Strefa zamieszkania

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Strefa zamieszkania

Postprzez szymon1977 » środa 09 grudnia 2015, 23:29

LeszkoII napisał(a):...trzymaj się przepisów, zwłaszcza Art. 17.1., gdzie napisano o wjeżdżaniu na drogę...
...przy wyjezdzaniu ze strefy a nie 15 m dalej - wiec art.17. trzymaj sie Ty.
LeszkoII napisał(a):Mijając obszar zabudowany nie wjeżdżam na nowa drogę.
I dlatego wyjezdzajac z obszaru zabudowanego nie wlaczasz sie do ruchu - samobojcze OT.
LeszkoII napisał(a):Prosiłem o podanie drogi, na która po minięciu D-41 wjeżdżam.
Droga dochodzaca do granicy strefy.
LeszkoII napisał(a):Powiedz to na rozprawie w sądzie...
Nie ma problemu. Dla Ciebie powinno wystarczyc, ze w graficznym opracowaniu danych geodezyjnych (bo to, na co sie powolujesz to nie sa dane geodezyjne) nie znajdziesz granicy strefy zamieszkania a drogi publiczne poyrafia przebiegac 20 m w glab prywatnej dzialki. Wiec zostaw geodezje geodetom. Bo wartosc tego na czym sie opierasz z punktu widzenia rozpatrywanego zagadnienia jest rowna zero.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Strefa zamieszkania

Postprzez sankila » czwartek 10 grudnia 2015, 01:55

LeszkoII napisał(a):Obydwoje nie rozumiecie Art. 17., w którym wyraźnie napisano o "wjeżdżaniu na drogę z"
To raczej Ty nie rozumiesz art 1.1, w którym napisano " Ustawa określa zasady ruchu na drogach publicznych, w strefach zamieszkania oraz w strefach ruchu. Zatem z definicji art. 1.1 - droga, o której mówią przepisy - to droga publiczna; każdy inny rodzaj drogi jest w przepisach zaznaczany.
Art. 17 w rozwinięciu brzmi:
[...] przy wjeżdżaniu:
- na drogę publiczną [...] z drogi niebędącej drogą publiczną oraz ze strefy zamieszkania;
- na drogę publiczną z pola lub na drogę twardą z drogi gruntowej;
- na jezdnię z pobocza, z chodnika lub z pasa ruchu dla pojazdów powolnych;
- na jezdnię lub pobocze z drogi dla rowerów, z wyjątkiem wjazdu na przejazd dla rowerzystów;
- pojazdem szynowym - na drogę publiczną z zajezdni lub na jezdnię z pętli.
wskaż gdzie się rozpoczyna ta inna droga, co wydziela pas terenu, a w szczególności jeżeli to droga publiczna to wskaż jej linie graniczne.
Wskażę, gdzie się kończy ta inna droga - na wysokości znaku strefy.
Jeżeli pojazd przed znakiem strefy - znajduje się na drodze publicznej, to pojazd, jadący w przeciwnym kierunku - również znajduje się na drodze publicznej. To wszystko, co mi jest potrzebne, żeby wiedzieć, jakie przepisy stosować.
Zgodnie z tym co wkleiłem rysunkiem, a są to oficjalne informacje, droga jest jedna i posiada status drogi publicznej.
Strefa to obszar (obejmujący drogi publiczne lub inne drogi) na którym obowiązują szczególne zasady ruchu drogowego.
Wyróżniają ją przepisy, a nie szlabany.
Ale wymyślasz :lol:
Wypadałoby to udowodnić, nieprawdaż?
Wskaż w art. 17 sytuację, w której włączenie do ruchu NIE ZMIENIA przepisów, obowiązujących kierowców.
W przeciwnym wypadku - pozostanie moja wersja.
Jedna dyspozycja nie wyklucza innej, co udowodniono w słusznie zamkniętym wątku-ankiecie
Jedyne, co udowodniono, to skuteczność metody zamykania wątków, pod pozorem polowania na klony (albo na Rysia).
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Strefa zamieszkania

Postprzez LeszkoII » czwartek 10 grudnia 2015, 16:26

sankila napisał(a):Zatem z definicji art. 1.1 - droga, o której mówią przepisy - to droga publiczna; każdy inny rodzaj drogi jest w przepisach zaznaczany.
No i co ja mam na to odpowiedzieć, żeby nie zostać zbanowanym? :lol: Ręce opadają. I Ty chcesz kobieto dyskusji :P
sankila napisał(a):Art. 17 w rozwinięciu
W rozwinięciu? Raczej w niedo-rozwinięciu. A tak konkretnie to zawężasz znaczenie przepisów tak o jakieś ~50% przypadków. Dopisujesz sobie "publiczną"... to jest straszne sankilo, jak mogłaś :cry2:
sankila napisał(a):Wskażę, gdzie się kończy ta inna droga - na wysokości znaku strefy.
W takim razie konsekwencją tego, jest skrzyżowanie jako połączenie (dwóch) dróg publicznych. Potwierdzisz, że D-41 wyznaczył Ci skrzyżowanie?
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Strefa zamieszkania

Postprzez szymon1977 » czwartek 10 grudnia 2015, 19:20

LeszkoII napisał(a):...zawężasz znaczenie przepisów tak o jakieś ~50%...
Ty Lesiu zawezasz tresc art.17 dokladnie do 50%. Ze by bylo wlaczanie sie do ruchu musi byc nie tylko wjezdzanie na droge ale i wyjezdzanie za strefy, a nie samo wjezdzania na droge 15 m po wyjechaniu ze strefy.

LeszkoII napisał(a):Potwierdzisz, że D-41 wyznaczył Ci skrzyżowanie?
Sankila ma potwierdzic Twoj pomysl!?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Strefa zamieszkania

Postprzez LeszkoII » czwartek 10 grudnia 2015, 19:57

szymon1977 napisał(a):Sankila ma potwierdzic Twoj pomysl!?
Tak, bo pisała że przed D-41 i za D-41 są inne (różne) drogi publiczne.
szymon1977 napisał(a):a nie samo wjezdzania na droge 15 m po wyjechaniu ze strefy
Wklej cytat, gdzie pisałem o 15 metrach. Po pierwsze aby włączyć się do ruchu musisz wjeżdżać na drogę, po drugie w naszym przykładzie musisz tego dokonać ze strefy zamieszkania. Ty niestety, podobnie jak sankila, koncentrujesz się na warunku drugim a pierwszy wywołuje u was tumiwisizm.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Strefa zamieszkania

Postprzez szymon1977 » czwartek 10 grudnia 2015, 22:14

Ty za to olewasz drugi naginajac pierwszy.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Strefa zamieszkania

Postprzez sankila » czwartek 10 grudnia 2015, 23:21

LeszkoII napisał(a):W takim razie konsekwencją tego, jest skrzyżowanie jako połączenie (dwóch) dróg publicznych. Potwierdzisz, że D-41 wyznaczył Ci skrzyżowanie?
Konsekwencją jest zmiana przepisów ruchu, obowiązujących zarówno kierującego, wjeżdżającego pod D40 jak i wyjeżdżającego spod D41.
Skrzyżowaniem jest miejsce przecięcia się kierunków ruchu dwóch dróg, a nie miejsce zmiany zasad ruchu.

I nie - nie chcę dyskutować o czymś, co jest dla mnie proste i logiczne.
Jestem w strefie, widzę przed sobą D41, to patrzę, czy ktoś nie wjeżdża na drogę za znakiem; jak wjeżdża, to go przepuszczam, jak nie mam kogo przepuścić, to sama wjeżdżam i zapominam o strefie. Widzę wlot drogi z prawej strony, a znaków, regulujących pierwszeństwo nie widzę - zakładam, że to skrzyżowanie równorzędne i nastawiam się na ustąpienie pierwszeństwa, gdyby ktoś z tej drogi wyjeżdżał.
W najgorszym wypadu stracę trzy sekundy na zbędne zatrzymanie.
Nie potrzebuję ani geoportalu, ani google maps, ani GPS, ani filozoficznych rozważań nad istotą swego jestestwa w stanie ruchu niewłączeniowego na niedrodze..
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Strefa zamieszkania

Postprzez LeszkoII » czwartek 10 grudnia 2015, 23:55

sankila napisał(a):Konsekwencją jest zmiana przepisów ruchu, obowiązujących zarówno kierującego, wjeżdżającego pod D40 jak i wyjeżdżającego spod D41.
Nie wiem, czemu miało służyć to pogrubienie... zdaje się że tematem było włączanie się do ruchu a nie prędkość, postój czy pierwszeństwo pieszego w strefie zamieszkania. A jeżeli mamy rozmawiać o włączaniu się do ruchu, to ma ono miejsce także, gdy wjeżdżasz na drogę ze strefy ruchu...i żadna zmiana przepisów ruchu nie występuje po opuszczeniu jej.
sankila napisał(a):Nie potrzebuję ani geoportalu, ani google maps, ani GPS, ani filozoficznych rozważań
Czyli jesteś kierowcą bezkolizyjnym, ale gdyby odpukać kolizja Ci się przytrafiła, to sąd weryfikuje stan faktyczny i dociera (może nie przez geoportal ale...) do informacji, jaka droga i na jakim odcinku jest drogą publiczną a na jakim wewnętrzną. Podobnie z mierzeniem odległości postoju samochodu przed PdP za pomocą przyrządu pomiarowego. Wyjdzie 9,5m = wykroczenie :D
Ostatnio zmieniony piątek 11 grudnia 2015, 00:10 przez LeszkoII, łącznie zmieniany 1 raz
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Strefa zamieszkania

Postprzez szymon1977 » piątek 11 grudnia 2015, 00:09

sankila napisał(a):Nie potrzebuję ani geoportalu, ani google maps, ani GPS, ani filozoficznych rozważań...
I tu masz racje, bo wystarczy d-41. Przed d-41 jestes uczestnikiem ruchu odbywajacego sie w strefie, za d-41 jestes uczestnikiem ruchu odbywajacego sie na drogach publicznych. Mijajac d-41 wlaczasz sie do ruchu odbywajacego sie na drogach publicznych. Jak mozna wlaczyc sie do ruchu na drogach publicznych dopiero po przejechaniu 15 m po drodze publicznej? Pomijajac nawet sprzecznosc takiego stwierdzenia z 50% cech wlaczenia sie do ruchu przedstawionych w art.17. to logiki w nim brak.
.....
LeszkoII napisał(a):...sąd weryfikuje stan faktyczny...

Zostaw Lesiu geodezje geodetom bo jezeli stoi znak to droga jest wewnetrzna od znaku, a informacji o strefie w danych geodezyjnych nie znajdziesz. Tak czy siak jezeli stoi znak to "weryfikacja" wokonana przez Sad zakonczy sie na odnalezieniu umiejscowienia tegoz znaku (art.5.).
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Strefa zamieszkania

Postprzez LeszkoII » piątek 11 grudnia 2015, 00:11

szymon1977 napisał(a):Zostaw Lesiu geodezje geodetom bo jezeli stoi znak to droga jest wewnetrzna od znaku
Gdybyś znał def. drogi wewnętrznej.... Litości! idź już spać. I kto znowu prowokuje OT? TY. Az mam pokuse napisać o tobie to, za co kiedyś dostałem urlop...
Ostatnio zmieniony piątek 11 grudnia 2015, 00:12 przez LeszkoII, łącznie zmieniany 1 raz
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Strefa zamieszkania

Postprzez szymon1977 » piątek 11 grudnia 2015, 00:12

Kierujacy zachowal sie zgodnie z oznakowaniem, a Sad wsadzi go do paki bo zachowal sie niezgodnie z danymi geodezyjnymi? Nie wsadzi, bo w przypadku rozbieznosci kierujacy ma postepowac zgodnie z oznakowaniem a nie Kodeksem i powiazanymi z nim danymi geodezyjnymi (art.5).

Obudz sie Lesiu z koszmaru, ktory Ci sie przysnil!
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Strefa zamieszkania

Postprzez sankila » piątek 11 grudnia 2015, 02:16

LeszkoII napisał(a):Nie wiem, czemu miało służyć to pogrubienie... [...] A jeżeli mamy rozmawiać o włączaniu się do ruchu, to ma ono miejsce także, gdy wjeżdżasz na drogę ze strefy ruchu...i żadna zmiana przepisów ruchu nie występuje po opuszczeniu jej
Pogrubienie miało służyć przypomnieniu, że "inna" droga, to droga o innych przepisach ruchu.
Wjazd ze strefy ruchu jest wjazdem z drogi niepublicznej (na której obowiązują przepisy z drogi publicznej) na publiczną, lub inną niepubliczną (na której już nie obowiązują przepisy z drogi publicznej). Jak nie patrzeć - d... jest z tyłu.

Szukaj innego przykładu ...
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Strefa zamieszkania

Postprzez LeszkoII » piątek 11 grudnia 2015, 12:22

sankila napisał(a):Pogrubienie miało służyć przypomnieniu, że "inna" droga, to droga o innych przepisach ruchu.
Sorry, ale wolę trzymać się def. drogi, drogi publicznej i drogi wewnętrznej. Nie przeczę oczywistemu faktowi, że po opuszczeniu strefy zamieszkania obowiązują nas przepisy inne niż w tej strefie. Jednak nie jest on potwierdzeniem hipotezy, jakoby D-41 zawsze stanowił granicę nowego "wydzielonego pasu terenu". Dlatego w przypadku drogi, a konkretnie tutaj drogi publicznej, obecność strefy nie dzieli tej drogi na dwie drogi publiczne tylko w obrębie jednej drogi ustalono strefę. Tym samym po minięciu D-41 nie wjeżdżam na drogę.... podobnie jak po minięciu D-42/D-43 nie wjeżdżam na drogę.
sankila napisał(a):Wjazd ze strefy ruchu jest wjazdem z drogi niepublicznej (na której obowiązują przepisy z drogi publicznej) na publiczną
Tutaj zgoda - włączenie się do ruchu występuje. Niepotrzebnie robisz podział drogi, na którą wjeżdżanie jest jednym z warunków włączania się do ruchu, na publiczną i wewnętrzną.
sankila napisał(a):lub inną niepubliczną (na której już nie obowiązują przepisy z drogi publicznej)
Nie mam pewności, że na inną niepubliczną. W większości przypadków będzie to wciąż ta sama droga. Co do "innych zasad", to mogą dotyczyć tej samej drogi a te same zasady mogą dotyczyć różnych dróg.

P.S. Nawet fajnie się z Tobą pisze.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Strefa zamieszkania

Postprzez sankila » piątek 11 grudnia 2015, 22:14

LeszkoII napisał(a):Niepotrzebnie robisz podział drogi, na którą wjeżdżanie jest jednym z warunków włączania się do ruchu, na publiczną i wewnętrzną.
Niepotrzebnie?
Darwin powiedział,że przetrwają osobniki najlepiej przystosowane, a ja do nich należę ...
Mogę wymyślić jeszcze pięć innych podziałów, ale Ty możesz zapomnieć, że pizgniesz we mnie na tym skrzyżowaniu i obronisz się wywodami o moim włączeniowym A7 :twisted: .
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Strefa zamieszkania

Postprzez LeszkoII » piątek 11 grudnia 2015, 22:42

W Art. 17.1.1) napisano o "wjeżdżaniu na drogę z(...)" oraz w tym punkcie wymieniono, skąd na taką drogę się wjeżdża.
Nie da się "wjeżdżać na drogę z (...)" kontynuować poruszania się tą samą drogą. Twoje wstawki o "innych przepisach ruchu" nie mają żadnego znaczenia. Proponuję trzeźwe zapoznanie się z Art. 17. :!:

Jakoś nie odniosłaś się do mojego zarzutu odnośnie D-40/D-41, który miałby rzekomo wydzielać pas terenu... zgodnie z def. drogi (a w naszym przykładzie - drogi publicznej, co udowodniłem umieszczając dane z Geoportalu i napotkałem się na dziwną reakcję nijakiego szymona1977 :hmm: ).
sankila napisał(a):Mogę wymyślić jeszcze pięć innych podziałów
Każda wena twórcza staje się tu na Forum przyczynkiem do DYSKUSJI. Zatem jest mile widziana ...do czasu :mrgreen:
sankila napisał(a):i obronisz się wywodami o moim włączeniowym A7
Nigdzie nigdy nie pisałem, że A-7 zobowiązuje do włączenia się do ruchu. Pomyliłaś mnie z kimś innym. Tak więc prostuję, że nie ma czegoś takiego jak znak drogowy zobowiązujący do włączenia się do ruchu.
Dla przypomnienia: moje stanowisko jest takie, że żaden znak drogowy nie wyznacza skrzyżowania ani miejsca włączenia się do ruchu - a to z tej racji że zarówno pojęcie skrzyżowania jak i (pośrednio) włączania się do ruchu zostało określone definicjami legalnymi ustawy, przepisami wyższej rangi niż rozporządzenia od niej delegowanymi.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości