Zdawał ktoś w Gdyni??

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Zdawał ktoś w Gdyni??

Postprzez august » środa 12 października 2005, 16:48

Witam. Zdawał ktoś może w Gdyni? Mam egzamin 28.10 i chciałbym się dowiedzieć jak tam jest? Wiem, że w ubu PORD-ach w Gdańsku i Gdyni trudno zdać. Wybrałem Gdynie bo nie ma tramwajów. Jak ktoś by mógł się podzielić wrażeniami to zapraszam, ja też się po jakimś czasie tu wpisze :) Pozdrawiam.
august
 
Posty: 7
Dołączył(a): poniedziałek 03 października 2005, 15:28
Lokalizacja: Kartuzy

Postprzez Wundzun » niedziela 16 października 2005, 18:24

Może trochę cię zmartwię, ale podobno w Gdańsku jest łatwiej. Jest sporo osób, które zdają egzamin w Gdańsku, mimo że mieszkają bliżej Gdyni. Na przykład mój kumpel zdawał w Gdańsku i zdał za pierwszym razem. A tramwaje nie są chyba aż takie złe - prawie w każdej sytuacji trzeba ustąpić im pierwszeństwa, więc raczej nie ma przy tym dużych wątpliwości.

Ja miałem egzamin w Gdyni dwa tygodnie temu i zdałem za pierwszym razem, więc jak widać wcale aż tak źle tam nie jest :) Jeśli chodzi o plac, to mogę ci doradzić jedną rzecz - jeśli oba pasy do jazdy po łuku będą wolne, to wybierz ten lewy, bo jest (podobno) trochę szerszy i lepiej wyprofilowany.
Wiadomo, dużo zależy od egzaminatora. Bo są różni, niektórzy niestety są wredni i lubią oblewać za drobne błędy. Ale egzaminatora (podobnie jak rodziny :wink: ) się nie wybiera, więc cóż, trzeba po prostu jechać i mieć nadzieję, że koleś cię nie obleje... Najbardziej mnie wkurzały tego typu gadki, że ten a ten egzaminator nie przepuszcza za pierwszym razem, a tamten jest taki a taki... - według mnie na nic się nikomu nie przyda taka wiedza, tylko się zestresować można.
Zwróć uwagę na skrzyżowanie ze światłami, na które wjeżdza się mostem (kiedy wyjeżdżasz z PORD-u w prawo, a potem jeszcze na dwóch skrzyżowaniach skręcasz w prawo, o ile dobrze pamiętam). Egzaminatorzy często każą tam jechać i zawracać (tak było też na moim egzaminie). Ruch jest tam trochę pokręcony... Najlepiej poproś instruktora, żeby ci dokładnie opisał jak tam jeździć, albo nawet narysował na kartce. Mój instruktor tak zrobił w dzień mojego egzaminu i przydało się (opatrzność czuwa :) )! Poza tym dużo się upewniaj na skrzyżowaniach i przejściach dla pieszych, bo łatwo oblać za wymuszenie pierwszeństwa. Tyle ci mogę doradzić.
Jeszcze taka mała anegdotka. :) Czekam sobie przed egzaminem na swoją kolej i patrzę na zdających. Widzę, jak koleś wsiada do samochodu i przygotowuje samochód do jazdy. Nagle ruszył gwałtownie do przodu, bo zapalił silnik na biegu. Problem polegał na tym, że tuż przed maską stał jego egzaminator, odwrócony tyłem do samochodu - i koleś wjechał prosto w niego! Egzaminator odskoczył, krzyknał jeszcze "Jest pan chory psychicznie?!"... ale go nie oblał! Kolesiowi chyba udało się nawet zdać plac... Czyli nie są tacy źli ci egzaminatorzy. :wink:

Powodzenia, będę trzymał kciuki! :)
God save the Queen!
Wundzun
 
Posty: 2
Dołączył(a): niedziela 16 października 2005, 17:52
Lokalizacja: Karwia (k. Władysławowa)

Re: Zdawał ktoś w Gdyni??

Postprzez august » piątek 28 października 2005, 20:03

No i nie zdałem. I to przez swoją głupotę. Nie mogłem nawet się nacieszyć egzaminem. Nie wyjechałem nawet na miasto. Poległem na skośnym, które było banalnie proste. Robiąc pierwszy raz byłem pewien że wsyzstko zrobiłem dobrze. Niestrty niewiem dlaczego stanąłem na lini (pare centymetrów). Drugi raz byłem pewien że zrobe poprawnie. Okazało się, że znowu źle. Tak jestem na siebie zły, ale takie życie. Mogę się pocieszyć, że cała grupa w której byłem nie wyjechała z placu, a tylko 2 (włąznie ze mną) pokonała pas ruchu. Plac był dla mnie rzeczą prostą, ale jednak okazało się inaczej...
Pozdrawiam i czekam na następny egzamin.......
august
 
Posty: 7
Dołączył(a): poniedziałek 03 października 2005, 15:28
Lokalizacja: Kartuzy


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 22 gości