Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez fortitude123 » czwartek 16 kwietnia 2015, 20:14
przez LeszkoII » czwartek 16 kwietnia 2015, 20:50
przez fortitude123 » czwartek 16 kwietnia 2015, 21:04
przez szerszon » czwartek 16 kwietnia 2015, 21:18
przez Makabra » czwartek 16 kwietnia 2015, 21:22
przez LeszkoII » czwartek 16 kwietnia 2015, 21:59
Z opowieści wynika coś innego:Makabra napisał(a):Pewnie pieszy zatrzymał się bo egzamin jechał szybko, a wysepka pewnie wyglądała tak
fortitude123 napisał(a):Po prostu szedł w lewo i nie miał zamiaru wrócić się na pas na którym poruszał się kolega, więc ten ruszył po czym egzaminator oblał go uzasadniając, że musi poczekać, aż pieszy przejdzie na chodnik po lewej.
przez fortitude123 » czwartek 16 kwietnia 2015, 22:04
przez LeszkoII » czwartek 16 kwietnia 2015, 22:47
przez szerszon » czwartek 16 kwietnia 2015, 23:12
przez LeszkoII » czwartek 16 kwietnia 2015, 23:36
przez szerszon » czwartek 16 kwietnia 2015, 23:49
Tak coś bliżej byłbyś łaskaw ? Jakie wykroczenie ?Biorąc literalnie przepisy PoRD - ten drugi popełnia "wykroczenie" (cudzysłów świadomy), bo ustępujący pierwszeństwa stał a drugi ruszył.
przez atomek666 » piątek 17 kwietnia 2015, 14:35
przez lith » piątek 17 kwietnia 2015, 14:48
atomek666 napisał(a):Art. 26. 3. Kierującemu pojazdem zabrania się:
2) omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w
celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu
fortitude123 napisał(a):Następnie pieszy wszedł na wysepkę i czekał, aż pierwszeństwa ustąpią mu samochody jadące z naprzeciwka w stosunku do auta mojego kolegi. Czy egzaminator postąpił słusznie ?
przez fortitude123 » piątek 17 kwietnia 2015, 15:02
LeszkoII napisał(a):popełnia "wykroczenie" (cudzysłów świadomy), bo ustępujący pierwszeństwa stał a drugi ruszył.
szerszon napisał(a):Przyzna się,że ofiara losu ? Nie. To znowu ten wredny egzaminator.
przez LeszkoII » piątek 17 kwietnia 2015, 15:05
Opisze sytuację.szerszon napisał(a):Tak coś bliżej byłbyś łaskaw ? Jakie wykroczenie ?