Komentujemy odcinki programu "Jedź Bezpiecznie"

[szerszon]

Tym mercedesem to śmignął koło miszcza lewego pasa
A i przy skrętach rączki nie tak pracują...oj nie tak

[Borys_q]

Zabrakło w tej sytuacji z Mercedesem zaznaczenia, że samo wyprzedzanie prawą strona jest w tej sytuacji dopuszczalne, wielu kierujących o tym zapomina. Jak jadę słabym autem 140 to będę unikał wjeżdżania między Tiry bo mam potem za mało mocy żeby sprawnie zmienić pas na lewy, jak ktoś ma mocniejsze auto to może wykorzystywać powstające luki na prawym pasie.

[testuje]

Wskakiwać na chwilę miedzy tiry, bo jakiś król szos pędzi 190 i błyska długimi? A niech sobie błyska.
Wolę ominąć tiry i później zjechać, niż się na chwilę wciskać, a później mieć wir w baku.

[mp0011]

Powrócę na chwilę do odcinka, w którym Pan Dworak zachęcał rowerzystów do korzystania z niewykończone DdR "W trosce o bezpieczeństwo i przepustowość".

Pomijam fakt, że DdR bez oznakowań nie jest drogą dla rowerów w myśl UPRD:
Droga dla rowerów - droga lub jej część przeznaczona do ruchu rowerów jednośladowych, oznaczona odpowiednimi znakami drogowymi;

Oznakowań nie posiadały przecież także przejazdy dla rowerów w ciągu tej drogi - kierowcy jadący nimi nie mieli pojęcia o tym, że może im wyskoczyć rowerzysta, gdyż nie było oznakowań pionowych i poziomych. Ponadto, na takich drogach mogą być narzędzia czy materiały budowlane, świeży piasek na kostce "żeby się ułożyła", braki w podjazdach czy krawężnikach itp, itd.

Pytam więc - czy prowadzący w każdym odcinku propaguje takie głupoty?

[LeszkoII]

W najnowszym odcinku JB wreszcie ujawniono przyczynę kolizji w związku z tzw. "przepuszczaniem pieszych oczekujących".

[LeszkoII]

Najnowszy: https://www.youtube.com/watch?v=PFDtRxIOzHM

Newralgicznie momenty tego odcinka:

A.)



Dwa przejścia dla pieszych.

B.)

Debilne aczkolwiek chwalone przez prowadzącego zatrzymanie przed PdP.

C.)

Prowadzący typuje winowajcę kolizji. Źle trafił

[Makabra]

Dobry dzwon

[LeszkoII]

Asz mu siem wecieraczki wlonczyly

Co łączy dwie sytuacje: 2.) i 3.)? Obie piesze korzystają z telefonu. Prowadzący skrytykował tylko jedną, mimo że w syt. 2 piesza weszła na przejście....
Po prostu masakra Cóż, takie żniwo bierze łykanie z TV wszystkiego, co mówi p. Dworak za święte. Zwłaszcza to przepuszczanie pieszych (najczęściej bezsensowne) było lansowane po stokroć w JB. Przy okazji, to już druga na antenie programu "blacha" z powodu sprzecznego z przepisami i nieracjonalnego przepuszczania pieszych.

Prowadzący JB powinien mocno zweryfikować swoją filozofię z zakresu relacji kierujący-pieszy.

P.S. Jak wejdzie ta chora nowelizacja przepisów, że pieszy ma pierwszeństwo gdy wchodzi na PdP, to takich "wlonczonych wecieraczek" będziemy mieli jak grzybów po deszczu. Zakład?

[Makabra]

Jakby kierowcy jeździli zgodnie z przepisami to nawet wbiegajacy pieszy nie powinien sppwpdpwac na zakopiance najechania na tył innego pojazdu.

[jasper1]

Makabra, zgadzam się w pełni.

Jeśli przepisy mają się zmienić, to trzeba pomału zmieniać mentalność kierowców i tak rozumiem sens takich programów.
To przynosi efekty, mam coraz mniej problemów ze "skokiem" na drugą stronę ulicy po pieczywo.

A Tobie LeszkoII proponuję tydzień bez samochodu.

[LeszkoII]

Jakby kierowcy jeździli zgodnie z przepisami to nawet wbiegajacy pieszy nie powinien spowodowac na zakopiance najechania na tył innego pojazdu.

A wbiegający dzik? Te ogólne formułki... "kocham" Przecież zabrania się.......... //Art. 14. uPoRD.

trzeba pomału zmieniać mentalność kierowców i tak rozumiem sens takich programów.

O jakiej mentalności piszesz? Przecież relacja pieszy-kierowca była wałkowana od dziesięcioleci! Choćby tutaj, tekst wciąż aktualny: http://i.imgur.com/dqZWP5p.jpg?1
http://i.imgur.com/2kJ3IXf.jpg?1
Tylko że Polacy mają w 4 literach prawo, w szczególności o ruchu drogowym - chyba że w TV powiedzą, że zabiorą im PJ, jeżeli się do niego nie zastosują. Wtedy cacy cacy święto pracy i biora sie do nauki, gdzie czym i z jąka prędkością można jechać.

Tobie LeszkoII proponuję tydzień bez samochodu.

Aż tak źle jeżdżę? Zgadywanka w ciemno, też "kocham". Mogę wrzucić filmiki, "jak jeżdżę" ale nacopoco?Rzadko zdarza mi się zatrzymać przed PdP w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu.

[jasper1]

jakiej mentalności piszesz?

O przyzwyczajaniu się do bardziej uprzywilejowanej pozycji pieszego w ruchu drogowym.

Tylko że Polacy mają w 4 literach prawo

Jedni mają, inni nie, jeszcze inni mają osobiste interpretacje przepisów, tak jak im pasuje.

Tobie LeszkoII proponuję tydzień bez samochodu.

Aż tak źle jeżdżę? Zgadywanka w ciemno, też "kocham". Mogę wrzucić filmiki, "jak jeżdżę" ale nacopoco?

A ja nie o tym jak jeździsz, tylko o tym, że ile razy jest mowa na forum o pieszych, to chcesz ich traktować jak gorszy gatunek uczestnika ruchu, masz wyraźną trudność w spojrzeniu na sytuację drogową z ich perspektywy.
Tymczasem czy jest to wygodne z pozycji kierowcy, czy nie, to powinna być to grupa najbardziej chroniona prawem, bo najmniej chroniona w sensie fizycznym.

[LeszkoII]

inni mają osobiste interpretacje przepisów, tak jak im pasuje.

Każda interpretacja "szarego kierowcy" podlega ocenie (interpretacji z uzasadnieniem) niezawisłego sądu. Sędzia lub grono sędziów dokonuje osobistego lub głosowanego (demokratycznie) rozstrzygnięcia. Jasnych przepisów nie powinno się interpretować - a takie w moim przekonaniu są przepisy dot. pieszych w brzemieniu aktualnej ich treści.

Do czego prowadzi bezkrytyczne opieranie się na pogawędkach p. Dworaka? Ano do kolizji, którą widzieliśmy w ostatnim odcinku. Wniosek? Redaktor źle, niejasno został zrozumiany... Nie uprzedzając zanadto, jednak wątpię, żeby sąd powołał p. Dworaka z TV na świadka w przedmiotowej kolizji.

A ja nie o tym jak jeździsz, tylko o tym

To po co te teksty w moim kierunku

ile razy jest mowa na forum o pieszych, to chcesz ich traktować jak gorszy gatunek uczestnika ruchu, masz wyraźną trudność w spojrzeniu na sytuację drogową z ich perspektywy.

To są wyłącznie Twoje nietrafne spostrzeżenia - nie mam pojęcia, na czym oparte - dlatego pytałem, czy wrzucić jakiś filmik z mojej jazdy, mógłby się komus przydać jako wzór do naśladowania.
Nigdy nie miałem stresu przechodząc przez PdP.

Tymczasem czy jest to wygodne z pozycji kierowcy, czy nie, to powinna być to grupa najbardziej chroniona prawem

No to gościu się zatrzymał i walnęło go auto z tyłu - dobrze że ta piesza nie weszła, bo....

Do tej pory wyemitowano tylko jeden odcinek pokazujący, jak z perspektywy pieszego powinno wyglądać bezpieczne przejście.

Nadal uważam, że zatrzymanie się przed PdP w celu przepuszczenia pieszego na jezdnię to w sporej liczbie przypadków czyn zabroniony przepisami prawa. Jak pisałem wcześniej - za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym można orzec środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów.

[szymon1977]

Jak ktos leci "setą" przez miasto bo ograniczenia predkosci sa bezsensowne to faktycznie wieksze przywileje dla pieszych beda mu nie na reke. Jezdze na codzien w UK, gdzie te przywileje sa i jakos problemu nie ma. A drogi ciasne, krete, ruchliwe i marnie oznakowane. Tylko kierowcy jacys bardziej rzeczowi
A naszym rodzimym krolom szos nawet prawne obowiazki nie pomoga. Potrafia widziec tylko swoje prawa i cudze obowiazki.

[LeszkoII]

Najnowszy odc. 556
2:18
"...to byłoby dobre tylko dla cofania..."

Co myślicie o tej wypowiedzi? Dla mnie to głupota obniżyć lusterko, by przy cofaniu skupić się na kole i krawężniku tracąc tym samym pole widzenia przy narożu pojazdu. W ten sposób można wjechać w przeszkodę, której się nie widziało w lusterku wewnętrznym a której nie widać w przestawionym bocznym.

Lusterko można na chwilę przestawić podczas zatrzymania, żeby sprawdzić czy zmieściłem się w obrysie miejsca postojowego etc. - ale nigdy podczas jazdy.