Pierwszeństwo na łamanym

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez szerszon » czwartek 09 kwietnia 2015, 14:09

T-66aa..wynalazek zarządcy...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez kg1956 » czwartek 09 kwietnia 2015, 14:13

Yes!yes!yes! :spoko: Czyli jedno skrzyżowanie? :?:
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez szerszon » czwartek 09 kwietnia 2015, 14:20

Nie. To są dwa skrzyżowania. Odległość między jednym łamanym, a drugim jest dość znaczna.
Zarządca to jakiś filozof.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez kg1956 » czwartek 09 kwietnia 2015, 14:23

Zaraz,zaraz. Jeśli T6a, to jest jedno skrzyżowanie.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez szerszon » czwartek 09 kwietnia 2015, 14:26

Nie napisałem T-6a tylko T-66aa :wink:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez kg1956 » czwartek 09 kwietnia 2015, 14:29

Nie mogę znaleźć takiego znaku :evil: . Daj linka...
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez szerszon » czwartek 09 kwietnia 2015, 14:33

Napisz do zarządcy..pewnie poda ci namiary skoro taki znak postawił :mrgreen:
Przecież to kolejne dzieło pt co poeta miał na myśli. :help:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez kg1956 » czwartek 09 kwietnia 2015, 14:35

Ale takie cuś funkcjonowało kiedyś...
Wydaje mi się, że spotykam się czasem z takim T-6a. Może ktoś podrzuci tak oznakowane skrzyżowanie?
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez papadrive » czwartek 09 kwietnia 2015, 21:37

Makabra napisał(a):Wjeżdżając na Rynek w Krakowie nie ma możliwości zobaczyć kto skąd wjechał. Jak szary VW ma kogoś z prawej w momencie kontaktu to ma go z prawej a nie z lewej. I taka zasada prawej strony sprawdza się na każdym wątpliwym skrzyżowaniu w miejscach kolizji. Twoja sprawdza się tylko na skrzyżowaniach na których każdy uczestnik widzi każdy wlot i każdy wjeżdżający pojazd.

Żeby ustalić, kto ma PP, należy wiedzieć/widzieć skąd nadjeżdżają inne pojazdy.
Twój przykład ronda z C-12. Rowerzysta (czy ktokolwiek inny) widzi pojazd wjeżdżający na obwiednię prawym wlotem (ma pierwszeństwo), więc powstrzymuje się od jazdy, ale gdy tamten znajdzie się po przeciwnej stronie wyspy, to komu ma ustąpić? Może wjechać, nie wymuszając PP. Ale gdy Rowerzysta ma zamiar wjechać na SoRO, a w tym czasie pojazd objechał już wyspę i jest przed jego wlotem (z lewej), to nie musi (bo nie widział) wiedzieć, którym wlotem wjechał pojazd. Ma nad nim pierwszeństwo.
Podobnie w omawianym przykładzie z łamanym. Dojeżdżam do skrzyżowania, jak biały. Z prawej czerwony sygnalizuje skręt w lewo (zawracanie). Czekam co zrobi, a on jedzie dalej prosto, to komu mam ustąpić? Jadę. Czerwony dojeżdża do przeciwnej strony skrzyżowania i dopiero zawraca. Tyle, że mnie już nie ma. Ale gdybym w tym czasie nadjechał, to ja miałbym PP, bo nie interesuje mnie co on robił wcześniej. Dla mnie w tym momencie jedzie z lewej w dodatku od strony podporządkowanej.
Gdyby jednak czerwony dojeżdżając do skrzyżowania sygnalizował lewym k. i ustawił się do zawracania, nie miałbym wątpliwości, gdzie zamierza pojechać i ustąpiłbym mu.
Na koniec dam link do "łamanego", gdzie w jedną stronę ustępują zawracającemu, a z drugiej zawracający ustępuje. :wink:
Jadący od tej strony i zawracający poza wysepką, mają PP.
https://www.google.pl/maps/@50.985094,23.173723,3a,38.1y,152.5h,81.04t/data=!3m4!1e1!3m2!1sCvVNVWKp8y0eh2Pw_eF7cw!2e0?hl=pl
Zawracający od tej strony, przepuszczają pojazdy jadące od góry.

https://www.google.pl/maps/@50.98485,23.174071,3a,75y,349h,75.65t/data=!3m4!1e1!3m2!1sTMnLEaT9MCybhkeHbK-ISA!2e0?hl=pl

Tak, wiem. Tam jest P-21 i zawracać na niej nie można, ale gdy linie są wytarte, to mało kto zwraca na to uwagę. A są wycierane, bo z wyjazdu z parkingu szkolnego ( z tej ślepej uliczki), każdy wyjeżdża przejeżdżając przez P-21. :wink: A zawraca się po to, aby wjechać na parking tzw. "żużlowy" i nie objeżdżać całego kwartału ulic. :P Nawet policja robiła jakieś akcje, ale to walka z wiatrakami. :|
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez kg1956 » piątek 10 kwietnia 2015, 10:04

Ale gdy Rowerzysta ma zamiar wjechać na SoRO, a w tym czasie pojazd objechał już wyspę i jest przed jego wlotem (z lewej), to nie musi (bo nie widział) wiedzieć, którym wlotem wjechał pojazd. Ma nad nim pierwszeństwo.

Bardzo przepraszam, ale na podstawie którego przepisu?
=============================================
Znalazłem aktualnie istniejące oznakowanie innego skrzyżowania. Czy to jest T-6a? I kto tu ma pierwszeństwo?
https://www.google.pl/maps/@52.371555,1 ... q-O8Ow!2e0
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez szerszon » piątek 10 kwietnia 2015, 10:35

Ale po co taki wynalazek ? Przecież wystarczy T-6a w miejscu pierwszego łamania.
Droga z pierwszeństwem prosto w lewo, z prawej podporządkowana.
Jaki sens ma pokazywanie drugiego "łamania"..czego z czym ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez kg1956 » piątek 10 kwietnia 2015, 11:11

Zapytaj ustawodawcy po co mu rzeczywisty przebieg drogi z pierwszeństwem.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez szerszon » piątek 10 kwietnia 2015, 11:46

Ustawodawca nie zamieścił w warunkach technicznych takich cudaków. Podejrzewam radosną twórczość zarządcy drogi zatrudnionego w wyniku polityki prorodzinnej.
Można to inaczej oznakować, aby miało sens i nie powodowało zdumienia kierujących.
W prawdzie jestem od przepisów, ale jak widać zdecydowanie lepiej poradziłbym sobie z oznakowaniem dróg. Kwalifikacje w tym temacie mam jak zarządca..też się nie znam. :lol:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez LeszkoII » piątek 10 kwietnia 2015, 14:22

szerszon napisał(a):Jaki sens ma pokazywanie drugiego "łamania"..czego z czym ?
Chodzi o widzialność ewentualnego znaku D-1 z T-6a tuż za skrętem w lewo dotyczącym kolejnego skrzyżowania. Chociaż rozważając teoretycznie sytuację zapodaną przez @kg1956, nie widzę przeciwwskazań do oznakowania osobno tych skrzyżowań. Wiec o co chodzi z tą "niemożliwością oznakowania każdego ze skrzyżowań z osobna" (tak jak napisano w "220" przy T-6b)?
Moim zdaniem wytyczna ta głównie dotyczy znaku A-6, który umieszcza się co do zasady poza O.Z.. W takim osobne skrzyżowanie musiałoby być oznakowane odpowiednio wcześniej (zgodnie z tabelką prędkość/odległość znaku ostrzegawczego od miejsca niebezpiecznego), co w przypadku "sąsiadujących skrzyżowań" powoduje niezgodne z przepisem ogólnym umieszczenie znaku.
Dlatego powstał przepis szczególny i tabliczka T-6b. Z tym że aby zastosować takie oznakowanie, to(zgodnie z rys. 2.2.6.5. z zał. 1 do "220-stki") odległość pomiędzy sąsiadującymi skrzyżowaniami nie powinna być większa niż 25m (tutaj trochę nagięto w sposób prawny treść punktu 2.1.2. zał. 1 do "220-tki"). Okazuje się bowiem, że znak A-6 może być umieszczony wyjątkowo w odległości większej niż 25m (i mniejszej niż wytyczne z punktu 2.1.2._ od skrzyżowania.

W przypadku znaków A-7 i D-1 nie ma obostrzeń "odgórnych", napisano jedynie że znaki te powinny znajdować się do 50m przed skrzyżowaniem (a czasem do 25 - w przypadku A-7), co dopuszcza umieszczenie takiego znaku choćby 5m przed skrzyżowaniem.

Z uwagi na łamane pierwszeństwo (droga z pierwszeństwem zmienia kierunek), widoczność znaków po zmianie kierunku jazdy będzie czasami utrudniona a sytuacja nieczytelna dla kierującego.
Stąd powstały twór.

Obrazek
http://s7.postimg.org/68hjk5fd5/sasiednie_skrzyzowania.jpg
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Pierwszeństwo na łamanym

Postprzez Makabra » piątek 10 kwietnia 2015, 19:51



Po co na takim zadupiu tak prowadzić to pierwszeństwo na siłę? Ja bym to wszystko wyebał w p**** i dał z każdego wlotu C12A7.

https://www.google.pl/maps/@49.680913,2 ... !2e0?hl=pl

Tutaj macie kolejny przykład zayebistego łamanego t6bleble. I niech mi ktoś powie że widzi tutaj jedno skrzyżowanie, to w mordę dam :mrgreen:
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 11 gości