LeszkoII napisał(a):Pytanie zaadresowano do kogoś, kto twierdzi i wyolbrzymia fakt, że będąc na skrzyżowaniu, jest się na jakiejś drodze.
Niczego nie wyolbrzymiam. Ja tylko
nie widzę żadnych przesłanek, żeby będąc na skrzyżowaniu ignorować fakt bycia na drodze. Nawet przymykając oko na logikę i zasady języka polskiego.
LeszkoII napisał(a):Jeżeli dla Ciebie jest tak istotne i godne uwagi, żeby fakt obecności na skrzyżowaniu określać jako obecność na drodze, to widocznie potrafisz rozróżnić drogi tworzące to skrzyżowanie - na skrzyżowaniu.
Nie jest mi potrzebne rozróżnianie dróg na skrzyżowaniu aby stwierdzić, że
będąc na skrzyżowaniu jestem na drodze bo wynika to wprost z definicji skrzyżowania.
LeszkoII napisał(a):...wystarczy napisać o obecności na skrzyżowaniu.
Nie wystarczy, bo
pomijając na skrzyżowaniu fakt bycia na drodze ignorujemy "połowę" przepisów.LeszkoII napisał(a):...pisanie o "byciu na drodze na skrzyżowaniu" jest informacją nadmiarową(niepotrzebną)...
Jak widzisz, jest wprost w przeciwnie, bo
twierdzenie, że będąc na skrzyżowaniu nie jest się na drodze jest niedoinformowaniem o ile nie celowym wprowadzaniem w błąd.
LeszkoII napisał(a):...status drogi z pierwszeństwem przydziela się drodze, w szczególności mając na uwadze jej kategorię, klasę, natężenie ruchu oraz inne...
A jeżeli natężenie ruchu okazuje się rozmijać z jej klasą czy kategorią?
LeszkoII napisał(a):...z wpisów wynikało, że posiadasz dar wskazywania, na której drodze się znajdujesz...
Z jakich wpisów, skoro wielokrotnie powtarzam, że nie jest to wykonalne?
Więc Leszko weź się w garść i zamiast się wywnętrzać i robić OT napisz coś na temat. Proste pytanie - prosta odpowiedź:
jesteś na drodze będąc na skrzyżowaniu czy nie? TAK/NIE/NIE WIEM. Innej opcji nie ma.LeszkoII napisał(a):P.S. Wątek o piwie z zawartością piwa albo o maśle z zawartością masła, i im podobne, skieruj na inny dział forum.
PS. Założyłem w "Luźnej gadce" wątek do wyjaśniania sobie zasad języka polskiego na przykładach, ale Mod się obraził i zamknął.