Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździć.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szymon1977 » niedziela 28 lutego 2016, 22:31

Ani "na", ani "przez"nie jest określeniem moim a Ustawodawcy.
LeszkoII napisał(a):Tylko po co dzielić na: wszyscy razem versus każdy z osobna.
Po to, żebyś przed wjazdem na obwiednię wiedział że:
- czołówki nie będzie,
- możesz jechać przy lewym krawężniku.
Dla porównania znaki c-1, c-2, c-9 takich informacji nie przekazują musiałyby być uzupełnione przez d-3. Twoje poszukiwania w "220" są efektem niedoczytania "170".
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » niedziela 28 lutego 2016, 22:38

Ani "na", ani "przez"nie jest określeniem moim a Ustawodawcy.
Nie dyskutujemy ani o przez ani o na tylko o kierunku jazdy przez skrzyżowanie vs kierunek jazdy na skrzyżowaniu
Czy w końcu potrafisz podać przepis ? Jego brak aż w oczy kuje.
- możesz jechać przy lewym krawężniku.
A nawet musisz gdy zawracasz...ba... :lol:
jak tam jazda vs jeździć ? :wink:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szymon1977 » niedziela 28 lutego 2016, 22:42

Art.22. - wykaż, że dotyczy tylko kierunku jazdy poza skrzyżowaniem.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » niedziela 28 lutego 2016, 23:16

Ale o czym ty w ogóle piszesz ? Nie możesz zrozumieć,że oczekuje sie od ciebie przepisu o kierunku jazdy na skrzyżowaniu , którym tak szafujesz ?
Oczekuje się od ciebie abyś nie pisał tak ogólnie o kierunkach tworząc wrażenie, że piszesz o tym samym sugerując ,że kierunek (jazdy) jest tym samym co ruch odbywający sie w kierunku...
Czy już odróżniasz jazda vs jeździć ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szymon1977 » niedziela 28 lutego 2016, 23:26

szerszon napisał(a):Czy już odróżniasz jazda vs jeździć ?
Co niby mam odróżniać, skoro mój "kierunek jazdy" to nic innego jak "kierunek", w którym "jadę"? I skrzyżowanie nic tu nie zmienia.
.....
LeszkoII napisał(a): :help: :help: :help:
Jak ja mam z Tobą rozmawiać? Zdania złożonego nie skomentowałeś merytorycznie bo nie potrafiłeś wyodrębnić fragmentów złożonych w jedną całość. Zdań prostych nie potrafiłeś złożyć w jedną całość i zacytowałeś kilka z nich dziwiąc się nad wyrwaną z kontekstu treścią fragmentu. W zasadzie powinienem zgłosić Twoje cytaty jako "manipulację"... ale spróbuję jeszcze raz:

Ruch, który Ty odbywasz NA skrzyżowaniu jest tylko częścią całości ruchu odbywającego się NA skrzyżowaniu. A ponieważ całość ruchu NA skrzyżowaniu odbywa się w kierunku wskazanym na c-12, Ty swoją jego część także odbywasz NA skrzyżowaniu w takim kierunku, jak wskazany na znaku c-12 kierubek całości. Dlatego choć strzałki na c-12 nie pokazują Ci w jakim kierunku Ty masz NA skrzyżowaniu jechać, to NA skrzyżowaniu oznakowanym c-12 nie jedziesz w innym kierunku niż wskazany na c-12. Bo będąc NA skrzyżowaniu jesteś częścią całości, którą zobrazowano na c-12.
Ostatnio zmieniony niedziela 28 lutego 2016, 23:57 przez szymon1977, łącznie zmieniany 1 raz
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez sankila » niedziela 28 lutego 2016, 23:30

szerszon napisał(a):Nie było i nie ma tak bezmyślnych pytań testowych.
Bezmyślne to jest pitolenie przez 450 stron o kierunkach jazdy w prawo, w lewo i na wprost, podczas gdy średnio rozgarnięty sześciolatek potrafi zapytać: "idziemy w moje lewo czy twoje lewo"?

Rozwiązanie zagadki:
Obrazek
K1: - w odniesieniu do mnie ciężarówka jechała w prawo a rowerzysta w lewo; obaj jechali zgodnie z kierunkiem ruchu, wskazanym na znaku - przeciwnie do wskazówek zegara
K3: - w odniesieniu do mnie ciężarówka jechała w lewo a rowerzysta w prawo; obaj jechali zgodnie z kierunkiem ruchu, wskazanym na znaku - przeciwnie do wskazówek zegara
K2: - w odniesieniu do mnie rowerzysta jechał na wprost a ciężarówka zawracała; obaj jechali zgodnie z kierunkiem ruchu, wskazanym na znaku - przeciwnie do wskazówek zegara
K4: - w odniesieniu do mnie ciężarówka jechała na wprost a rowerzysta zawracał; obaj jechali zgodnie z kierunkiem ruchu, wskazanym na znaku - przeciwnie do wskazówek zegara

Żeby dorosłym ludziom trzeba było tłumaczyć, że kierunki "w prawo, w lewo" zależą od punktu odniesienia (tu: pozycji obserwatora)?
Tylko kierowca wie, na którym wylocie wypadnie J E G O "lewo/prawo/na wprost"; inni widzą, czy jedzie zgodnie/przeciwnie do ruchu wskazówek zegara. W ruchu okrężnym - jedyne, co kierowca ma obowiązek zasygnalizować - to wylot, na którym zmieni kierunek jazdy i zjedzie z ronda. J A nie muszę wiedzieć, skąd i dokąd jedzie; wystarczy, że zobaczę, czy przed MOIM wlotem wrzucił migacz, czy nie wrzucił.

To poproszę.... x+y= 10

Tutaj nie ma równania z dwoma niewiadomymi, pysiaczku.
Ustawodawca nie był idiotą, żeby wymyślać kretynizmy o obserwowaniu wszystkich pojazdów wjeżdżających na rondo i jadących po rondzie, więc wykorzystał właściwości ruchu okrężnego.
To prościutkie równanie, które sprawdza się dla dowolnego wlotu, dowolnej wielkości ronda:
1+m*0 = 1
1+ m*1 = 2
gdzie: 1= jazda dookoła; 2= zjazd z ronda; m=migacz

Zrób taki układ dla swojego "prawo/lewo, bez migacza - na wprost" :twisted:
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez SJS » niedziela 28 lutego 2016, 23:41

szerszon napisał(a):
SJS napisał(a):Zadałem ci pytanie co to jest RUCH oraz JAZDA.
Domyślam się, że nie doczekam się odpowiedzi.
Poczekam na twoje definicje związane z PoRD.

Czyli dobrze myślałem. Mam do czynienia z dyletantem bez pojęcia, który nie zna podstawowych pojęć. :roll:


Jak tam poczytam wypowiedzi Leszka i Szerszona to przy pokładach absurdu w nich zawartych Monty Python wymięka. :dumb: :dumb: :dumb:


Skoro RUCH odbywa się w kierunku wskazanym na znaku C-12, to znaczy, że kierujący (który jest uczestnikiem tego RUCHU) - oczywiście porusza się, czyli jedzie w tym kierunku.

Zaprzeczanie temu to kompromitacja swojej osoby na łamach forum i internetu. Chcociaż, czy można mieć jeszcze gorszą reputację niż niektórzy znawcy tutaj? :hmm:
SJS
 
Posty: 239
Dołączył(a): czwartek 12 listopada 2015, 11:12

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » niedziela 28 lutego 2016, 23:51

szymon1977 napisał(a):Jak ja mam z Tobą rozmawiać?
Póki co nie będzie to konieczne. Uważam że wystarczająco dużo nakłamałeś w ostatnich wpisach i dalej w zaparte pokazujesz minę - "nic się nie stało".
Ostatnio zmieniony niedziela 28 lutego 2016, 23:58 przez LeszkoII, łącznie zmieniany 1 raz
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » niedziela 28 lutego 2016, 23:56

szymon1977 napisał(a):
szerszon napisał(a):Czy już odróżniasz jazda vs jeździć ?
Co niby mam odróżniać, skoro mój "kierunek jazdy" to nic innego jak "kierunek", w którym "jadę"? I skrzyżowanie nic tu nie zmienia.
W tym rzecz,że dalej nie odróżniasz rzeczownika od czasownika :lol: :lol: :lol:
Bo twoje "jadę" ma niewiele wspólnego z kierunkiem jazdy. Co zrobisz jak będziesz szedł ? To pytanie też padło parę razy i jakoś nie za wiele miałeś do powiedzenia.[/quote]

sankila napisał(a):Bezmyślne to jest pitolenie przez 450 stron o kierunkach jazdy w prawo, w lewo i na wprost, podczas gdy średnio rozgarnięty sześciolatek potrafi zapytać: "idziemy w moje lewo czy twoje lewo"?
No to ci jeszcze trochę brakuje do poziomu intelektualnego tego sześciolatka.
Rozwiązanie zagadki:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: To kierunki jazdy określa się względem poszczególnych uczestników ruchu ????
Pojazd na skrzyżowaniu z kierunku przeciwnego zmienia kierunek jazdy w prawo a ty piszesz,że jego kierunek jazdy jest w lewo , "bo względem ciebie" i nie zastosujesz się do Art 25.1 bo on nie zmienia kierunku jazdy w prawo i trzeba mu ustąpić tylko jedzie w lewo ? :lol: :lol: :lol:
Przepraszam, ale to czysta esencja głupoty przebijająca nawet dwa połączone skrzyżowania w kształcie litery T :help:
Żeby dorosłym ludziom trzeba było tłumaczyć, że kierunki "w prawo, w lewo" zależą od punktu odniesienia (tu: pozycji obserwatora)?
Przykład powyżej :lol: :lol: :lol:
W ruchu okrężnym - jedyne, co kierowca ma obowiązek zasygnalizować - to wylot, na którym zmieni kierunek jazdy i zjedzie z ronda. J A nie muszę wiedzieć, skąd i dokąd jedzie; wystarczy, że zobaczę, czy przed MOIM wlotem wrzucił migacz, czy nie wrzucił.
Zacytuj mi przepis, że w ruchu okrężnym obowiązują inne zasady sygnalizowania. Od kiedy to zjazd ze skrzyzowania jest zmianą kierunku jazdy ? Zjazd z ronda turbinowego lub kwadratowego też jest zmianą kierunku jazdy ?
Oczywiście,że nie musisz wiedzieć..kwitnij przed skrzyżowaniem. Co jest czytelniejsze gdy pojazd będący na skrzyżowaniu sygnalizuje swój zamiar zawczasu czy czekasz aż łaskawie zasygnalizuje zjazd ?Wjeżdża z przeciwległego wlotu..jeśli zamierza skręcić w lewo lub zawrócić to wystarczy ,że zajmie odpowiedni pas i zasygnalizuje. Taki sam pojazd zawracający zewnętrznym i bez kierunkowskazu jest jedną wielka niewiadomą.Przy którym przypadku można się wcześniej przygotować do realizacji swojego manewru ?
Tutaj nie ma równania z dwoma niewiadomymi, pysiaczku.
Nie sil się na czułości , bo ja zadaję się tylko z kobietami inteligentnymi, a nie takimi, które ukrywają swoją niewiedzę pod płaszczykiem czułych słówek.
Masz dwie niewiadome, ponieważ nie wiadomo skąd dokąd jadą pojazdy przez skrzyżowanie. Twoje wytyczne do budowy rond nie są PoRDem
Ustawodawca nie był idiotą,
Tylko nie wiedział , kto będzie interpretował i w jaki sposób sygnalizował.
To prościutkie równanie, które sprawdza się dla dowolnego wlotu, dowolnej wielkości ronda:
1+m*0 = 1
1+ m*1 = 2
gdzie: 1= jazda dookoła; 2= zjazd z ronda; m=migacz
To prościutkie równanie nadaje się tylko w przypadku prostowania ronda i traktowania obwiedni jako drogi jednokierunkowej a z ronda to zawsze w prawo. Niestety dla ciebie, ronda się nie prostuje.
Zrób taki układ dla swojego "prawo/lewo, bez migacza - na wprost"
To wie każdy kursant kiedy zbliża się do skrzyżowania-
w prawo z prawym kierunkowskazem
w lewo z lewym
przy zawracaniu z lewym
na wprost bez
Wymyślasz sobie własne zasady ruchu drogowego na jednym skrzyżowaniu bez żadnych podstaw prawnych... bo tak :lol:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » poniedziałek 29 lutego 2016, 00:04

SJS napisał(a):Czyli dobrze myślałem. Mam do czynienia z dyletantem bez pojęcia, który nie zna podstawowych pojęć. :roll:

Nie pochlebiaj sobie. Dawaj te definicje to sie znowu zabawimy. Po raz kolejny ci udowodnię ,że twój punkt widzenia jest lekko nie na czasie.
Skoro RUCH odbywa się w kierunku wskazanym na znaku C-12, to znaczy, że kierujący (który jest uczestnikiem tego RUCHU) - oczywiście porusza się, czyli jedzie w tym kierunku.
No jedzie w kierunku w jakim ruch się odbywa,,ale czy to jest jego kierunek jazdy ? Nie. A dlaczego ? Skoro nie łapiesz Art 22 dlatego litościwie ci podsuwam ciągle przykład ronda turbinowego, gdzie masz namalowane jak dla sześciolatka kierunki jazdy przez skrzyżowanie.
Tak jak szymon nie masz pojęcia czym się rózni jazda od jeździć.
Zaprzeczanie temu to kompromitacja swojej osoby na łamach forum i internetu.
Ależ nikt tu nie zaprzecza,że ruch sie odbywa w kierunku wskazanym na znaku. Tylko ciągle pada pytanie czy jest to kierunek jazdy ? Nie potrafisz na to odpowiedzieć jak na pozostałe moje pytania , które mają pokazać twoją ułomność w kwestii PoRD. I ich się obawiasz, bo nie widzę do tej pory żadnego uzasadnienia.Klepiesz swoje w kółko.
Chcociaż, czy można mieć jeszcze gorszą reputację niż niektórzy znawcy tutaj?
Mam zacząć wymieniać wszystkie twoje poprzednie nicki ?
Czy może pan Rysio D, który swoje zdanie opiera na wytycznych budowania rond, aby z taczką nie zabłądził ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 29 lutego 2016, 02:47

szerszon napisał(a):Bo twoje "jadę" ma niewiele wspólnego z kierunkiem jazdy.
To powiedz jak sprawić, żeby mój "kierunek jazdy" był inny od "kierunku", w którym "jadę".
.....
szerszon napisał(a):Zacytuj mi przepis, że w ruchu okrężnym obowiązują inne zasady sygnalizowania.
Przede wszystkim to w żadnym ruchu nie obowiązują zasady sygnalizowania kierunku jazdy przez skrzyżowanie, tylko art.22.5 zobowiązujący do sygnalizowania zamiaru zmiany kierunku jazdy. Przypominam, że ponieważ stosowanie dwóch różnych określeń w jednym znaczeniu sprzeczne jest z zasadami języka prawnego to przypisywanie dwóm różnym określeniom jednego znaczenia sprzeczne jest z zasadami wykładni prawa. "Zmiana kierunku jazdy" nie może więc być tożsama z "kierunkiem jazdy przez skrzyżowanie".
szerszon napisał(a):Od kiedy to zjazd ze skrzyzowania jest zmianą kierunku jazdy ?
Od kiedy po zjechaniu ze skrzyżowania będziesz jechać w innym kierunku, niż jedziesz na skrzyżowaniu.
szerszon napisał(a):Zjazd z ronda turbinowego lub kwadratowego też jest zmianą kierunku jazdy ?
W przeciwieństwie do ronda pierścieniowego, na którym organizacja ruchu prowadzi dookoła wyspy na rondzie kwadratowym czy turbinowym ruch wyprowadza ze skrzyżowania a więc nie.
.....
szerszon napisał(a):Co jest czytelniejsze...
Wyobraź sobie, że stanąłeś przed c-12+a-7 bo na skrzyżowaniu dość sporo pojazdów. Wyjechać czy nie wyjechać? Zbliżają się trzy, jeden za drugim. Pierwszy miga lewym... czekasz, bo nie zarejestrowałeś skąd przyjechał. Drugi nie miga... czekasz, bo nie zarejestrowałeś skąd przyjechał. Trzeci miga prawym... czekasz, bo nie zarejestrowałeś skąd przyjechał. A wszystkie trzy jeden za drugim zjechały w drogę, na której Ty nadal stoisz.

A teraz wyobraź sobie, że wszystkie trzy migają prawym, i wszystkie trzy zjeżdżają w drogę, na której Ty stoisz. I nie obchodzi Cię, że każdy przyjechał inną drogę, czy zmieniał pas, czy wyprzedzał. Odpowiedz sobie sam.
.....
Przy okazji przypominam - bo umknęło:

1. Skrzyżowanie, z którego trzema zjazdami zjeżdżam bez migacza, poza jednym zjazdem, który migam prawym.

Obrazek

2. Skrzyżowanie, przez które przejeżdżając na wprost z góry do dołu nie migam, za to przejeżdżając na wprost z dołu do góry migam lewym.

Obrazek
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » poniedziałek 29 lutego 2016, 08:34

szymon1977 napisał(a):To powiedz jak sprawić, żeby mój "kierunek jazdy" był inny od "kierunku", w którym "jadę".


Nauczyć się odróżniać "jazdę" od "jeździć". Spojrzeć na oznakowanie np ronda turbinowego, gdzie kierunek jazdy na wprost nie będzie taki sam jak ty jedziesz innym torem niż w linii prostej.
Przede wszystkim to w żadnym ruchu nie obowiązują zasady sygnalizowania kierunku jazdy przez skrzyżowanie, tylko art.22.5 zobowiązujący do sygnalizowania zamiaru zmiany kierunku jazdy.
Ile razy trzeba ci jeszcze udowodnić , abyś zapamiętał, że póki nie zakończyłeś manewru to jesteś jeszcze w trakcie zamiaru jego wykonania i masz obowiązek sygnalizacji.
"Zmiana kierunku jazdy" nie może więc być tożsama z "kierunkiem jazdy przez skrzyżowanie".
I nie jest. Ponieważ możesz przejechać przez skrzyżowanie na wprost nie ma zmiany kierunku. Ale co to ma wspólnego z sygnalizowaniem ?
Przypominam, że ponieważ stosowanie dwóch różnych określeń w jednym znaczeniu sprzeczne jest z zasadami języka prawnego to przypisywanie dwóm różnym określeniom jednego znaczenia sprzeczne jest z zasadami wykładni prawa.
To przypomnij przede wszystkim sobie gdy będziesz pisał o kierunkach ruchu odbywającego się oraz jazdy.
Od kiedy po zjechaniu ze skrzyżowania będziesz jechać w innym kierunku, niż jedziesz na skrzyżowaniu.
Chyba jak wprowadzą do PoRD twoje oryginalne teksty m.in z kierunkiem jazdy NA skrzyżowaniu.
W przeciwieństwie do ronda pierścieniowego, na którym organizacja ruchu prowadzi dookoła wyspy na rondzie kwadratowym czy turbinowym ruch wyprowadza ze skrzyżowania a więc nie.
A to masz gdzieś napisane, że C-12 jest różne dla poszczególnych typów rond ?
A to organizacja ruchu na innych rondach niż pierścieniowe prowadzi do innego sposobu jeżdżenia niż C-12 wskazuje ? Bardzo śmieszne...
Wyobraź sobie, że stanąłeś przed c-12+a-7 bo na skrzyżowaniu dość sporo pojazdów. Wyjechać czy nie wyjechać? Zbliżają się trzy, jeden za drugim. Pierwszy miga lewym... czekasz, bo nie zarejestrowałeś skąd przyjechał. Drugi nie miga... czekasz, bo nie zarejestrowałeś skąd przyjechał. Trzeci miga prawym... czekasz, bo nie zarejestrowałeś skąd przyjechał. A wszystkie trzy jeden za drugim zjechały w drogę, na której Ty nadal stoisz.
Na razie nie jestem w stanie sobie wyobrazić takiego gapiostwa jakie tu zaprezentowałeś. Jak ty dajesz sobie radę na skrzyżowaniu , gdzie nie ma żadnej wyspy, skoro dla ciebie sygnalizacja jest niezrozumiała ?
A teraz wyobraź sobie, że wszystkie trzy migają prawym, i wszystkie trzy zjeżdżają w drogę, na której Ty stoisz. I nie obchodzi Cię, że każdy przyjechał inną drogę, czy zmieniał pas, czy wyprzedzał. Odpowiedz sobie sam.
To wyobraź sobie, że żaden nie sygnalizuje i każdy w efekcie pojedzie do innego zjazdu...a ty stój. :lol:
1. Skrzyżowanie, z którego trzema zjazdami zjeżdżam bez migacza, poza jednym zjazdem, który migam prawym.
A może podasz w jaki sposób sygnalizujesz zamiar kierunku jazdy, a nie zjazd ze skrzyżowania.
2. Skrzyżowanie, przez które przejeżdżając na wprost z góry do dołu nie migam, za to przejeżdżając na wprost z dołu do góry migam lewym.
Mając w pamięci twoje nieudolne manipulacje ze sławetnym rys E poproszę o realną sytuację.
Zbyt dużo manipulacji i niedopowiedzeń w twoich "przykładach"
I przypominam bo najwyraźniej umknęło...przepis, gdzie jest cokolwiek napisane o kierunku jazdy NA skrzyżowaniu, bo jego brak aż w oczy kuje.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez SJS » poniedziałek 29 lutego 2016, 11:29

szerszon napisał(a):
Skoro RUCH odbywa się w kierunku wskazanym na znaku C-12, to znaczy, że kierujący (który jest uczestnikiem tego RUCHU) - oczywiście porusza się, czyli jedzie w tym kierunku.
No jedzie w kierunku w jakim ruch się odbywa.
szerszon napisał(a):Ależ nikt tu nie zaprzecza,że ruch sie odbywa w kierunku wskazanym na znaku.
Niemożliwe. Piekło zamarzło - Szerszon przyznał, że na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym pojazd jedzie w kierunku wskazanym na znaku C-12.
Właśnie zaprzeczyłeś swojej "twórczości" prze ostatnie 400 stron wątku... :D
Chory jesteś? Bo zaczynasz pisać z sensem.

szerszon napisał(a):ale czy to jest jego kierunek jazdy ? Nie.

Oczywiscie, że tak. Kierunek jazdy jest to kierunek w jakim jedzie pojazd, a sam przyznałeś, że jedzie w kierunku wskazanym na znaku C-12.
Tak więc wystarczy dodać 1+1. Potrafisz?
SJS
 
Posty: 239
Dołączył(a): czwartek 12 listopada 2015, 11:12

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 29 lutego 2016, 15:30

SJS napisał(a):Piekło zamarzło...
Nie zamarzło. Bo precież "z treści PoRD wynika", że kierunek w jakim jedzie pojazd to "kierunek jazdy"... ale tylko poza skrzyżowaniem. A na skrzyżowaniu kierunek w jakim jedzie pojazd to "kierunek ruchu odbywającego się na skrzyżowaniu". A przypominając koronne kontrargumenty to "jedzie to Ci ze skarpet" i "1...10".
.....
szerszon napisał(a):...gdzie kierunek jazdy na wprost nie będzie taki sam jak ty jedziesz innym torem niż w linii prostej.
W określeniu "kierunek jazdy PRZEZ skrzyżowanie" zawarte jest tylko położenie wyjazdu względem wjazdu. Nie ma ani słowa nt. toru jazdy (jak to określasz) więc czy NA skrzyżowaniu pojadę w linii prostej czy ślimakiem, to PRZEZ skrzyżowanie przejadę na wprost jeżeli wyjadę drogą na przeciwko drogi, którą wjechałem.

szerszon napisał(a):Ile razy trzeba ci jeszcze udowodnić , abyś zapamiętał, że...
...manewrem, który mam sygnalizować nie jest "zmiana kierunku jazdy" a "kierunek jazdy przez skrzyżowanie inny niż na wprost"? Wystarczy udowodnić choć raz, a zapamiętam.

szerszon napisał(a):I nie jest. Ponieważ możesz przejechać przez skrzyżowanie na wprost nie ma zmiany kierunku.
Nie będzie dopiero, jak przejadę przez skrzyżowanie na wprost a zmienię kierunek jazdy.

szerszon napisał(a):To przypomnij przede wszystkim sobie gdy będziesz pisał o kierunkach ruchu odbywającego się oraz jazdy.
Pamiętam o zakazie wykładni synonimicznej i dlatego mojego "kierunku jazdy" na skrzyżowaniu nie nazywam "kierunkiem ruchu odbywającego się na skrzyżowaniu" ani "zmianą kierunku jazdy".

szerszon napisał(a):A to organizacja ruchu na innych rondach niż pierścieniowe prowadzi do innego sposobu jeżdżenia niż C-12 wskazuje ?
Treścią c-12 ani nie jest kasowanie skrętu w lewo podczas jazdy dookoła wyspy, ani kasowanie skrętu w prawo podczas zjazdu ze skrzyżowania. To czy jedno albo drugie występuje wynika z czegoś, co nie jest objęte treścią c-12. To Ty masz tutaj problem bo przestajesz widzieć gdzie skręcasz tylko dlatego, że jakiś obszar zostanie objętym znakiem c-12.

szerszon napisał(a):A może podasz w jaki sposób sygnalizujesz zamiar kierunku jazdy...
A co to zamiar kierunku jazdy? A może zamierzany kierunek jazdy? A dlaczego miałbym sygnalizować zamierzany kierunek jazdy? Przecież już sama treść określenia "zmiana kierunku jazdy" wyklucza sygnalizowanie zamierzonego kierunku jazdy? Bo przecież mam sygnalizować, że zamierzam jechać w innym kierunku niż aktualnie jadę, a nie jaki będzie kierunek w którym jadę?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez sankila » poniedziałek 29 lutego 2016, 19:15

szerszon napisał(a): To kierunki jazdy określa się względem poszczególnych uczestników ruchu ????
Pojazd na skrzyżowaniu z kierunku przeciwnego zmienia kierunek jazdy w prawo a ty piszesz,że jego kierunek jazdy jest w lewo , "bo względem ciebie" i nie zastosujesz się do Art 25.1 bo on nie zmienia kierunku jazdy w prawo i trzeba mu ustąpić tylko jedzie w lewo ?
Pojazd z kierunku przeciwnego zmienia kierunek jazdy w SWOJE prawo, czyli MOJE lewo; ponieważ PoRD również określa kierunki jazdy względem poszczególnych uczestników ruchu.
Powtórzyłabym, że na rondzie tylko kierowca wie, na którym wylocie wypadnie J E G O "lewo/prawo/na wprost",ale i tak nie ogarniesz ...
Zacytuj mi przepis, że w ruchu okrężnym obowiązują inne zasady sygnalizowania. Od kiedy to zjazd ze skrzyzowania jest zmianą kierunku jazdy ?
Od zawsze, jeśli wymaga przejechania w poprzek kierunku ruchu.
Tylko jeszcze trzeba wiedzieć co to jest ruch poprzeczny i dlaczego bez niego nie ma skrzyżowania. A to już za ciężka praca myślowa, nieprawdaż? Ale spoko, zastosuj art. 22 i styknie.

Co jest czytelniejsze gdy pojazd będący na skrzyżowaniu sygnalizuje swój zamiar zawczasu czy czekasz aż łaskawie zasygnalizuje zjazd ?
To pewnie nie będziesz miał problemu z wskazaniem z których wlotów wyjechały poszczególne pojazdy na tym rondzie?
Nie będę wredna - podaj kierunki tylko dla pojazdów od lewego wlotu ...
Obrazek
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości