To raczej sposób na sprawdzenie, czy zdający rozumie znaczenie przepisu, czy jest bezmózgim kujonem, zakuwającym regułki stylem "Reggio, wymawiaj Redżdżio".szerszon napisał(a):Wystarczy poczytać ze zrozumieniem Art 39. To taka drobna pułapka mająca stwierdzić czy zdający ma odrobine rozumu.
No patrz, a rozp. 170 również nie traktuje tego "skrzyżowania w kształcie X ze znakami określającymi pierwszeństwo" jako skrzyżowania dróg, tylko mówi o występowaniu drogi podporządkowanej po lewej/prawej/obu stronach - drogi z pierwszeństwem.Zabawnie to brzmi w wykonaniu osoby, która nie odróżnia skrzyżowania od drogi a skrzyżowanie w kształcie X ze znakami określającymi pierwszeństwo przejazdu traktuje jako dwa skrzyżowania w kształcie T tylko połączone.
Ciekawe, dlaczego?
Czyżby droga nie mogła być jednocześnie drogą z pierwszeństwem i podporządkowaną?
A może pierwszeństwo i podporządkowanie nie mogą się na siebie nałożyć, tworząc wspólną powierzchnię skrzyżowania?
Nie wiem, czy jesteś większym sadystą, czy masochistą, ale lepiej, żebyś był odporny na siły voodoo, bo właśnie trzy laleczki z Twoim nickiem są prute, kłute i szarpane ...eragon napisał(a):W wolnej chwili "pojeździjcie sobie" po rondzie bez A-7..
