Tramwaj ruszający z przystanku

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Tramwaj ruszający z przystanku

Postprzez Borys_q » czwartek 30 kwietnia 2015, 21:16

Tradycja i przyzwyczajenie :)

Tak na poważnie.....


.... :help: Tradycja i przyzwyczajenie :shock:


Widzę Leszko II że masz poważny problem z rozpoznawaniem zdań pisanych jako żarty, specjalnie dobitnie zaznaczonych emotem i żarcie uwzględnionym w kontekście wypowiedzi. Wyluzuj trochę bo ci żyłka pęknie, zresztą paru innych forumowiczów też się tyczy
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Tramwaj ruszający z przystanku

Postprzez LeszkoII » czwartek 30 kwietnia 2015, 21:37

Borys_q napisał(a):Oj już przestań robić z siebie durnia, chyba widać gołym okiem ze tworzący ustawę założyli mimo wszystko priorytet ruchu szynowego nad gumowokołowym.
A co mnie to obchodzi gołe oko? Jest taki jeden na Forum, co gołe oko zanurza w słownikach PWN i nic na to nie poradzę, bo nie dyskutujemy ani o okulistyce ani o polonistyce ani o debilach.
Borys_q napisał(a):Podałeś filmik ze skrzyżowania na którym padła sygnalizacja
Nie prawda - @Makabrę na świadka powołuję :P
Borys_q napisał(a):policja kierowała ruchem wiec nie dziwota że wszyscy jechali ostrożnie i zachowawczo.
Akurat na nagraniu widać przystanek tramwajowy, co prawda nie 2m od skrzyżowania, ale całkiem blisko. ...a że motorniczy ma świadomość, iż włącza się do ruchu, to nawet nie dzwoni tylko na dwóch łapkach ustępuje komu trzeba pierwszeństwa (nawet tym z podporządkowanej!).
szerszon napisał(a):Dotyczy szczególnej sytuacji w jakiej znajduje sie autobus. I niestety jest szczególny do Art 17, ponieważ bez niego autobus zimowałby przy włączeniu się do ruchu.
Mylisz się. Autobus włącza się do ruchu z zatoki przystankowej. Posiada jednak pewne prawa regulowane odrębnym artykułem ustawy PoRS, które ułatwiają mu to włączenie się do ruchu. Tramwaj takich praw nie ma - istotnie może to wnikliwych zdziwić. Dorabianie teorii nic nie daje.
szerszon napisał(a):Do tomkakozy...on lubi powoływać sie na historię.
Stefański tez się powołuje a przynajmniej zahacza o historię PoRD :learn: Nie widzę w tym niczego złego dla wypracowania jakiejś doktryny prawnej.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Tramwaj ruszający z przystanku

Postprzez szerszon » czwartek 30 kwietnia 2015, 21:50

Mylisz się. Autobus włącza się do ruchu z zatoki przystankowej.
Nie jest zobligowany do ustąpienia pierwszeństwa tylko do niestworzenia zagrożenia. A tramwaj nie włącza się do ruchu i nie ma potrzeby pisać dalszej części Art 18.
Tramwaj takich praw nie ma - istotnie może to wnikliwych zdziwić. Dorabianie teorii nic nie daje.
Bo nie musi. Na razie to Ty dorabiasz teorię o włączaniu się do ruchu. W żadnym momencie ta teza nie ma pokrycia w przepisach.
Gdyby sobie stanął na torach, bo ładna pogoda to ok. Na przystanku nie ma takiej możliwości.
Stefański tez się powołuje a przynajmniej zahacza o historię PoRD
No i co z tego ?
Cos w naszym temacie napisał opierając się o historię ?
Nie widzę w tym niczego złego dla wypracowania jakiejś doktryny prawnej.
Ale tutaj nie ma co wymyślać. Sytuacja jest jasna. Włącza się do ruchu z zajezdni lub pętli. Przystanki są po drodze i musi sie na nich zatrzymać. Nie ma własnej woli.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Tramwaj ruszający z przystanku

Postprzez LeszkoII » czwartek 30 kwietnia 2015, 22:26

szerszon napisał(a):Nie jest zobligowany do ustąpienia pierwszeństwa tylko do niestworzenia zagrożenia.
Ło matko :lol: Ok nie ważne - biorę to za przejęzyczenie :roll:
szerszon napisał(a):A tramwaj nie włącza się do ruchu i nie ma potrzeby pisać dalszej części Art 18.
Skoro tramwaj rusza po zatrzymaniu lub postoju niewynikającym z przepisów lub warunków ruchu, to włącza się do ruchu i kropa.
szerszon napisał(a):Cos w naszym temacie napisał opierając się o historię ?
Szkoda, że tutaj nie pisuje. W zasadzie szkoda i nie-szkoda zarazem.
szerszon napisał(a):Włącza się do ruchu z zajezdni lub pętli.
Pomijasz to, co przed "ORAZ" w Art,. 17.1. napisano.
szerszon napisał(a):Przystanki są po drodze i musi sie na nich zatrzymać. Nie ma własnej woli.
Jak nie ma własnej woli to znaczy, że szczególnej ostrożności przy włączaniu się do ruchu nie musi zachowywać... trochę to dziwne :> . Podobnie motorniczy - rusza z przystanku i brak Sz.O., to śmieszne :-/
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Tramwaj ruszający z przystanku

Postprzez papadrive » czwartek 30 kwietnia 2015, 22:36

Zaraz, zaraz. Art.18.1 mówi o włączających się do ruchu, autobusie/trolejbusie tylko wtedy, gdy wyjeżdżają z zatoki (spoza jezdni) lub zmieniają pas, np. pas, na którym jest przystanek prowadzi w innym kierunku niż chce pojechać pojazd. To włączenie się obowiązani są sygnalizować. A co jeśli autobus/trolejbus rozpoczyna jazdę na wprost, z przystanku położonego na jezdni (pasie ruchu) i rusza bez konieczności sygnalizowania? Czy w tej sytuacji nie jest włączającym się do ruchu? Przecież kierujący zatrzymał się tam (na przystanku) nie z własnej woli. Analogia do tramwaju zatrzymującego się na "pasie ruchu" (torach) i ruszającego na wprost. :?
Leszko, zatrzymanie pojazdu kom. publicznej nie jest z własnej woli. Nie wynika również z przepisów RD (znaki D-15/16/17 nie są znakami nakazu. To zatrzymanie wynika z warunków ruchu. Ma pasażerów do zabrania/wypuszczenia, zatrzymuje się. Nie ma, nie musi stawać.
To tak, jakby zatrzymać się przed przeszkodą na drodze, np. w korku.
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: Tramwaj ruszający z przystanku

Postprzez szerszon » czwartek 30 kwietnia 2015, 23:11

- biorę to za przejęzyczenie
Nie. Czytaj art 18.
Pokaż mi, gdzie jest napisane o ustąpieniu pierwszeństwa.
Skoro tramwaj rusza po zatrzymaniu lub postoju niewynikającym z przepisów lub warunków ruchu, to włącza się do ruchu i kropa.
To Ty sie upierasz,że to zwykłe zatrzymanie lub postój. Cały czas Ci piszę, że jednak wynika.
Pomijasz to, co przed "ORAZ" w Art,. 17.1. napisano.

Oczywiście,ze pomijam, ponieważ tramwaj nie zatrzymuje sie z własnej woli.Nie ominie przystanku.
że szczególnej ostrożności przy włączaniu się do ruchu nie musi zachowywać..

Jakby się włączał to musiałby zachować. Tylko się nie włącza.
, to śmieszne
Raczej twoje bezpodstawne próby ubrania w buty "włączania się do ruchu" tramwaju ruszającego z przystanku.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Tramwaj ruszający z przystanku

Postprzez jasper1 » czwartek 30 kwietnia 2015, 23:41

Pytanie o włączanie się tramwaju do ruchu po zatrzymaniu się na przystanku szczególnie traci swój sens, gdy przystanki zlokalizowane są za skrzyżowaniem.
Ten sposób organizacji ruchu znów wraca do łask po kilkunastu latach jedynie słusznej wersji poprzedniej.

Mam wrażenie, że brak jakiegokolwiek odniesienia się w PORD do tramwaju ruszającego z przystanku bierze się właśnie z powszechnego jeszcze w latach 90-tych myślenia o lokalizacji przystanków za skrzyżowaniem.
Tramwaj do skrzyżowania nadjeżdżał. Priorytet ruchu szynowego był oczywisty, poparty artykułem 25.2.

Pozostaje kwestia tramwaju wyjeżdżającego spod D-41, która jest znana także we Wrocławiu.
Wziąwszy pod uwagę DMC tramwaju egzekwowania pierwszeństwa nie zaryzykuję. :)
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Tramwaj ruszający z przystanku

Postprzez LeszkoII » piątek 01 maja 2015, 18:24

Może od innej strony podchodząc...
Na oznakowanych przystankach odbywa się zatrzymywanie pojazdów komunikacji publicznej (przepisy brzmią bardziej szczegółowo, dlatego niech każdy je sobie znajdzie, jeśli zechce).
To zatrzymywanie oczywiście nie jest żadnym "nakazem zatrzymania", lecz możliwością zatrzymania określonego pojazdu. Przystanek nie służy do postoju pojazdów - nawet autobusów, czy tramwajów. Od tego są parkingi, dworce, zajezdnie, pętle.

I teraz taka sprawa. Zmierzmy czas, jak długo unieruchomiony pozostaje pojazd na przystanku: czy powyżej minuty czy nie-powyżej minuty?
Jeżeli powyżej minuty, to zatrzymanie jest unieruchomieniem wynikającym z warunków lub przepisów R.D.(nie istotne jakich :D ).
Jeżeli do jednej minuty, to wciąż mamy dwie możliwości: zatrzymanie wynikające lub niewynikające z warunków lub przepisów R.D. (kwestia toczonego tutaj sporu).

Moim zdaniem trudno zakładać, żeby motorniczy na podstawie odliczanego czasu miał otrzymywać status włączającego się do ruchu albo niewłączającego. Oczywiście czas kontroluje, ale tylko po to, żeby utrzymywać punktualność rozkładu jazdy.
Wobec powyższego należy uznać, że motorniczy jednak nie włącza się do ruchu, kiedy rusza z przystanku :P Tylko co ze szczególną ostrożnością? Niektóre sygnały świetlne oraz znaki drogowe dla motorniczych zobowiązują do zachowania SZ.O.. Gorzej, jeżeli ich nie ma - następny temacik do dyskusji "Sz.O. motorniczego" :hmm:

Pozostaje jeszcze kwestia, jak pogodzić tą teorię z włączającymi się do ruchu autobusami MPK?
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Tramwaj ruszający z przystanku

Postprzez rusel » poniedziałek 04 maja 2015, 11:59

Kierowcy trolejbusów poczują się dyskryminowani
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Tramwaj ruszający z przystanku

Postprzez szymon1977 » wtorek 05 maja 2015, 00:31

Dlaczego? Przeciez trolejbus spelnia kodeksowa definicje autobusu i to pomimo, ze nie kazdy autobus jest trolejbusem.

Zmienilem zdanie: Tramwaj ruszajacy z przystanku wlacza sie do ruchu.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Tramwaj ruszający z przystanku

Postprzez szerszon » wtorek 05 maja 2015, 00:42

szymon1977 napisał(a):
Zmienilem zdanie: Tramwaj ruszajacy z przystanku wlacza sie do ruchu.

Obrazek
Jeszcze można tylko mieć nadzieję,że będziesz jeździł tam , gdzie tramwaje są tylko w telewizji.
Motorniczy tak sobie zaparkował :lol:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Tramwaj ruszający z przystanku

Postprzez szymon1977 » wtorek 05 maja 2015, 09:29

Zatrzymal sie, choc ani PoRD, ani ruch drogowy go do tego nie zmusily.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Tramwaj ruszający z przystanku

Postprzez LeszkoII » wtorek 05 maja 2015, 09:29

Nie to żebym robił jakąś konkurencje temu Forum, ale podzielę się linkiem do dyskusji, w której częściowo wziąłem udział (specjalnie zakładając na tę okazję konto). Myślę, że znajdują się tam mocne argumenty zarówno z jednej jak tez z drugiej strony - argumenty pomijane w tutejszej dyskusji. Aczkolwiek ja tez nie zmieniłem zdania, "jak widać" 8)
http://naukajazdy.pl/forum/showthread.php/6276-Tramwaj
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Tramwaj ruszający z przystanku

Postprzez szerszon » wtorek 05 maja 2015, 09:59

szymon1977 napisał(a):Zatrzymal sie, choc ani PoRD, ani ruch drogowy go do tego nie zmusily.
Miszczu...przystanek go zmusił. po to są tramwaje, aby wozić pasażerów. A pasażerowie zazwyczaj wsiadają i wysiadają na przystankach.
Zacznij myśleć, bo to juz jest niesmaczne co ty tu wypisujesz.
LeszkoII napisał(a):Myślę, że znajdują się tam mocne argumenty zarówno z jednej jak tez z drugiej strony - argumenty pomijane w tutejszej dyskusji. Aczkolwiek ja tez nie zmieniłem zdania, "jak widać" 8)
http://naukajazdy.pl/forum/showthread.php/6276-Tramwaj

"Argument" o autobusie i taxi jest najmocniejszy :lol:
głosowanie sobie zrobili :lol:
Nie zauważyłem sensownych argumentów zwolenników włączania sie do ruchu, bo tramwaj stoi "bo widać"
Niezrozumiałym jest fakt pomijania oznaczonego przystanku. Zero pojęcia.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Tramwaj ruszający z przystanku

Postprzez LeszkoII » wtorek 05 maja 2015, 12:16

szerszon napisał(a):przystanek go zmusił. po to są tramwaje, aby wozić pasażerów. A pasażerowie zazwyczaj wsiadają i wysiadają na przystankach.
Ależ znak D-17 nikogo do niczego nie zmusza. Do konkretnego działania różnych uczestników ruchu zmuszają różne odrębne przepisy odwołujące się do def. przystanku (z PoRD!) - np. Art. 18., Art. 26.6., Art. 49 i im podobne. A co zmusza kierowcę autobusu w pracy - to szereg przepisów, począwszy od BHP a skończywszy na stosunku pracy z pracodawcą, polecenia służbowe itd. tylko delikatnie przypomnę, że to forum z zakresu PoRD.
szerszon napisał(a):"Argument" o autobusie i taxi jest najmocniejszy
Nie jest zły. O takie argumenty proszą się ci, co twierdzą że obecność D-17 powoduje jakieś wymuszone działania w związku z prawem o ruchu drogowym lub warunkami ruchu drogowego.
szerszon napisał(a):głosowanie sobie zrobili
Remis jest 3 do 3. Podobnie wyjdzie i na tym forum.
szerszon napisał(a):Nie zauważyłem sensownych argumentów zwolenników włączania się do ruchu, bo tramwaj stoi "bo widać"
Nie ręczę za to, że przeczytałeś całą dyskusję. Temat do łatwych nie należy.
szerszon napisał(a):Niezrozumiałym jest fakt pomijania oznaczonego przystanku. Zero pojęcia.
Kto mówi o pomijaniu dyspozycji D-17? Nie zauważyłem. Widzę natomiast naciąganie tej dyspozycji na inne niż PoRD akty prawne, regulaminy, zobowiązania pracownicze.
Weźmy takiego sprzątacza ulic, który żywo jest zainteresowany tym przepisem:
Pojazd wykonujący na drodze prace porządkowe, remontowe lub modernizacyjne powinien wysyłać żółte sygnały błyskowe.
2. Kierujący pojazdem, o którym mowa w ust. 1, może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o obowiązku jazdy na jezdni lub przy jej prawej krawędzi oraz o zatrzymaniu i postoju

Ustęp 2. był konieczny, ponieważ bez niego takie zatrzymanie pojazdu nie wynikałoby z warunków ani przepisów ruchu drogowego. A i tak taki pojazd włącza się do ruchu, bo te przepisy nie zmuszają śmieciarza do zatrzymania a jedynie umożliwiają mu zatrzymanie.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości