to, żebyś się spodziewał, że ktoś przed Tobą może skręcić - i nie wjechał w d... skręcającemu rowerzyście.

Czyli dwa skrzyżowania Ręce opadają.

[Henq]

(Wcześniej B-23.... możecie się co niektórzy dziwić, że nie ma B-21 ) A może przejazd przez pas dzielący jezdnie to droga gruntowa?

Ale manipulujesz tak by wyszło na twoje a może byś @LeszkoII łaskawie wkleił całe oznakowanie tego skrzyżowania a nie tylko to co jest ci wygodne?

@Leszko jak byk masz F-10 pod B-23 i powiedz teraz czy pomimo braku zakazu skrętu w lewo wolno ci skręcić w lewo czy jednak znak F-10 zabrania ci jazdy w lewo z pasa lewego?

[LeszkoII]

@Leszko jak byk masz F-10 pod B-23

To akurat bez znaczenia, odnoszę wrażenie że nie wiesz o czym pisałem. Nie musiało być wcale tutaj F-10/P-8.

Powiedz lepiej jak tam widzisz drogę poprzeczną między jezdniami ;DDD