Znak drogowy czy nie.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez szymon1977 » środa 20 stycznia 2016, 01:31

LeszkoII napisał(a):Przecie od początku staram się wyjaśnić, od czego zależy że raz powiesz że jesteś na skrzyżowaniu a innym razem że poruszasz się drogą ...akurat przecinającą się z inną.
Ale nikt nie neguje, że zapytany "czy jesteś na skrzyżowaniu" odpowiesz "tak, jestem na skrzyżowaniu". Tak jak nikt nie neguje, że zapytany "czy poruszasz się drogą" odpowiesz "tak, poruszam się drogą".

Zastanawiające natomiast dlaczego zapytany "czy jesteś na drodze" nie dopowiesz wprost "tak" lub "nie", tylko omijając przedmiot pytania "jestem na skrzyżowaniu". Zwłaszcza, że to akurat pytający wie skoro treść pytania brzmi "czy będąc na skrzyżowaniu jesteś na drodze".

LeszkoII napisał(a):...statystyczny odbiorca Twoich tekstów odnieść możne wrażenie, że ważniejsza jest obecność na drodze niż na skrzyżowaniu, na którym ta droga przecina się z inną.
A dlaczego niby jedne przepisy miałyby być ważniejsze od drugich? Przecież dopóki jedne przepisy nie zaprzeczają drugim (a zazwyczaj tak jest) nie ma problemu z zastosowaniem się do obu jednocześnie. Dopiero gdy przepisy są sprzeczne, zachodzi potrzeba określenia, który z nich jest ważniejszy. Ale z założenia ignorować przepisy dotyczące drogi tylko dlatego, że jest się na skrzyżowaniu pomimo, że przez to skrzyżowanie nie po czym innym się poruszamy jak po drodze właśnie?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez JAKUB » środa 20 stycznia 2016, 11:01

droga – wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt;
skrzyżowanie – przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową, z drogą stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze lub z drogą wewnętrzną;
Dla mnie te zapisy pięknie współgrają.
Droga to pas terenu,
skrzyżowanie plac terenu.
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez dylek » środa 20 stycznia 2016, 11:17

szymon1977 napisał(a):Ale z założenia ignorować przepisy dotyczące drogi tylko dlatego, że jest się na skrzyżowaniu (...)
I tego się trzymaj....
szymon1977 napisał(a):(...) pomimo, że przez to skrzyżowanie nie po czym innym się poruszamy jak po drodze właśnie?
...bo zapisy ustawy mówią, że nie masz racji w tym stwierdzeniu.

Przez to skrzyżowanie poruszamy się po... przecięciu, połączeniu rozwidleniu, łącznie z powierzchniami utworzonymi itp, itd... a nie po drodze.

Rozumiemy, że przy braku jakiegokolwiek wyszkolenia instruktorskiego lub egzaminatorskiego, masz prawo błądzić, ale nie rozumiemy twego uporu w trwaniu w błędzie.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez szymon1977 » środa 20 stycznia 2016, 11:34

dylek napisał(a):Przez to skrzyżowanie poruszamy się po... przecięciu, połączeniu rozwidleniu, łącznie z powierzchniami utworzonymi itp, itd... a nie po drodze.
Wytłumacz teraz jak być na przecięciu dróg nie będąc na drodze. A może jak wbić gwóźdź do krzyża nie wbijając go do "deski" będzie Ci łatwiej?
.....
dylek napisał(a):...masz prawo błądzić, ale nie rozumiemy twego uporu w trwaniu w błędzie.
Co w moim oporze dziwnego, skoro wszystkie znane mi przepisy poczynając od definicji skrzyżowania na tablicy e-1 kończą wskazują, że to Ty błądzisz. Gramatyka języka polskiego także.
Ostatnio zmieniony środa 20 stycznia 2016, 12:00 przez szymon1977, łącznie zmieniany 1 raz
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez yorki » środa 20 stycznia 2016, 11:34

A moze wlasnie dzieki brakowi tego przeszkolenia Szymon, ja i mysle, ze inni tez rozumuja inaczej.
Czy pamietasz watek z ankieta Szymona (ten o drodze gruntowej i skrzyzowaniu)?
Kto bronil wersji z Art.17 o wlaczaniu sie do ruchu przy wjezdzie z drogi gruntowej na droge twarda.
Skoro na skrzyzowaniu nie ma drogi to i ten przepis nie obowiazuje ?
one white wine ;)
yorki
 
Posty: 589
Dołączył(a): niedziela 09 sierpnia 2015, 22:14

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez szymon1977 » środa 20 stycznia 2016, 12:26

Nie spodziewaj się konsekwencji w głoszonych tutaj poglądach, skoro jej efektem ubocznym na skrzyżowaniu byłaby zgodna z art.16.2. jazda po tym, co ja także na skrzyżowaniu nazywam "lewą jezdnią" "drogi dwujezdniowej. Przecież zgodnie z art.16.1 wystarczyłoby jechać prawą stroną dowolnie wybranej jezdni... o ile na skrzyżowaniu jest jezdnia, bo skoro nie ma drogi to jezdni też być nie może.

Spodziewaj się raczej nie popartego w żaden logiczny sposób a subiektywnym przeczuciem wybiarania pasujących do głoszonych teorii przepisów.

Art. 16.
1. Kierującego pojazdem obowiązuje ruch prawostronny.
2. Kierujący pojazdem, korzystając z drogi dwujezdniowej, jest obowiązany jechać po prawej jezdni...
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez JAKUB » środa 20 stycznia 2016, 13:41

Szymek często mi włączasz taką blokade.
"NIE KUĆ SIĘ Z IDIOTĄ, ...
PRZECIĄGNIE CIĘ NA SWOJĄ STRONĘ
I POKONA DOŚWICZENIEM."
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez szerszon » środa 20 stycznia 2016, 13:42

szymon1977 napisał(a):Wytłumacz teraz jak być na przecięciu dróg nie będąc na drodze.
Jesteś na przynajmniej dwóch drogach, jednocześnie...nie możesz tego pojąć ?
Co w moim oporze dziwnego, skoro wszystkie znane mi przepisy poczynając od definicji skrzyżowania na tablicy e-1 kończą wskazują, że to Ty błądzisz.
W definicji skrzyzowania jest napisane o drodze ? Możesz wskazać i zacytować ?
szymon1977 napisał(a):Nie spodziewaj się konsekwencji w głoszonych tutaj poglądach,

Prędzej będzie konsekwencja niż logiczna odpowiedź z twojej strony..pamiętasz wygiety A-6 ? Albo zakaz zawracania na skrzyżowaniu w Art 22.6 ? I ty piszesz o konsekwencji ?
skoro jej efektem ubocznym na skrzyżowaniu byłaby zgodna z art.16.2. jazda po tym, co ja także na skrzyżowaniu nazywam "lewą jezdnią" "drogi dwujezdniowej.
Jeśli do skrzyżowania dojedziesz właściwą drogą lub jezdnia to nie będziesz miał takich dylematów.
Przecież zgodnie z art.16.1 wystarczyłoby jechać prawą stroną dowolnie wybranej jezdni... o ile na skrzyżowaniu jest jezdnia, bo skoro nie ma drogi to jezdni też być nie może.
Istnieje nie tylko ustęp 1
Spodziewaj się raczej nie popartego w żaden logiczny sposób a subiektywnym przeczuciem wybiarania pasujących do głoszonych teorii przepisów.
ZApewniasz to w dostatecznej ilości.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez szymon1977 » środa 20 stycznia 2016, 18:14

szerszon napisał(a):Jesteś na przynajmniej dwóch drogach, jednocześnie...
...ale nie jestem na żadnej drodze?
szerszon napisał(a):...nie możesz tego pojąć ?
Nie jest to możliwe. Można co najwyżej powtarzać to w kółko samemu nie pojmując.
szerszon napisał(a):W definicji skrzyzowania jest napisane o drodze ?
O drogach przecinających się, czyli o drodze nr 1 przecinającej się z drogą nr 2. Mam rozumieć, że na skrzyżowaniu droga nr 1 przecina się z drogą nr 2, choć ani drogi nr 1, ani drogi nr 2 na tym skrzyżowaniu nie ma?
.....
JAKUB napisał(a):Szymek często mi włączasz taką blokade.
"NIE KUĆ SIĘ Z IDIOTĄ..."
Wyobraź sobie przejazd przez skrzyżowanie stosując tylko przepisy dotyczące skrzyżowania, a ignorując dotyczące drogi, to przekonasz się, z kim nie warto się "kucić".
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez JAKUB » środa 20 stycznia 2016, 21:12

Za dużo "filozoficznego" bełkotu.
"Być, albo nie być...
Oto jest pytanie"(W.S.)
______________________
admin @DYLEK -
wrzucaj do kosza...
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez szerszon » środa 20 stycznia 2016, 22:01

szymon1977 napisał(a):...ale nie jestem na żadnej drodze?

To byś nie był na skrzyżowaniu.
Nie ma żadnej drogi-nie jesteś na skrzyżowaniu.
Jest jedna droga-nie jesteś na skrzyzowaniu.
Są dwie przecinające się drogi- jesteś na skrzyżowaniu. Lansujesz wersję nr 2 posądzając innych o wersję nr 1. My piszemy o wersji nr 3
Nie jest to możliwe.
Przyjmij wyrazy współczucia i miej nadzieję w medycynie.
O drogach przecinających się, czyli o drodze nr 1 przecinającej się z drogą nr 2. Mam rozumieć, że na skrzyżowaniu droga nr 1 przecina się z drogą nr 2, choć ani drogi nr 1, ani drogi nr 2 na tym skrzyżowaniu nie ma?
Czyli będąc na skrzyżowaniu nie jesteś w stanie określić czy jesteś na drodze nr 1 czy drodze nr 2...pisząc o drodze to na jakiej jesteś ?
I tu przechodzimy na wyższy poziom zrozumienia, gdzie ciebie z utęsknieniem wyczekujemy od lat... skrzyżowanie, a nie droga, to przecięcie...a nie most łączący odległe brzegi rzeki...
Wyobraź sobie przejazd przez skrzyżowanie stosując tylko przepisy dotyczące skrzyżowania, a ignorując dotyczące drogi, to przekonasz się, z kim nie warto się "kucić"
Jak zwykle pominąłeś to o czym pisałem...jeśli się zbliżysz do skrzyżowania właściwą jezdnią zgodnie z Art 16 to nie będziesz miał problemu na skrzyżowaniu. A o konsekwencji w twoim wydaniu tradycyjnie można zapomnieć.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez szymon1977 » środa 20 stycznia 2016, 23:18

szerszon napisał(a):Czyli będąc na skrzyżowaniu nie jesteś w stanie określić czy jesteś na drodze nr 1 czy drodze nr 2...
...tak, ale bez cienia wątpliwości mogę stwierdzić, że na jakiejś drodze jestem.
szerszon napisał(a):...skrzyżowanie, a nie droga...
A ktoś twierdzi, że skrzyżowanie to droga?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez szerszon » środa 20 stycznia 2016, 23:26

szymon1977 napisał(a):...tak, ale bez cienia wątpliwości mogę stwierdzić, że na jakiejś drodze jestem.
Określ- na której i w stosunku do której chcesz stosować przepisy o drodze nie ogladając się na pozostałe.
A ktoś twierdzi, że skrzyżowanie to droga?
Tak, ty...piszesz o drodze, a nie o drogach..poza tym przypominam ci... 1.....10 :wink:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez szymon1977 » czwartek 21 stycznia 2016, 00:16

szerszon napisał(a):Określ- na której i w stosunku do której chcesz stosować przepisy o drodze...
Pokaż przepis, który do zastosowania poza stwierdzeniem, że na jakiejkolwiek drodze jestem wyaga także określenia, na której drodze jestem to będę zmuszony określić, na której drodze jestem.

szerszon napisał(a):...stosować przepisy o drodze nie ogladając się na pozostałe.
Nad wyborem pomiędzy przepisami o drodze a "pozostałymi" zastanowię się, jeżeli pokażesz przepis "pozostały" sprzeczny z przepisem o drodze.

szerszon napisał(a):...piszesz o drodze, a nie o drogach...
Interpretując przepisy, w których Ustawodawca ilości dróg nie liczy i ja nich nie liczę, dla przykładu:

Kodeks napisał(a):Art. 3.1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze...
To w końcu znajdujesz się na drodze będąc na skrzyżowaniu czy nie? Bo nie wiem czy jak Cię spotkam na skrzyżowaniu to spodziewać się po Tobie zachowań zgodnych z Art.3.1, czy zachowań z art.3.1. sprzecznych.
.....
JAKUB napisał(a):Szymek często mi włączasz taką blokade.
"NIE KUĆ SIĘ Z..."
Wiesz już z kim się nie "kucić"?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Znak drogowy czy nie.

Postprzez LeszkoII » czwartek 21 stycznia 2016, 01:19

szymon1977 napisał(a):Pokaż przepis, który do zastosowania poza stwierdzeniem, że na jakiejkolwiek drodze jestem wyaga także określenia, na której drodze jestem to będę zmuszony określić, na której drodze jestem.
§ 65. ze "170-tki".
Czy na podstawie tego przepisu, jadąc ciężkim tirem można przeciąć drogę poprzeczną, na której obowiązuje zakaz tonażowy?
Zmień sobie, na wklejanym tutaj obrazku E-1, drogę pionową na wojewódzką.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości