Masz sygnalizowac zmiane kierunku jazdy (na inny).
Poważnie ? A jadę na wprost przez skrzyżowanie a ty wymagasz abym sygnalizował.
Pisalem kiedys na przykladzie skarpet o roznicy pomiedzy znaczeniem okreslen "zmienic cos" a "zmienia sie cos" - usunales.
Widocznie te skarpety nie były pierwszej świeżości.
To ze chcesz jechac od A do B nie oznacza ze sobie pojedzies w kierunku B. Najpierw musisz znalezc droge laczaca A i B. I to malo bo ruch na tej drodze musi sie odbywac w kierunku B.
Pamiętasz jeszcze swój rysunek ?
Pamiętasz jak ci napisałem w jakiej formie powinno zostać zadane pytanie ?
A jezeli ruch na tej drodze odbywa sie tylko w kierunku A?
Było takie zastrzeżenie ?
Musisz pojechac inna droga, na ktorej ruch odbywa sie np w kierunku C. Dojechac nia do konca i w punkcie C zmienic kierunek jazdy na D. A w jej polowie zmienic kierunek jazdy na RP.
A o czym teraz piszesz ?
. tylko co zrobic skoro NA RP ruch nie odbywa sie jeszcza w kierunku B a w kierunku pokazanym na c-12?
Czy na tym rysunku było rondo ?
.
Polecam SJP.
W sumie sam powinieneś w końcu zacząć używać, bo przebujanie się przez ten bełkot bez setki ani rusz.
Jak tam z przepisem o KIERUNKU JAZDY NA SKRZYŻOWANIU ? Znalazłeś w końcu ?
=============================================
A jak mam się odnieść do tej bzdury?
Naucz się przepisów.
Może tak: W przypadku poganiacza zwierząt poganiającego zwierzęta po obwiedni, rzeczywiście nie byłby to kierunek jazdy, a kierunek ruchu. W przypadku pojazdu jest to oczywiście kierunek jazdy, ale równie dobrze możemy powiedzieć - kierunek ruchu.
To jest mocne...

czyli poganiacz kóz nie musi się zastosować np do C-2 ponieważ ten znak określa kierunek jazdy, a nie tuptania stada kóz
Iście rewolucyjne podejście
samochody jadą to mają kierunek jazdy..
kozy-kierunek ruchu
a piesi kierunek chodu
dżdżownice -kierunek pełzania ?
Miałem rację ,że gimbaza ? Miałem.
Twierdzenie, że poruszający się obiekt - jadący pojazd - ma rózny kierunek ruchu i kierunek jazdy to kompletna kpina,
Hello miszczu F-10 i T-18 , hello miszczu rondo turbinowe... to,że sobie nóżką potupiesz i cebulą zajedzie to nie spowoduje,że twe brednie mają jakikolwiek sens.
Dostałeś pod nos i przepisy i publikacje, a ty dalej swoje..powinieneś zmienić nick na tomekos
Najśmnieszniejsze jest to, że kategorycznie twierdzicie, że to dwie różne rzeczy a poproszeni o podanie stosownych definicji (i źródła) nie jesteście w stanie nic wydukać..
Raczej najśmieszniejsze jest to ,że napisałem o kierunku ruchu i o kierunku jazdy...tylko nie zrozumiałeś tekstu pisanego tak samo jak w przypadku dwóch pasów zewnętrznych, czy dopatrzyłeś się kierunku jazdy, nakazanego, przy C-12. Wskazałeś ? No nie wskazałeś.
Podałeś chociaż definicję kierunku jazdy podaną przez eksperta lub autorytet ? Nie wskazałeś. No to jak możesz wiedzieć, czy czyjaś jest błędna skoro nawet przepisy nie docierają ?
Więc Szerszonie i Papadrive z czym do ludzi? Najpierw nauczcie się podstawowych definicji na których oparty jest PoRD, dopiero potem do dyskusji.
Już ci napisałem. Z przepisami. Których nie dałeś rady zakwestionować. A twój jedyny "argument" to definicja kierunku ze słownika.
A teraz do myślenia ( naiwny jestem , co ?

)
Uczestnik ruchu...uczestnikiem ruchu są nie tylko kierujący pojazdami, które ci 'jadą", jest to też m.in poganiacz ze stadem kóz lub osłów ( nic osobistego), są to piesi, kolumna pieszych...
Przemieszczają się, są w ruchu..a przepisy PoRD dotyczą wszystkich uczestników ruchu( to nie kierunek jazdy).
Całe to towarzystwo może poruszać się m.in przez skrzyżowanie oznaczone C-12 i również całe to towarzystwo jest w ruchu.
I o takim ruchu jest mowa w paragrafie 36.
Zdumiewającym można nazwać fakt, że poszczególni uczestnicy ruchu udający się w tym samym kierunku ( np w lewo na skrzyżowaniu przy nakazie skrętu mieliby w zależności od sposobu poruszania raz kierunek jazdy, w innym przypadku kierunek ruchu, a te kozy i osły ?
czy jadę samochodem , czy poruszam się na kozie mój "kierunek jazdy" jest taki sam jak nakazany znakiem skrętu w lewo.
czyli miałem po raz kolejny rację, że kierunek jazdy jest zbyt abstrakcyjnym pojęciem i stosujesz terminologie gimbazy skoro jedzie ( w domyśle na kółkach) to ma kierunek jazdy

===========================================
Wyznaczyć to możesz sobie CEL podróży (tu jestem - tam będę);
zabawne... zbliżam się do skrzyżowania i chcę skrecić w lewo pomimo że mam inne możliwości .
Nie mam celu podróży..ja tylko mam zamiar zmienić kierunek jazdy.