Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez kg1956 » środa 14 października 2015, 16:49
przez sankila » środa 14 października 2015, 21:14
Czyżbyś nie czytał art. 'Kodeksu dla wybranych", który mówi, że "pojazd wjeżdżający na rondo, pozostaje pojazdem wjeżdżającym na rondo, dopóki nie ustąpi pierwszeństwa wszystkim pojazdom, "wjechanym" na rondo, w momencie jego wjeżdżania na rondo"?KrajowaRadaBRD napisał(a):Rozważana na forum sytuacja dotyczy zaś kolizji między pojazdem zjeżdżającym ze skrzyżowania, a pojazdem jadącym dookoła wyspy.
przez szerszon » środa 14 października 2015, 23:10
Ale tu nie masz zjeżdżających.Masz pojazd na skrzyżowaniu skręcający w lewo i masz pojazd który wjechał/wjeżdża. Ustąpienie pierwszeństwa nie dotyczy poszczególnych pasów tylko całej szerokości. Mam pierwszeństwo przy zmianie pasa na skrzyżowaniu nad wjeżdżającym na to skrzyżowanie.kg1956 napisał(a):@szerszon
Kto ma pierwszeństwo przy zjeździe z ronda w tym miejscu? Zjeżdżający z wewnętrznego czy z zewnętrznego?
Odnoszę wrażenie ,że wy razem nie czytaliście jakichkolwiek przepisów...chyba tylko własne o drodze jednokierunkowej okalającej wyspęsankila napisał(a):Czyżbyś nie czytał art. 'Kodeksu dla wybranych", który mówi, że "pojazd wjeżdżający na rondo, pozostaje pojazdem wjeżdżającym na rondo, dopóki nie ustąpi pierwszeństwa wszystkim pojazdom, "wjechanym" na rondo, w momencie jego wjeżdżania na rondo"?![]()
Może zaraz będzie objechanie całego skrzyżowania..już się komuś pół znalazło..rondo małe to i o nieustąpienie łatwo w takiej sytuacji.A Ty siejesz herezje, że wystarczy głupie ćwierć czy pół ronda objechać i już się jest "jadącym dookoła wyspy"?
przez mp0011 » środa 14 października 2015, 23:18
szerszon napisał(a):Mam pierwszeństwo przy zmianie pasa na skrzyżowaniu nad wjeżdżającym na to skrzyżowanie.
przez szerszon » środa 14 października 2015, 23:23
i walić po wszystkich którzy wjechali później bo mam 'dożywotnie' pierwszeństwo?
przez mp0011 » środa 14 października 2015, 23:45
przez szerszon » środa 14 października 2015, 23:49
Sądzę że wątpię..od cytowania do zrozumienia długa droga.Oczywiście. Nawet cytowałem gdzieś wcześniej.
I była sygnalizacja zmiany pasa ruchu, która powinna powstrzymać od ruchu pojazd wjeżdżający... w definicji ustąpienia nie ma określonego ruchu pojazdu mającego pierwszeństwo.A to było klasyczne "wbicie się"i udawanie ..ale o co chodzi..ja już wjechałem..a co spowodowało to wjechanie ?Pojazd "A" był już za wlotem, z którego wjechał pojazd "B".
przez kg1956 » czwartek 15 października 2015, 07:53
przez LeszkoII » czwartek 15 października 2015, 09:59
Widzę, że co jakiś czas trzeba powracać do kwestii oczywistych, więc pozwoliłem sobie odświeżyć pamięć co niektórym.Znak C-12 występujący łącznie ze znakiem A-7 oznacza pierwszeństwo kierującego znajdującego się na skrzyżowaniu przed kierującym wjeżdżającym (wchodzącym) na to skrzyżowanie.
przez sankila » czwartek 15 października 2015, 14:48
która tu [par.36] dotyczy miejsc przecięcia kierunków ruchu; zmiana pasa ma odrębne przepisy.LeszkoII napisał(a):oczywistym jest, że należy odwołać się do kodeksowej def. ustąpienia pierwszeństwa.
Wszystkim, których wjazd pojazdu mógłby "zmusić do zmiany kierunku [...]", a to oznacza jadących po pasie, na który chce wjechać lub sygnalizujących zamiar wjazdu na ten pas; nie dotyczy to "przecinających pas na najbliższym wylocie".Oczywistym jest również fakt, że zgodnie z tą definicją ustępuje się pierwszeństwa wszystkim
W takim razie podaj definicję/warunki konieczne i wystarczające, na podstawie których można jednoznacznie określić, kiedy pojazd przestaje być wjeżdżającym a zaczyna być jadącym - tylko proszę, przepis prawny; bez kolejnej teorii, typu "gdzieś miedzy wlotem a wylotem".określenie "wjeżdżający" nie pełni funkcji opisującej położenie pojazdu względem obwiedni wyspy, tylko wskazuje na kierujących, którzy w sensie atrybutu ruchu przestrzennego będą wjeżdżać, wjeżdżają oraz już wjechali.
Takie rozumowanie jest pozbawione logiki, o czym świadczy choćby powoływanie się na art. 26, który w całości poświęcony jest relacjom pojazd - pieszy.Takie rozumowanie jest jedynie słuszne. Świadczy o tym szereg analogii, choćby Art. 26.2., który mówi o ustąpieniu pierwszeństwa przez skręcającego.
Kolizyjne są ich tory jazdy, natomiast kierunki pasów ruchu, którymi się poruszają, kolizyjne nie są - zatem nie można zastosować przepisu o przecinaniu się kierunków ruchu, tylko o zmianie pasa ruchu.w nakreślonej przez Autora sytuacji [...] Ich tory ruchu są kolizyjne, gdyż poruszają się w różnych kierunkach.
przez LeszkoII » czwartek 15 października 2015, 15:59
Każde skrzyżowanie jest miejscem przecinania się kierunków ruchu. W przedmiotowej sytuacji, nie doszło do zmiany pasa ruchu. Zresztą po co zmieniać pas ruchu, skoro na wylocie są również dwa. Pojazd A wjechał lewym pasem, na skrzyżowaniu kontynuował jazdę lewym pasem i opuścił skrzyżowanie lewym pasem, aby na wylocie znaleźć sie na lewym pasie.sankila napisał(a):która tu [par.36] dotyczy miejsc przecięcia kierunków ruchu; zmiana pasa ma odrębne przepisy.
Nie wiem, skąd posiadasz takie rewelacje? Są one błędne, bo zakładają iż pojazd znajdujący się na obwiedni ma pierwszeństwo jedynie przed pojazdem w danej chwili wjeżdżającym a to nieprawda. Wjeżdżającym jest osoba i nie chodzi o to, żeby pojazd aktualnie wjeżdżał, bo gdy wjedzie za 2 sekundy albo gdy wjechał po 5 sekundach, to nie jest osobą wjeżdżającą. Jest.sankila napisał(a):Wszystkim, których wjazd pojazdu mógłby "zmusić do zmiany kierunku [...]", a to oznacza jadących po pasie, na który chce wjechać lub sygnalizujących zamiar wjazdu na ten pas
Tak sobie tłumaczą prostowacze rond. Przy okazji mieszają przecięcie pasa ruchu z jego zmianą, jazdę na wprost ze skręceniem w prawo.sankila napisał(a):nie dotyczy to "przecinających pas na najbliższym wylocie
Wtedy, gdy pojazd znajdujący sie na skrzyżowaniu ma pierwszeństwo przed innym na mocy par. 36.2. Pojazd B nie ma takiego pierwszeństwa, natomiast pojazd A owszem ma. Kierujący pojazdem B, nabyje to pierwszeństwo przy następnym wylocie, wtedy bowiem ma okazję natrafić na wjeżdżającego.sankila napisał(a):W takim razie podaj definicję/warunki konieczne i wystarczające, na podstawie których można jednoznacznie określić, kiedy pojazd przestaje być wjeżdżającym a zaczyna być jadącym - tylko proszę, przepis prawny
Skąd wiesz? Czyżby domyślne pasy ruchu zawijające w kółko? Od wlotu do wylotu, na skrzyżowaniu kontynuacja.sankila napisał(a):Kolizyjne są ich tory jazdy, natomiast kierunki pasów ruchu, którymi się poruszają, kolizyjne nie są
Nie wiem, po co rozdzielasz ustąpienie pierwszeństwa na pojazd-pojazd oraz pojazd-pieszy. Nie zrozumiałaś analogii z Art. 26.2. Jak zrozumiesz, to powinnaś dojść do wniosku, że skręcający to nie tylko pojazd, który skręca. Istotą do zidentyfikowania osoby zobowiązanej ustąpić pierwszeństwa jest ustalenie adresata normy prawnej. W przypadku Art. 25.1. jest nim kierujący, który zbliża się do skrzyżowania. Jeżeli skręca w lewo to wprawdzie fizycznie już nie zbliża się do skrzyżowania, ale jako wjeżdżającego i skręcającego w lewo wciąż obowiązuje go szczególna ostrożność.sankila napisał(a):Takie rozumowanie jest pozbawione logiki, o czym świadczy choćby powoływanie się na art. 26, który w całości poświęcony jest relacjom pojazd - pieszy.
Regulacje pierwszeństwa przejazdu - jak sama nazwa wskazuje, dotyczą relacji między pojazdami.
Jest słuszne, bo w przeciwnym razie wychodzą absurdy, czyli równanie "4 koła na jezdni = pierwszeństwo".sankila napisał(a):Reasumując, mamy standardowy post LeszkoII "nie ulega wątpliwości, że oczywistą oczywistością jest jedynie słuszne rozumowanie autora".
przez rondel92 » czwartek 15 października 2015, 16:38
Pojazd A wjechał lewym pasem, na skrzyżowaniu kontynuował jazdę lewym pasem i opuścił skrzyżowanie lewym pasem, aby na wylocie znaleźć sie na lewym pasie.
przez szymon1977 » czwartek 15 października 2015, 17:02
Wiec jezeli obaj juz na skrzyzowanie wjechali to obaj "w kontekscie $36.2." maja pierwszenstwo... ale nie jeden nad drugim, a obaj nad wjezdzajacymi. A skad pomysl, zeby do okreslenia pierwszenstwa pomiedzy nimi dwoma naginac $36.2.? Nie ma lepszych przepisow? Przeciez dopoki jeden z dwoch bedacych na skrzyzowaniu nie wpadnie na pomysl przejechania na pas drugiego potrzeba okreslenia pierwszenstwa wogole nie wystapi a jest art.22.4., sluzacy do okreslenia pierwszenstwa w takim przypadku?LeszkoII napisał(a):W kontekście par. 36.2., to wjeżdżający na skrzyżowanie ustępuje pierwszeństwa temu, kto to pierwszeństwo posiada.
Szkoda, ze nieco sie gubisz w terminologii ale jak widac nie przeszkadza to ani troche w zrozumieniu istoty sprawy, ktora okazuje sie byc banalnie prosta. Jak widac nie potrzeba do zrozumienia przepisow ekwilibrystycznych wywodow pseudologicznych autorstwa Lesia majacych wykazac, ze trescia PoRD jest co innego niz w PoRD zapisano. Brawo Sankila!sankila napisał(a):Kolizyjne są ich tory jazdy, natomiast kierunki pasów ruchu, którymi się poruszają, kolizyjne nie są - zatem nie można zastosować przepisu o przecinaniu się kierunków ruchu, tylko o zmianie pasa ruchu.
Co racja - to racja.sankila napisał(a):Reasumując, mamy standardowy post LeszkoII "nie ulega wątpliwości, że oczywistą oczywistością jest jedynie słuszne rozumowanie autora".
przez kg1956 » czwartek 15 października 2015, 17:26
szerszon napisał(a):Ale tu nie masz zjeżdżających.Masz pojazd na skrzyżowaniu skręcający w lewo i masz pojazd który wjechał/wjeżdża.(...)kg1956 napisał(a):@szerszon
Kto ma pierwszeństwo przy zjeździe z ronda w tym miejscu? Zjeżdżający z wewnętrznego czy z zewnętrznego?
przez sankila » czwartek 15 października 2015, 17:35
Ma to fundamentalne znaczenie, bo przy dwóch pasach wylotowych miałbyś prawo - pod określonymi kondycjami, o których pisałam w pierwszym poście - zjechać "z lewego na lewy". Przy jednym - nie ma opcji. @LeszkoII nie zadał sobie trudu zapoznania się z konkretną sytuacją, tylko poleciał standardowymi formułkami.rondel92 napisał(a):Mała poprawka, wjazd na rondo 2 pasy ruchu, a wyjazd 1 pas, jeśli ma to jakiekolwiek znaczenie, zresztą na google map widać.