SJS napisał(a):Jeżeli masz skrzyżowanie, zgodnie z artykułem 25 masz ustąpić pierwszeństwa pojazdom nadjeżdzającym z prawej strony.
Podobnie jeżeli masz skrzyżowanie, a skręcasz w lewo, musisz ustąpić pierwszeństwa pojazdom jadącym z kierunku przeciwnego na wprost lub w prawo.
.
Zgodnie z Art 25.1 masz ustąpić tylko wtedy, gdy będziesz zbliżał się do skrzyżowania jedną z dróg posiadających jezdnię.
Dalej ci polecam usilnie i gorąco definicję skrzyzowania.
Jeśli sobie dojeżdżasz inną drogą niż z definicji skrzyzowania możesz sobie przed nosek postawić Art 17. Jakoś ominąłeś pytanie gdy zbliżam się do skrzyżowania chodnikiem ( np jako rowerzysta z dzieckiem) mam pierwszeństwo nad pojazdem zbliżającym się z mojej lewej strony
To nie twórcza myśl. Kwestionujesz rozporządzenie, bo to cytat.
Kwestionuję twoją żałosną interpretację przepisów , bo to nie jest jedyny cytat dotyczący postawienia A-7. Ale ty pozostałych nie widzisz tylko edukację zakończyłeś na tym jedynym..i mamy tego efekt.
szymon1977 napisał(a):Wlasnie wykazales, ze oznakowanie niezgodne z "220" pomimo szczerych checi drogowcow w praktyce sie nie sprawdza. Chcieli dobrze - wyszlo zle.
.....
Nie sprawdzi się tylko w przypadku takich "interpretatorów" twego pokroju, którzy widząc A-7 są święcie przekonani,że zbliżają sie do skrzyżowania drogą podporządkowaną.
A definicja skrzyżowania leży... jakby ci A-7 ją zmieniał.
Poza tym, ze jezeli jest skrzyzowanie to a-7 stawia sie tylko na drogach podporzadkowanych?
Tylko na drogach podporządkowanych ?

Tu właśnie masz problem, bo nie wiesz,że nie tylko na drogach podporządkowanych. Mój wyjazd z obiektu przydrożnego oznaczony A-7 dalej uwiera ciebie, bo zapominasz języka i nie jesteś w stanie na niego odpowiedzieć. Zgodnie z twoim punktem widzenia A-7 "stawiany tylko na drogach podporządkowanych" z wyjazdu robi drogę podporządkowaną...a jak jest droga podporządkowana i druga droga to ani chybi mamy skrzyżowanie

oczywiście według ciebie
A paragraf 5.6 tak sobie dalej jest..kartki ci się skleiły ?
Jezeli mam skrzyzowanie to a-7 mam tylko na drogach podporzadkowanych, a nic drogowcom nie zabrania uznac dochodzacego do skrzyzowania wyjazdu z Biedronki za droge podporzadkowana.
Nie ..to ty robisz skrzyżowanie, bo masz A-7. Skrzyżowania zgodnie z definicją nie ma.
A jak uznają ,że dojazd z Biedronki jest drogą podporządkowaną to odpowiednio to oznaczą zmieniając choćby T-6a i T-6c. Na chwilę obecną jest to tylko wyjazd, gdzie wyjeżdżający ma ustąpić pierwszeństwa wszystkim niezależnie gdzie jedzie i gdzie wszyscy jadą. Art 17 kłania sie.
To wyjazd z Biedronki nie posiada jezdni?
Bo się jedzie bo widać ? {Po poboczu też się jedzie bo widać( np rowerzyści) a jezdni nie ma. Nie kompromituj się brakiem odróżnienia drogi posiadającej jezdnię od wyjazdu z obiektu przydrożnego. To twoje "bo widać" to kpina z przepisów nie tylko w tym wątku.
Ale nic to, powinniscie pisac o pierwszenstwie pomiedzy pojazdami zblizajacymi sie do skrzyzowania drogami oznakowanymi jako drogi podporzadkowane a nie grzebac po Kodeksie usilujac podwazyc oznakowanie.
Za to ty powinieneś się w końcu nauczyć,że A-7 wcale nie musi oznaczać drogi podporządkowanej. Ale do tego jest potrzeba zrozumienia m.in definicji skrzyżowania. A jak już niejednokrotnie "udowodniłeś" nie masz o tym bladego pojęcia. Nie widziałeś nigdy A-7 np przed przejazdem dla rowerów czy przy torowisku dla tramwaju ?
I nie podważamy oznakowania...tylko ci wskazujemy paragrafy ( 5.6) , artykuły( 17) pokazujące ,że w kwestii PoRD droga przed tobą daleka...oj daleka.