Skręcanie na zakręcie (c-5 vs. t-6).

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Skręcanie na zakręcie (c-5 vs. t-6).

Postprzez szymon1977 » piątek 02 października 2015, 07:51

Niestety ale "220" zawiera szereg bledow -jegontresc wprost rozmija sie z trescia "170". A efektem sa wyciagane na podstawie "220" wnioski typu na zakrecie zmieniamy kierunek jazdy. Mozesz piszacy "220" zapomnial o przecinku, moze przepisujacy... dalsza tresc jest sprzeczna z felernym zdsniem, ktorego uczepil sie jeden z dyskutantow.

A co to takiego "tuk poziomy"? Nie ma w slowniku a w jednym z cytatow wielorotnie wystepuje.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skręcanie na zakręcie (c-5 vs. t-6).

Postprzez sankila » piątek 02 października 2015, 20:33

szymon1977 napisał(a):Niestety ale "220" zawiera szereg bledow -jegontresc wprost rozmija sie z trescia "170"
W moim podręczniku samochodowym jest napisane, że zmiana kierunku jazdy polega na skręceniu kierownicy, która jest połączona z przekładnią, która jest połączona z drążkami kierowniczymi, które są połączone z czymś tam, co przesuwa koła - też autor się pomylił przy przepisywaniu?

Rozp. o warunkach technicznych stawiania znaków przeznaczone jest dla tych, co drogi budują, a nie dla tych, co po nich jeżdżą. Zatem drogowcy mają prawo stosować taką terminologię, jaka im pasuje - mogą mieć koronę drogi, skrzyżowania wielopoziomowe, węzły i łącznice oraz określać zmianą kierunku jazdy mniejszą lub większą krzywiznę łuku drogi - to jest ich bajka, a kierowcom nic do tego. Dla nich jest PoRD i z niego mają się uczyć, w których miejscach stosować przepisy o zmianie kierunku jazdy.

Skoro jednak część uczestników tego forum (na szczęście nieliczna) uznaje za zasadne interpretowanie przepisów PoRD na podstawie cytatów z rozporządzeń, to reguła ta powinna dotyczyć wszystkich paragrafów. Zatem jeśli ktoś się powołuje na skrzyżowanie "jak narysowano w 220", to i musi przyjąć zmianę kierunku jazdy "jak napisano w 220" :twisted: .
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Skręcanie na zakręcie (c-5 vs. t-6).

Postprzez papadrive » piątek 02 października 2015, 21:14

sankila napisał(a):
papadrive napisał(a):
A o czym ja pisałem?

Że w przepisach jazda na wprost oznacza "za drogą"

Raczej chodziło mi o to:
Uczepili się słownikowego, ogólnego pojęcia i nie potrafią zrozumieć, że te pojęcia użyte w Ustawie PoRD mogą mieć trochę inne (zawężone?) znaczenie od ogólnego, bo odnoszą się tylko do zagadnień o ruchu drogowym.

Ale mniejsza z tym.
Czy, jeśli jadę drogą i nie zmieniam k.j., to nie jadę na wprost? To jak jadę?
sankila napisał(a):
papadrive napisał(a):Położenie geograficzne nie jest brane pod uwagę w przepisach... Jedynie to "przez rondo" (przez skrzyżowanie) jest do przyjęcia

i dlatego napisałam "żadne z nich nie ma odniesienia w PoRD" (rondo też, o ile nie prowadzę tramwaju).

A co ma tramwaj do rzeczy? :shock:


Jadąc drogą poza skrzyżowaniem, też mam k.j. na wprost.

Zacytuj paragraf z PoRD, gdzie jest mowa o jeździe na wprost w kontekście drogi.

Wyżej napisałem. Jadąc drogą i nie zmieniając k.j., jadę na wprost. Czy to dziwne?
C-5 może być?

Tabliczka T6a zmienia kierunek drogi? A ja myślałam, że wskazuje pierwszeństwo przejazdu przez skrzyżowanie.

No popatrz, a ja zawsze myślałem, że PP określają znaki D-1, A-7. Jak to człowiek uczy się całe życie. :wink:
T-6a wskazuje rzeczywisty przebieg drogi z PP. Jeśli ta droga skręca na skrzyżowaniu, to zmienia się jej kierunek, czy nie?
Jak zdejmiesz T6a, to droga się z powrotem wyprostuje?

Oczywiście. Droga z PP będzie przebiegała na wprost.
A jak będzie stała sygnalizacja świetlna, to co się będzie działo z tą biedną drogą: światła świecą - wyprost, światła nie świecą - skłon, jak T6 pokazuje?

Światła mają tyle do kierunku drogi/jazdy, co ten tramwaj na rondzie.


Nie skręcasz permanentnie, tylko przez 300 m, jak rondo duże, albo w prawo, jadąc w lewo - jeśli rondo "podpaskowe"?

Nawet jak rondo bedzie "pieluchowe", to ewentualną zmianę k.j. wykonam raz. Nie ważne ile razy i w którą stronę pokręcę kierownicą.


...że jak stoi D1, to nikomu nie ustępujesz,...

Czy, aby na pewno?
a jak C12 - to dopóki jedziesz dookoła tego placka pośrodku, to masz cały czas pierwszeństwo.

No, wreszcie mogę Ci przyznać rację. :spoko: Czekałem na taką okazję. 8)

Dalej wyręczył mnie szerszon.
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: Skręcanie na zakręcie (c-5 vs. t-6).

Postprzez szoferemeryt » sobota 03 października 2015, 07:36

Droga oznaczona D-1 na skrzyżowaniu skręca w lewo, prosto jest wylot ulicy z B-20, czy jadąc drogą z pierwszeństwem zmieniam kierunek jazdy, czy jestem zobowiązany sygnalizować lewym kierunkowskazem ?
Obrazek
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Skręcanie na zakręcie (c-5 vs. t-6).

Postprzez gokartsystem » sobota 03 października 2015, 08:39

szymon1977 napisał(a):Niestety ale "220" zawiera szereg bledow -jegontresc wprost rozmija sie z trescia "170".
Szereg błędów? Treść rozmija się ze "170"?
Nie sądzę. Być może czegoś nie zrozumiałeś?

szymon1977 napisał(a):A efektem sa wyciagane na podstawie "220" wnioski typu na zakrecie zmieniamy kierunek jazdy.
To nie wniosek, tylko fakt, mający potwierdzenie także w rozporządzeniu.
szymon1977 napisał(a): A co to takiego "tuk poziomy"? Nie ma w slowniku a w jednym z cytatow wielorotnie wystepuje.
Nie ma w słowniku co to łuk poziomy?
Jak dobrze poszukasz to znajdziesz definicję w "220"tce.

sankila napisał(a):W moim podręczniku samochodowym jest napisane, że zmiana kierunku jazdy polega na skręceniu kierownicy, która jest połączona z przekładnią, która jest połączona z drążkami kierowniczymi, które są połączone z czymś tam, co przesuwa koła - też autor się pomylił przy przepisywaniu?
Wystarczy czytać mądre książki, a nie paru gamoni na forum prawojazdy.... :lol: :lol: :lol:

sankila napisał(a):Rozp. o warunkach technicznych stawiania znaków przeznaczone jest dla tych, co drogi budują, a nie dla tych, co po nich jeżdżą. Zatem drogowcy mają prawo stosować taką terminologię, jaka im pasuje - mogą mieć koronę drogi, skrzyżowania wielopoziomowe, węzły i łącznice oraz określać zmianą kierunku jazdy mniejszą lub większą krzywiznę łuku drogi - to jest ich bajka, a kierowcom nic do tego. Dla nich jest PoRD i z niego mają się uczyć, w których miejscach stosować przepisy o zmianie kierunku jazdy.
A gdzie w PoRD napisali, że jadąc po łuku nie zmieniasz kierunku jazdy?

sankila napisał(a):Skoro jednak część uczestników tego forum (na szczęście nieliczna) uznaje za zasadne interpretowanie przepisów PoRD na podstawie cytatów z rozporządzeń, to reguła ta powinna dotyczyć wszystkich paragrafów. Zatem jeśli ktoś się powołuje na skrzyżowanie "jak narysowano w 220", to i musi przyjąć zmianę kierunku jazdy "jak napisano w 220" :twisted: .
Akurat znaczenie pojęć występujących w PoRD oraz 170 i 220tce są tożsame.

szoferemeryt napisał(a):Droga oznaczona D-1 na skrzyżowaniu skręca w lewo, prosto jest wylot ulicy z B-20, czy jadąc drogą z pierwszeństwem zmieniam kierunek jazdy, czy jestem zobowiązany sygnalizować lewym kierunkowskazem ?
Oczywiscie, należy sgnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy.
gokartsystem
 
Posty: 19
Dołączył(a): niedziela 27 września 2015, 18:19

Re: Skręcanie na zakręcie (c-5 vs. t-6).

Postprzez szoferemeryt » sobota 03 października 2015, 10:05

gokartsystem napisał(a):Oczywiscie, należy sgnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy.

Nie pytam czy należy, ale pytam czy tej sytuacji mam sygnalizować i czy zmieniam kierunek jazdy.
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Skręcanie na zakręcie (c-5 vs. t-6).

Postprzez szymon1977 » sobota 03 października 2015, 11:20

szoferemeryt napisał(a):Nie pytam czy należy, ale pytam czy tej sytuacji mam sygnalizować i czy zmieniam kierunek jazdy.
Dorysuj tabliczki t-6 to nie bedzesz miec watpliwosci. Na razie to wychodzi na to, ze droga z PP przebiega lukiem PRZEZ skrzyzowanie a wiec jadac nia PRZEZ skrzyzowanie nie zmieniasz NA skrzyzowaniu kierunku jazdy.
.....
gokartsystem napisał(a):Szereg błędów? Treść rozmija się ze "170"?
Nie sądzę.
A ja jestem pewien - chciazby potraktowanie nazwy wlasnej znaku jako jego tresci.
- Pozyczyles z biblioteki Pana Tadeusza?
- Mialem pozyczyc bibliotekarza!?
- Przepraszam, nie Pana Tadeusza tylko "Pana Tadeusza".
gokartsystem napisał(a):Nie ma w słowniku co to łuk...?
Co to "łuk" jest ale co to "tuk" nie ma - a w cytatach wystepuje wielokrotnie.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skręcanie na zakręcie (c-5 vs. t-6).

Postprzez gokartsystem » sobota 03 października 2015, 12:07

szoferemeryt napisał(a):
gokartsystem napisał(a):Oczywiscie, należy sgnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy.

Nie pytam czy należy, ale pytam czy tej sytuacji mam sygnalizować i czy zmieniam kierunek jazdy.

A nie widać?

szymon1977 napisał(a):
gokartsystem napisał(a):Szereg błędów? Treść rozmija się ze "170"?
Nie sądzę.
A ja jestem pewien - chciazby potraktowanie nazwy wlasnej znaku jako jego tresci.
- Pozyczyles z biblioteki Pana Tadeusza?
- Mialem pozyczyc bibliotekarza!?
- Przepraszam, nie Pana Tadeusza tylko "Pana Tadeusza".
Dobrze sie czujesz?
szymon1977 napisał(a):
gokartsystem napisał(a):Nie ma w słowniku co to łuk...?
Co to "łuk" jest ale co to "tuk" nie ma - a w cytatach wystepuje wielokrotnie.
Chyba w twoim przedwojennym egzemplarzu... :lol:
gokartsystem
 
Posty: 19
Dołączył(a): niedziela 27 września 2015, 18:19

Re: Skręcanie na zakręcie (c-5 vs. t-6).

Postprzez szymon1977 » sobota 03 października 2015, 12:41

W cytowanym tutaj fragmencie. Co tam przy tym zjedzenie przecinka.
gokartsystem napisał(a):Dobrze sie czujesz?
Jak najbardzie jezyk prawny to nie mowa potoczna. O ile w mowie potocznej codzyslow niewystepuje to tekscie napisan jezykiem prawnym owszem i ma kolosalne znaczenie. A jezeli cos w "170" jest objete codzyslowiem, a w "220" nie...
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skręcanie na zakręcie (c-5 vs. t-6).

Postprzez gokartsystem » sobota 03 października 2015, 13:05

Jak widać cudzysłów się zmylił. Radzę zaopatrzyć się w poprawny egzemplarz rozporządzenia.
Mając takie coś jak ty to jeszcze niedajboże można dojść do wniosku, że na zakręcie nie zmieniamy kierunku jazdy....
gokartsystem
 
Posty: 19
Dołączył(a): niedziela 27 września 2015, 18:19

Re: Skręcanie na zakręcie (c-5 vs. t-6).

Postprzez szymon1977 » sobota 03 października 2015, 14:46

Przeczytaj calosc a nie tylko jedno felerne zdanie, ktore okazuje sie byc sprzeczne z caloscia. Widocznie ktos lub cos zjadlo przecinek przepisujac tresc felernego zdania. Przeciez ustawodawca sam by sobie nie zaprzeczal? Jak myslisz, komus przez pomylke umknal w felernym zdaniu przecinek czy komus napisalo sie przez pomylke kilka zdan sprzecznych z felernym zdaniem?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skręcanie na zakręcie (c-5 vs. t-6).

Postprzez gokartsystem » sobota 03 października 2015, 15:00

Miszczu!
Znafco!
Gdzie ci brak jakiegoś przecinka zmienia sens rozporządzenia?
gokartsystem
 
Posty: 19
Dołączył(a): niedziela 27 września 2015, 18:19

Re: Skręcanie na zakręcie (c-5 vs. t-6).

Postprzez sankila » sobota 03 października 2015, 15:32

papadrive napisał(a):Czy, jeśli jadę drogą i nie zmieniam k.j., to nie jadę na wprost? To jak jadę?
Albo "drogą do...", albo "przed siebie", albo "jak droga prowadzi" - w zależności, co chcesz przekazać.
"na wprost" (podobnie jak w lewo/prawo) wymaga podania punktu odniesienia! Nie powiesz "jadę na lewo/prawo", tylko na lewo od słupa, na prawo od drogi. Np. torowisko może biec na wprost przez wyspę, chociaż auta muszą ja objeżdżać .
C-5 może być?
Nie może. Miała być droga, a nie skrzyżowanie.
Przypomnę: "O jeździe "na wprost" Ustawa mówi w kontekście przejazdu przez skrzyżowanie/inne miejsce przecięcia kierunków ruchu. W uproszeniu - jt. przejazd bez zmiany kierunku jazdy, w miejscu, gdzie z.k.j. jest możliwa."
Natomiast znak C5 "obowiązuje na najbliższym skrzyżowaniu lub w miejscu, gdzie występuje możliwość zmiany kierunku jazdy"
Szukaj dalej (btw - może w jednak w Ustawie, a nie rozporządzeniu o znakach?)

Światła mają tyle do kierunku drogi/jazdy, co ten tramwaj na rondzie.
Do kierunku drogi - nie, ale do ustalania PP - maja bardzo dużo. Pytanie pomocnicze: jak przebiega droga z PP na skrzyżowaniu z ruchem kierowanym?
Nawet jak rondo bedzie "pieluchowe", to ewentualną zmianę k.j. wykonam raz.
Ja nie pytam, ile razy wykonasz zmianę kierunku jazdy; pytam: w którym miejscu ronda zastosujesz przepisy o zmianie kierunku jazdy (na rondzie ze zdjęcia pojedź w lewo, czyli lewy migacz, zjazd do lewej krawędzi jezdni, skręt w poprzeczną, wyłączenie migacza). Tylko proszę, nie włączaj migacza 100 m przed skrętem.
Dalej wyręczył mnie szerszon.
Jesli szerszon jest dla Ciebie autorytetem, to zbywaj kierunek przy wjeździe na rondo i nabywaj kierunek przy zjeździe z ronda.
I nie zapomnij o skrzyżowaniach na autostradzie :twisted:
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Skręcanie na zakręcie (c-5 vs. t-6).

Postprzez szymon1977 » sobota 03 października 2015, 16:16

gokartsystem napisał(a):Miszczu!
Znafco!
Gdzie ci brak jakiegoś przecinka zmienia sens rozporządzenia?
A zrozumiales juz jak na tresc zdania wplywa objecie jego fragmentu codzyslowem?
.....
Sankila: jak zwykle zmierzasz w dobrym kierunku i jak zwykle przed dotarciem do celu sie zgubisz.

...w zależności, co chcesz przekazać.
"na wprost" (podobnie jak w lewo/prawo) wymaga podania punktu odniesienia! Nie powiesz "jadę na lewo/prawo", tylko na lewo od słupa, na prawo od drogi.
Calkiem trafne spostrzezenie! Skreca sie zjezdzajac np. z drogi i pubktem odniesienia jest przebieg tej drogi. Jezeli wiec droga nie biegnie prosto to tylko lukiem w lewo to pomiedzy skreceniem w lewo i w prawo nie bedzie prosto tylko lukiem w lewo. Nie do ogarniecia jak ktos myli jazde w kierunku ze zmiana kierunku jazdy.

A jak ktos nie jest w stanie ogarnac znaczenie slowa "skrecac" opisanegi w SJP to nie pozostaje mu nic innego jak wymyslac na potrzeby PoRD pojazdy jadace lukiem prosto czy pojazdy zmieniajace kierunek ruchu a nie zmieniajace kierunku jazdy.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skręcanie na zakręcie (c-5 vs. t-6).

Postprzez szerszon » sobota 03 października 2015, 17:12

sankila napisał(a): Nie może. Miała być droga, a nie skrzyżowanie.


:
C-5 ni4 musi być na skrzyżowaniu. Poza tym C-5 może stać przed skrzyżowaniem, gdzie droga przez skrzyżowanie przebiega w łuku. I co ? :lol:
Jesli szerszon jest dla Ciebie autorytetem, to zbywaj kierunek przy wjeździe na rondo i nabywaj kierunek przy zjeździe z ronda
. Przynajmniej nie nazywam obwiedni drogą jednokierunkową bo w wytycznych napisali.O o kierunkach jazdy przez rondo dalej masz blade pojęcie. :lol:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości