LeszkoII napisał(a):"zanim sięgniesz do słownika, sięgnij do języka prawniczego
Nie można sięgnąć do języka prawniczego, bo takowy nie istnieje. Można się
posługiwać językiem prawniczym, bo termin ten oznacza "formułowanie wypowiedzi, za pomocą pojęć zdefiniowanych w SJP, w sposób precyzyjny i jednoznaczny, które jednakże, z uwagi na częstokrotne stosowanie rozbudowanej konstrukcji zdaniowej, zwłaszcza w postaci zdań wielokrotnie złożonych, rzadko występujących w mowie potocznej, postrzegane są powszechnie jako zawiłe i trudne do zrozumienia dla osób, nie mających na co dzień do czynienia z dokumentami prawnymi".
Innymi słowy - nie rób z ludzi półgłówków, a z kodeksu drogowego księgi wiedzy tajemnej.
w celu zrozumienia przepisu prawnego musisz znać całokształt aktu normatywnego, który go zawiera.
W celu zrozumienia przepisu prawnego wystarczy znajomość zawartych w nim definicji, ujętych w akcie normatywnym oraz umiejętność poprawnego posługiwania się językiem polskim.
I to samo dotyczy kolejnego przepisu, i kolejnego, i kolejnego ... Kodeks drogowy to nie poemat Mickiewicza, że najpierw trzeba poznać całość twórczości, później życie poety i epokę, żeby w końcu zrozumieć, co miał na myśli, pisząc "młodości, ty nad poziomy wylatuj".
Przychodzi na forum jakaś osoba i pisze, że "stosuje się do PoRD bezpośrednio", po czym zaczyna wprowadzać podziały na ronda pierścieniowe, kierunki jazdy dzieli na przez skrzyżowanie i na skrzyżowaniu,
Hm, gdybyś się trzymał pordowskiej definicji skrzyżowania, to problemu z kierunkami "na" i "przez" by nie było.
Masz na rysunku trzy skrzyżowania; na każdym z nich pojazd przejechał z południa na zachód, czyli mamy trzy przejazdy w lewo. Ja jednak każdy z tych przejazdów opisałam inaczej. Tylko w jednym przypadku kierunek jazdy PRZEZ skrzyżowanie zgodził mi się z kierunkiem jazdy NA skrzyżowaniu.
Możesz więc wskazać, który z moich opisów jest niezgodny "bezpośrednio z PORD"? A także zaznacz, GDZIE i JAKIE błędy popełniłam, że mi się kierunki jazdy z kierunkiem przejazdu nie zgadzają? Powołaj się na stosowne przepisy.

To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".