Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez szymon1977 » piątek 02 października 2015, 07:51
przez sankila » piątek 02 października 2015, 20:33
W moim podręczniku samochodowym jest napisane, że zmiana kierunku jazdy polega na skręceniu kierownicy, która jest połączona z przekładnią, która jest połączona z drążkami kierowniczymi, które są połączone z czymś tam, co przesuwa koła - też autor się pomylił przy przepisywaniu?szymon1977 napisał(a):Niestety ale "220" zawiera szereg bledow -jegontresc wprost rozmija sie z trescia "170"
przez papadrive » piątek 02 października 2015, 21:14
sankila napisał(a):papadrive napisał(a):
A o czym ja pisałem?
Że w przepisach jazda na wprost oznacza "za drogą"
Uczepili się słownikowego, ogólnego pojęcia i nie potrafią zrozumieć, że te pojęcia użyte w Ustawie PoRD mogą mieć trochę inne (zawężone?) znaczenie od ogólnego, bo odnoszą się tylko do zagadnień o ruchu drogowym.
sankila napisał(a):papadrive napisał(a):Położenie geograficzne nie jest brane pod uwagę w przepisach... Jedynie to "przez rondo" (przez skrzyżowanie) jest do przyjęcia
i dlatego napisałam "żadne z nich nie ma odniesienia w PoRD" (rondo też, o ile nie prowadzę tramwaju).
Jadąc drogą poza skrzyżowaniem, też mam k.j. na wprost.
Zacytuj paragraf z PoRD, gdzie jest mowa o jeździe na wprost w kontekście drogi.
Tabliczka T6a zmienia kierunek drogi? A ja myślałam, że wskazuje pierwszeństwo przejazdu przez skrzyżowanie.
Jak zdejmiesz T6a, to droga się z powrotem wyprostuje?
A jak będzie stała sygnalizacja świetlna, to co się będzie działo z tą biedną drogą: światła świecą - wyprost, światła nie świecą - skłon, jak T6 pokazuje?
Nie skręcasz permanentnie, tylko przez 300 m, jak rondo duże, albo w prawo, jadąc w lewo - jeśli rondo "podpaskowe"?
...że jak stoi D1, to nikomu nie ustępujesz,...
a jak C12 - to dopóki jedziesz dookoła tego placka pośrodku, to masz cały czas pierwszeństwo.
przez szoferemeryt » sobota 03 października 2015, 07:36
przez gokartsystem » sobota 03 października 2015, 08:39
Szereg błędów? Treść rozmija się ze "170"?szymon1977 napisał(a):Niestety ale "220" zawiera szereg bledow -jegontresc wprost rozmija sie z trescia "170".
To nie wniosek, tylko fakt, mający potwierdzenie także w rozporządzeniu.szymon1977 napisał(a):A efektem sa wyciagane na podstawie "220" wnioski typu na zakrecie zmieniamy kierunek jazdy.
Nie ma w słowniku co to łuk poziomy?szymon1977 napisał(a): A co to takiego "tuk poziomy"? Nie ma w slowniku a w jednym z cytatow wielorotnie wystepuje.
Wystarczy czytać mądre książki, a nie paru gamoni na forum prawojazdy....sankila napisał(a):W moim podręczniku samochodowym jest napisane, że zmiana kierunku jazdy polega na skręceniu kierownicy, która jest połączona z przekładnią, która jest połączona z drążkami kierowniczymi, które są połączone z czymś tam, co przesuwa koła - też autor się pomylił przy przepisywaniu?
A gdzie w PoRD napisali, że jadąc po łuku nie zmieniasz kierunku jazdy?sankila napisał(a):Rozp. o warunkach technicznych stawiania znaków przeznaczone jest dla tych, co drogi budują, a nie dla tych, co po nich jeżdżą. Zatem drogowcy mają prawo stosować taką terminologię, jaka im pasuje - mogą mieć koronę drogi, skrzyżowania wielopoziomowe, węzły i łącznice oraz określać zmianą kierunku jazdy mniejszą lub większą krzywiznę łuku drogi - to jest ich bajka, a kierowcom nic do tego. Dla nich jest PoRD i z niego mają się uczyć, w których miejscach stosować przepisy o zmianie kierunku jazdy.
Akurat znaczenie pojęć występujących w PoRD oraz 170 i 220tce są tożsame.sankila napisał(a):Skoro jednak część uczestników tego forum (na szczęście nieliczna) uznaje za zasadne interpretowanie przepisów PoRD na podstawie cytatów z rozporządzeń, to reguła ta powinna dotyczyć wszystkich paragrafów. Zatem jeśli ktoś się powołuje na skrzyżowanie "jak narysowano w 220", to i musi przyjąć zmianę kierunku jazdy "jak napisano w 220".
Oczywiscie, należy sgnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy.szoferemeryt napisał(a):Droga oznaczona D-1 na skrzyżowaniu skręca w lewo, prosto jest wylot ulicy z B-20, czy jadąc drogą z pierwszeństwem zmieniam kierunek jazdy, czy jestem zobowiązany sygnalizować lewym kierunkowskazem ?
przez szoferemeryt » sobota 03 października 2015, 10:05
gokartsystem napisał(a):Oczywiscie, należy sgnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy.
przez szymon1977 » sobota 03 października 2015, 11:20
Dorysuj tabliczki t-6 to nie bedzesz miec watpliwosci. Na razie to wychodzi na to, ze droga z PP przebiega lukiem PRZEZ skrzyzowanie a wiec jadac nia PRZEZ skrzyzowanie nie zmieniasz NA skrzyzowaniu kierunku jazdy.szoferemeryt napisał(a):Nie pytam czy należy, ale pytam czy tej sytuacji mam sygnalizować i czy zmieniam kierunek jazdy.
A ja jestem pewien - chciazby potraktowanie nazwy wlasnej znaku jako jego tresci.gokartsystem napisał(a):Szereg błędów? Treść rozmija się ze "170"?
Nie sądzę.
Co to "łuk" jest ale co to "tuk" nie ma - a w cytatach wystepuje wielokrotnie.gokartsystem napisał(a):Nie ma w słowniku co to łuk...?
przez gokartsystem » sobota 03 października 2015, 12:07
szoferemeryt napisał(a):gokartsystem napisał(a):Oczywiscie, należy sgnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy.
Nie pytam czy należy, ale pytam czy tej sytuacji mam sygnalizować i czy zmieniam kierunek jazdy.
Dobrze sie czujesz?szymon1977 napisał(a):A ja jestem pewien - chciazby potraktowanie nazwy wlasnej znaku jako jego tresci.gokartsystem napisał(a):Szereg błędów? Treść rozmija się ze "170"?
Nie sądzę.
- Pozyczyles z biblioteki Pana Tadeusza?
- Mialem pozyczyc bibliotekarza!?
- Przepraszam, nie Pana Tadeusza tylko "Pana Tadeusza".
Chyba w twoim przedwojennym egzemplarzu...szymon1977 napisał(a):Co to "łuk" jest ale co to "tuk" nie ma - a w cytatach wystepuje wielokrotnie.gokartsystem napisał(a):Nie ma w słowniku co to łuk...?
przez szymon1977 » sobota 03 października 2015, 12:41
Jak najbardzie jezyk prawny to nie mowa potoczna. O ile w mowie potocznej codzyslow niewystepuje to tekscie napisan jezykiem prawnym owszem i ma kolosalne znaczenie. A jezeli cos w "170" jest objete codzyslowiem, a w "220" nie...gokartsystem napisał(a):Dobrze sie czujesz?
przez gokartsystem » sobota 03 października 2015, 13:05
przez szymon1977 » sobota 03 października 2015, 14:46
przez gokartsystem » sobota 03 października 2015, 15:00
przez sankila » sobota 03 października 2015, 15:32
Albo "drogą do...", albo "przed siebie", albo "jak droga prowadzi" - w zależności, co chcesz przekazać.papadrive napisał(a):Czy, jeśli jadę drogą i nie zmieniam k.j., to nie jadę na wprost? To jak jadę?
Nie może. Miała być droga, a nie skrzyżowanie.C-5 może być?
Do kierunku drogi - nie, ale do ustalania PP - maja bardzo dużo. Pytanie pomocnicze: jak przebiega droga z PP na skrzyżowaniu z ruchem kierowanym?Światła mają tyle do kierunku drogi/jazdy, co ten tramwaj na rondzie.
Ja nie pytam, ile razy wykonasz zmianę kierunku jazdy; pytam: w którym miejscu ronda zastosujesz przepisy o zmianie kierunku jazdy (na rondzie ze zdjęcia pojedź w lewo, czyli lewy migacz, zjazd do lewej krawędzi jezdni, skręt w poprzeczną, wyłączenie migacza). Tylko proszę, nie włączaj migacza 100 m przed skrętem.Nawet jak rondo bedzie "pieluchowe", to ewentualną zmianę k.j. wykonam raz.
Jesli szerszon jest dla Ciebie autorytetem, to zbywaj kierunek przy wjeździe na rondo i nabywaj kierunek przy zjeździe z ronda.Dalej wyręczył mnie szerszon.
przez szymon1977 » sobota 03 października 2015, 16:16
A zrozumiales juz jak na tresc zdania wplywa objecie jego fragmentu codzyslowem?gokartsystem napisał(a):Miszczu!
Znafco!
Gdzie ci brak jakiegoś przecinka zmienia sens rozporządzenia?
Calkiem trafne spostrzezenie! Skreca sie zjezdzajac np. z drogi i pubktem odniesienia jest przebieg tej drogi. Jezeli wiec droga nie biegnie prosto to tylko lukiem w lewo to pomiedzy skreceniem w lewo i w prawo nie bedzie prosto tylko lukiem w lewo. Nie do ogarniecia jak ktos myli jazde w kierunku ze zmiana kierunku jazdy....w zależności, co chcesz przekazać.
"na wprost" (podobnie jak w lewo/prawo) wymaga podania punktu odniesienia! Nie powiesz "jadę na lewo/prawo", tylko na lewo od słupa, na prawo od drogi.
przez szerszon » sobota 03 października 2015, 17:12
C-5 ni4 musi być na skrzyżowaniu. Poza tym C-5 może stać przed skrzyżowaniem, gdzie droga przez skrzyżowanie przebiega w łuku. I co ?sankila napisał(a): Nie może. Miała być droga, a nie skrzyżowanie.
:
. Przynajmniej nie nazywam obwiedni drogą jednokierunkową bo w wytycznych napisali.O o kierunkach jazdy przez rondo dalej masz blade pojęcie.Jesli szerszon jest dla Ciebie autorytetem, to zbywaj kierunek przy wjeździe na rondo i nabywaj kierunek przy zjeździe z ronda