Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździć.

[szymon1977]

...gdy napisałem,że jadę prosto przez skrzyżowanie i nie mam co sygnalizować ponieważ cały czas przejeżdżając przez skrzyżowanie nie opuszczam drogi ani na moment...

Przypominam, że nie piszemy o skrzyżowaniu zwykłym a o rondzie pierścieniowym. Przypominam, że ruch na nim nie odbywa się na wprost przez skrzyżowanie a dookoła wyspy. Przypominam, że wjeżdżając na nie skręcasz w prawo a zjeżdżając z niego zmieniasz kierunek jazdy w prawo. Przypominam, że to widać... a czego nie widać jest wprost w PoRD opisane lub widoczne na znakach drogowych. Przypominam, że nie podałeś żadnego powodu aby rondo pierścieniowe traktować wbrew temu co widać i w brew PoRD jako skrzyżowanie zwykłe.

Na skrzyżowaniu jesteś w trakcie zmiany kierunku jazdy jeśli skręcasz w lewo lub w prawo.

Niekoniecznie. Mogę skręcając jechać cały czas w tym samy kierunku. Mogę także nie jadąc w linii prostej nie skręcać nawet. Mogę za to np zmienić kierunek jazdy jadąc w linii prostej. Poza skrzyżowaniem także.

Bawcie się dobrze - ja znów znikam na urlop. Tylko zamiast klepać w kółko naciągane do warszawskiej teorii wyobrażenie nt PoRD postaracie się w końcu zrozumieć jego treść i na tej podstawie stworzycie nową teorię. Stwórzcie teorię na podstawie PoRD a przestanicie PoRD naciągać do teorii.

Pozdrawiam!

[szerszon]

Przypominam, że nie piszemy o skrzyżowaniu zwykłym a o rondzie pierścieniowym.

Przypominam że nie ma oddzielnej definicji skrzyżowania pt rondo pierścieniowe. W celu weryfikacji swojej wiedzy polecam Art 2

Przypominam, że ruch na nim nie odbywa się na wprost przez skrzyżowanie a dookoła wyspy.

Przypominam ,że nigdzie nie było kwestionowane,że ruch odbywa sie dookoła wyspy. Jakbyś miał problem z określeniem kierunków jazdy przez tego typu skrzyżowanie mogę jeszcze raz wrzucić link z rondem pierścieniowym w Piastowie, gdzie dokładnie widać, że pomimo iż ruch odbywa się dookoła wyspy można na tego typu rondzie pojechać w prwo, prosto , w lewo oraz zawrócić
Kiedy sie nauczysz iż C-12 nie ma nic wspólnego z kierunkiem jazdy ?

Przypominam, że wjeżdżając na nie skręcasz w prawo a zjeżdżając z niego zmieniasz kierunek jazdy w prawo.

Ależ szymonie, przecież faktycznie i rzeczywiście widać, że skręcam w prawo wjeżdżając na rondo Naklej sobie pasek na kierownicę to zobaczysz. W pobliżu może nie być piaskownicy
Aby zmienić kierunek jazdy w prawo na skrzyżowaniu wypada zjechać w drogę poprzecną. Ma to sens tylko przy pierwszym zjeździe .
jadą na wprost jadę cały czas tą samą drogą, która rozpoczęła sie jeszcze przed skrzyżowaniem, prowadziła przez skrzyżownie i jest dalej za skrzyżowaniem.
Jak można skręcić w prawo( zmieniając kierunek jazdy) będąc cały czas na tej samej drodze ?
To chyba szymon iluzjonista potrafi
Może lepiej przypomnij przepisy potwierdzające, zę z ronda to zawsze w prawo w drogę poprzeczną. czyli idąc dalej oczekuje przepisów, iz obwiednia to droga jednokierunkowa.

. Przypominam, że to widać... a czego nie widać jest wprost w PoRD opisane lub widoczne na znakach drogowych.

Widać , a ty nie widzisz skrętu w prawo przy wjeździe.Znaków i przepisów też nie widzisz. Inaczej byś nie pisał tych intrygujących teorii.

Przypominam, że nie podałeś żadnego powodu aby rondo pierścieniowe traktować wbrew temu co widać i w brew PoRD jako skrzyżowanie zwykłe.

Po raz kolejny masz to napisane w pierwszym akapicie
Mam tylko obawy czy zrozumiesz.
Nie moja wina,że nie jesteś w stanie ogarnąć jazdy przez takie skrzyżowanie i aby na nim nie zabłądzić jedziesz pasem zewnętrznym niezależnie gdzie masz zamiar pojechać

Niekoniecznie.

Czytaj dalej mój poprzedni post..tyle razy, abyś zrozumiał.
Odniosłem sie do twoich rewelacji, a ty bezmyślnie dalej swoje.

Bawcie się dobrze - ja znów znikam na urlop.

Miłego odpoczynku.Zbieraj siły przed letnim sezonem restauracyjnym, gdzie ruch okrężny bardzo będzie ci pomocny w pracy. Nie zapomnij ze sobą zabrać PoRD i zbajeruj jakąś polonistkę.

postaracie się w końcu zrozumieć jego treść i na tej podstawie stworzycie nową teorię.

Kupimy resoraki i szturmujemy piaskownice.

[LeszkoII]

http://kse-egzaminator.pl/wp-content/up ... inator.pdf
(od 21. strony)

[szerszon]

Leszko.."ukradnę" bardzo ciekawa pozycja.

[szymon1977]

Jaka tam ciekawa. Zamiast do tresci PoRD stosuja sie do zasad. A do PoRD zadnego odniesienia. Nawet wprost pisza o ujednoliceniu zasad zamiast o stosowaniu sie do PoRD. Czyli takie wielkie NIC.

[LeszkoII]

Szymonie szanowny, Ty stosujesz się do słowników i to w amatorski sposób. Weź korepetycje! Tutaj rozmawiamy na temat przepisów ruchu drogowego a nie na temat wybranych przez Ciebie i zazwyczaj nieudolnie prezentowanych znaczeń słów w języku polskim. Pomyliłeś fora, zdecydowanie. Gdzie ta kasia polonistka? Ona Cię nauczy korzystać ze słownika.

Przecież od ładnych kilku miesięcy odprawisz w tym wątku "gotowanie na ekranie".

Nawet wprost pisza o ujednoliceniu zasad zamiast o stosowaniu sie do PoRD.

Niemcy rozwiązali to prawnie, w ich kodeksie drogowym znajdziesz to, co usiłujesz narzucać Polakom. Tylko najpierw rozważ propozycje zmian w ustawie.

[dylek]

szymon - PoRD....to oni mają w paluszku...jednym... I nie muszą go - wzorem ciebie - nieudolnie interpretować.
Masz tam napisane - pewne kwestie są zbyt ogólnie ujęte, więc należy ujednolicić interpretację.
Mi to ujednolicenie wg tych wytycznych nie do końca się podoba i nie ze wszystkim się zgadam.
Ale nie jest mi przykro, że zdecydowanie są tam odrzucane teorie twoje i tobie podobnych wymyślaczy pseudointerpretacji .
Żadnego jechania w kółko bez zmiany kierunku...żadnego zawracania prawym pasem... najwyższy czas .... Jeszcze policja niech przyjmie do wiadomości i stosowania tą ujednolicaną interpretację i zapewniam - będzie bezpieczniej na rondach Jeden z drugim zabecyluje za zachowania przez was propagowane - to się nauczy

[szymon1977]

Takze jestem za przyjeciem jednolitych zasad. Tylko dobrze by bylo aby te zasady nie byly wziete z powietrza a zostaly stworzone w oparciu o PoRD. I caly problem polega na tym, ze na najwyzszych stolkach posrod majacych PoRD w najmniejszym paluszku brak jednomyslnosci co do zasad wynikajacych z PoRD. A nie w tym, ze dwoch userow na forum nie moze sie dogadac.

Bardzo czesto jezdze po warszawskich rondach. Bezproblemowo. W praktyce nie jest wiec az tak zle. W praktyce funkcjonuja jakas wypadkowa wszystkich teorii.

[szerszon]

Jaka tam ciekawa. Zamiast do tresci PoRD stosuja sie do zasad. A do PoRD zadnego odniesienia. Nawet wprost pisza o ujednoliceniu zasad zamiast o stosowaniu sie do PoRD. Czyli takie wielkie NIC.

Wielkie nic prezentujesz ty od zarania twej działalności na forum. Stosuja sie do zasad..ruchu drogowego, a nie bajdurzą o resorakach w piaskownicy i kierunku własnym jazdy bo widać.

Tylko dobrze by bylo aby te zasady nie byly wziete z powietrza a zostaly stworzone w oparciu o PoRD.

I są. Podane są artykuły, a nie cuda o łączeniu" czterech dróg.

Bardzo czesto jezdze po warszawskich rondach. Bezproblemowo.

Oczywiście, że trzeba uważać na takie niemoty. Większość kierowców ma problem z odróznieniem czerwonego od zielonego, a co tu dopiero o rondach mówić.

W praktyce nie jest wiec az tak zle.

W praktyce ronda o większym natężeniu ruchu są rondami turbinowymi, ze znakami F-10 i P-8x z sygnalizacją świetlną. Nawet takie osobniki jak ty nie mają wyjścia , aby prawidłowo pojechać. Ronda pierścieniowe są zazwyczaj o dwa przystanki za tabliczką "koniec świata" , gdzie prostowacz rond dużo szkód nie narobi.

[kg1956]

Skąd ten tekst? Roi się w nim od błędów !
Z tego co ustaliłem, w Poznaniu instruktorzy uczą kursantów, że należy włączać prawy kierunkowskaz ,,przy zjeździe z ronda" na rondzie kwadratowym z sygnalizacją i pasami ruchu, podczas przejazdu przez rondo na wprost.

[szerszon]

Nie przyszło ci do głowy, że to instruktorzy błędnie uczą sygnalizowania jazdy na wprost prawym kierunkowskazem ?
Przecież to co opisałeś to czysty debilizm.

[kg1956]

Oczywiście to bez sensu. Dlaczego tak uczą?

[szerszon]

Zapytaj się.Może w WORD jest jakiś miszczunio co sobie tak wymyślił i wszyscy pod niego.

[dylek]

kg1956 - ustal jeszcze wyjaśnienia tych instruktorów dlaczego ?
Zmiana pasa czy zmiana kierunku ? A może jeszcze coś trzeciego, czego w PoRD nie doczytałem ?
...i już się boję, że kierunek okrężny na nieokrężny... albo coś w tym stylu...

X lat temu ...jeszcze na praktykach instruktorskich też podpatrzyłem uczenie, że z ronda to obowiązkowy prawy zjazdowy...
I tak też gadałem kursantom jako młody instruktor.... Do czasu....aż mi kursant takim prawym kierunkowskazem przy jeździe prosto postawił dęba samochód na sąsiednim pasie.
Wgryzłem się w przepisy...przestałem lapać jęzorem o obowiązkowym prawym zjazdowym, ale uczulałem, że jeśli by któryś oblał egzamin za brak prawego...niech przyjdzie do mnie - sam w jego imieniu napiszę odwołanie.
Nikt od x lat nie przylazł, oblań z tego tytułu nie było, nie udało mi się wkręcić się w dyskusję gdzie egzaminator musiał bronić stanowiska odmiennego w tej kwestii.
A nie tak dawno, jak mi przyszedł dokształt z innego OSK po oblanym egzaminie i zapytał, czemu egzaminator zapytał, choć ją uczono, że musi: "Po co pani włącza tutaj prawy kierunkowskaz? " - wiesz...uśmiechnąłem się i pierwsze co mi przyszło do głowy jako odpowiedź to : Bardzo dobrze zapytał .

[Kajto]

A ja u siebie w mieście na pięknym dużym klasycznym rondzie już dwie L-ki "nauczyłem", że nie skręca się w prawo z obwiedni z lewego pasa. Bolesna finansowo dla "instruktorów" ta nauka, ale nie było wyjścia (kupiłem w tym celu starego grata).
Teraz poluję na egzamin.
Niedługo videorelacja z tych arcyciekawych zdarzeń...
Polecam tę metodę wszystkim którzy mają watpliwości...