Znak drogowy czy nie.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez szerszon » czwartek 21 stycznia 2016, 23:43

szymon1977 napisał(a):Nie jedno z dwóch, a jedno i drugie. A Ty ani jednego, ani drugiego.
Jedno z dwóch i to colę..do alkoholu trzeba dorosnąć( do przepisów też)
..odpowiedziałem. Więc po co się powtarzasz?
Bo napisałeś jak zwykle bzdurę. Jesteś mistrzem unikania odpowiedzi. Jakub trafnie scharakteryzował dyskusję z tobą.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez yorki » piątek 22 stycznia 2016, 08:07

szerszon napisał(a):Nie ma możliwości być na jednej drodze, skoro ta droga stworzyła coś więcej w konkretnym miejscu.
szerszon napisał(a):Pisałem ci..znajdujesz się minimum na dwóch drogach..stosuj minimum dwa razy Art 3.1

Powtarzasz to już kilka razy, wiec wytłumacz mi, na jakiej jeszcze innej drodze poza DK82 znajduje się to niebieskie Volvo?

No chyba, że to co widać to wg ciebie nie jest skrzyżowanie, bo bywało, że różnie interpretowaliśmy pojecie skrzyżowania...
https://goo.gl/maps/wuWmZJhUEGx
one white wine ;)
yorki
 
Posty: 589
Dołączył(a): niedziela 09 sierpnia 2015, 22:14

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez szerszon » piątek 22 stycznia 2016, 10:38

yorki napisał(a):Powtarzasz to już kilka razy, wiec wytłumacz mi, na jakiej jeszcze innej drodze poza DK82 znajduje się to niebieskie Volvo?

No chyba, że to co widać to wg ciebie nie jest skrzyżowanie, bo bywało, że różnie interpretowaliśmy pojecie skrzyżowania...
https://goo.gl/maps/wuWmZJhUEGx
Widziałeś C-12 ? To po co zadajesz głupie pytania ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez yorki » piątek 22 stycznia 2016, 13:24

szerszon napisał(a):Widziałeś C-12 ? To po co zadajesz głupie pytania ?

A do czego ci potrzebny C-12?
one white wine ;)
yorki
 
Posty: 589
Dołączył(a): niedziela 09 sierpnia 2015, 22:14

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez papadrive » piątek 22 stycznia 2016, 15:53

yorki napisał(a):
szerszon napisał(a):Widziałeś C-12 ? To po co zadajesz głupie pytania ?

A do czego ci potrzebny C-12?

Nie chcę wchodzić w kompetencje szerszona, ale wydaje mi się, że przez to chciał wskazać na to, że to miejsce, gdzie aktualnie znajduje się ciężarówka, oznaczone jest jako skrzyżowanie. A, że akurat takim znakiem?
Gdyby wiadomo było, że Volvo wjechało na skrzyżowanie drogą krajową 82, przejechało przez skrzyżowanie, nie opuszczając tej drogi i dalej, za skrzyżowaniem, kontynuowało jazdę tą samą drogą, można byłoby powiedzieć, że cały czas jechało drogą DK82. A precyzyjniej, w ciągu tej drogi. Nie ma znaczenia, że w niewielkim przedziale czasu, znajdowało się równocześnie na innej drodze przebiegającej przez skrzyżowanie, przecinając ją.
Gdy, jednak widzę ciężarówkę na skrzyżowaniu, nie wiedząc skąd i dokąd zmierza, nie jestem w stanie określić, na której konkretnie jest drodze.
Czy pojazd przejeżdżający przez skrzyżowanie znajduje się jednocześnie na drodze?
Oczywiście. Skrzyżowanie należy do drogi, a właściwie do dróg przecinających się. Tym samym, będąc na skrzyżowaniu jesteśmy na drodze, a konkretnie na części wspólnej obu dróg.
Wszyscy znamy piosenkę "Wlazł kotek na płotek". Czy w słowach tej piosenki jest sprecyzowane, czy kotek wlazł na sztachetę, słupek czy furtkę, które są elementami tego płotka? Nie, kotek wlazł i siedzi na płotku. :P
Nie widzę potrzeby, aby zastanawiać się nad czymś, czego nie można sprecyzować, skoro jest to ujęte w inny, całkowicie zrozumiały sposób.
A tak, przy okazji. W czasie dyskusji wypiliśmy skrzyneczkę/beczkę piwa i dżin z colą... wstrząśnięte, nie zmieszane. :lol:
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez szymon1977 » piątek 22 stycznia 2016, 16:59

Całkiem rzeczowo! Tylko widzisz problemem nie jest samo w sobie stwierdzenie faktu, a następstwa stwierdzenia sprzecznego z faktami. Nie w jednym wątku zaprzeczające głoszonym teoriom przepisy zostały odrzucane tylko dlatego, że będąc na skrzyżowaniu nie jest się na drodze tylko na drogach.
papadrive napisał(a):...nie jestem w stanie określić, na której konkretnie jest drodze.
Ale bez cienia wątpliwości jesteś w stanie stwierdzić, że na jakiejś drodze jest.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez papadrive » piątek 22 stycznia 2016, 23:26

szymon1977 napisał(a): Tylko widzisz problemem nie jest samo w sobie stwierdzenie faktu, a następstwa stwierdzenia sprzecznego z faktami.

Oczywiście, że stwierdzenie faktu nie powinno być problemem chyba, że fakt jest dla kogoś niewygodny.
Nie w jednym wątku zaprzeczające głoszonym teoriom przepisy zostały odrzucane tylko dlatego, że będąc na skrzyżowaniu nie jest się na drodze tylko na drogach.

Będąc na skrzyżowaniu, jestem na drodze, tak samo jak będąc na poboczu, moście/wiadukcie czy w tunelu. Tylko jest mała różnica. W tych miejscach, zazwyczaj, jest jedna droga, do której przynależą, są z nią związane. W przeciwieństwie do skrzyżowania, na którym, krótkie odcinki dróg (co najmniej dwóch), pokrywają się i tworzą wspólną powierzchnię. Dlatego, będąc w takim miejscu, nie można stwierdzić kategorycznie, na której z nich (tych dróg) faktyczne się jest.
Powtarzam, można powiedzieć, że skrzyżowanie przejadę/przejechałem jedną drogą, ale w pewnym momencie, na skrzyżowaniu znajdę się na obu drogach jednocześnie.
Dlaczego chcesz usilnie określać położenie pojazdu znajdującego się na skrzyżowaniu, jako będącego na drodze? Do niczego to nie jest potrzebne, a tylko do rozważań w stylu, czy gdy coś piszę, to stawiam sekwencje literek, czy wyrazów?
Weźmy pierwszy lepszy przykład odnoszący się tylko do skrzyżowania.
Art.25.4.1 mówiący o zakazie wjazdu na skrzyżowanie, jeśli nie ma możliwości go opuścić (to tak w skrócie). Na drodze on nie ma zastosowania, bo kto i po co miałby zabraniać wjazdu na drogę, której nie mozna opuścić? Chyba, że znaki.
Więc chociaż fizycznie jest się na drodze/drogach, to w świetle przepisów znajdujemy się na skrzyżowaniu.

szymon1977 napisał(a):
papadrive napisał(a):
...nie jestem w stanie określić, na której konkretnie jest drodze.

Ale bez cienia wątpliwości jesteś w stanie stwierdzić, że na jakiejś drodze jest.

W miejscu przecięcia sie dwóch dróg, jestem na ich części wspólnej.
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez LeszkoII » sobota 23 stycznia 2016, 00:07

Obrazek

Skręcając z drogi północnej w zachodnią zmuszony jestem wjechać na powierzchnię odpowiadającą grubszej kresce (przykład dot. łamanego pierwszeństwa). Nie oznacza to wcale, że na skrzyżowaniu jadę drogą z pierwszeństwem.

W przypadku rond, tablica E-1 ma wyglądać, jak wskazuje rysunek, którym tutaj się dyskutuje.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez szymon1977 » sobota 23 stycznia 2016, 00:54

LeszkoII napisał(a):W przypadku rond, tablica E-1 ma wyglądać, jak wskazuje rysunek, którym tutaj się dyskutuje.
Skoro Ustawodawca według wytycznych, których sam zresztą jest autorem namalował obwiednię grubą krechą wygląda na to, że jest ona drogą z pierwszeństwem.
.....
papadrive napisał(a):Więc chociaż fizycznie jest się na drodze/drogach, to w świetle przepisów znajdujemy się na skrzyżowaniu.
Ale nikt nie twierdzi, że będąc na skrzyżowaniu nie jest na skrzyżowaniu. Za to kilku twierdzi, że będąc na skrzyżowaniu nie są na drodze i uznają to za wystarczający powód aby ignorować zaprzeczające ich wizjom przepisy.
papadrive napisał(a):Dlaczego chcesz usilnie określać położenie pojazdu znajdującego się na skrzyżowaniu, jako będącego na drodze?
Bo pomijając ten fakt pomijamy przy okazji "połowę" przepisów z Art.3.1. na czele. Skoro będąc na skrzyżowaniu nie jesteś na drodze to art.3.1. Cię nie dotyczy.
Kodeks napisał(a):Art. 3.1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są...
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez szerszon » sobota 23 stycznia 2016, 01:24

Za to kilku twierdzi, że będąc na skrzyżowaniu nie są na drodze i uznają to za wystarczający powód aby ignorować zaprzeczające ich wizjom przepisy.
Polecam definicję skrzyżowania..my i PoRD oraz ustawodawca twierdzimy, że na skrzyzowaniu jest przecięcie się dróg, a nie droga( jedna, jak chcesz to wcisnąć w świetle dalszego pisania idiotyzmów o drodze na obwiedni- cel jest wiadomy)
Bo pomijając ten fakt pomijamy przy okazji "połowę" przepisów z Art.3.1. na czele. Skoro będąc na skrzyżowaniu nie jesteś na drodze to art.3.1. Cię nie dotyczy.
Zmyślasz. Po raz kolejny ci napiszę, że jesteś na drogach..jak ciebie raz nie dotyczy , bo nie jesteś na drodze to dotyczy dwa razy , bo jesteś na przecięciu dróg. A żeby coś się przecinalo to musi być w liczbie większej niż jeden.U ciebie jest droga, a nie przecinające się drogi...
Skoro Ustawodawca według wytycznych, których sam zresztą jest autorem namalował obwiednię grubą krechą wygląda na to, że jest ona drogą z pierwszeństwem.
Nie jest to prawdą..nie cała obwiednia jest namalowana grubą ktechą..a i z każdego wlotu ta "droga z pierwszeństwem" ma inne położenie. Ktos tu czegoś nie może zrozumieć.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez LeszkoII » sobota 23 stycznia 2016, 11:53

szymon1977 napisał(a):Skoro Ustawodawca według wytycznych, których sam zresztą jest autorem namalował obwiednię grubą krechą wygląda na to, że jest ona drogą z pierwszeństwem.
Zabawne: ustawodawca tworzy wytyczne na podstawie wytycznych, których jest autorem ? A może te rysunki nie znajdują się w wytycznych a w jakimś poradniku ministra w sprawie malowania?
Ogarnij się. Czy wyobrażasz sobie, jak by wyglądały wytyczne obejmujące wszystkie odmiany E-1 i niezawierające ani jednego rysunku? To da się zrobić...na kilkudziesięciu stronach, tylko po co.

Każda litera, rysunek, i cokolwiek co w "220" się znajduje jest WYTYCZNĄ. Przykładów to możesz sobie poszukać w książkach, których na ISAP nie znajdziesz.

Nie mam z tym żadnego problemu. Raczej Ty masz, skoro twierdzisz że "220" nie dotyczy kierujących a mimo to uzależniasz znaczenie znaku E-1 od treści wytycznych dla niego.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez szymon1977 » sobota 23 stycznia 2016, 22:30

LeszkoII napisał(a):Przykładów to możesz sobie poszukać w książkach...
Hmmm... z pewnością "220" jest książką. Poszukajmy!
220 napisał(a):Rys. 6.3.1.4. Tablica E-1 przed skrzyżowaniem o ruchu okrężnym

220 napisał(a):Przykłady tablic przeddrogowskazowych umieszczanych na drogach ogólnodostępnych pokazano na rysunkach od 6.3.1.1 do 6.3.1.6 i 6.3.1.10.
A więc interesujący nas rysunek jest tylko przykładem a nie kolejną wytyczną. A skoro jest tylko przykładem to wszystko co jest na nim narysowane to według wytycznych opisanych. No chyba, że coś nie jest opisane w wytycznych, to sposób narysowania tego na przykładzie można traktować jako pewnego rodzaj wskazówkę rysowania, choć de facto wytyczną nie jest. Ale z pewnością wykluczone jest, że cokolwiek co jest na przykładzie, jest narysowane sprzecznie z opisanymi wytycznymi.
.....
LeszkoII napisał(a):Nie mam z tym żadnego problemu. Raczej Ty masz, skoro twierdzisz że "220" nie dotyczy kierujących a mimo to uzależniasz znaczenie znaku E-1 od treści wytycznych dla niego.
To treść znaku może być niezależna od wytycznych dla niego? Jak widać to problem masz i to dość spory. To, co z tablicy e-1 odczytujesz zdecydowanie rozmija się z tym, co zgodnie z "220" drogowcy na tejże tablicy malują.
.....
szerszon napisał(a):...my i PoRD oraz ustawodawca twierdzimy, że na skrzyzowaniu jest przecięcie się dróg, a nie droga...
A ktoś twierdzi, że na skrzyżowaniu jest droga jedna? Nie. Ty za to twierdzisz, że na drodze nie jesteś, gdy jesteś na drogach. Piwa też nie piłeś gdy wypiłeś piw więcej niż jedno?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez szerszon » sobota 23 stycznia 2016, 23:23

A ktoś twierdzi, że na skrzyżowaniu jest droga jedna?

Tak ty..1...10
Tak samo dalej lansujesz,że jesteś na drodze, gdy jesteś na skrzyzowaniu czyli przecięciu się dróg. Długo będziesz udawał ,że nie wiesz o co chodzi ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości